Konflikt zbrojny toczący się za naszą wschodnią granicą nie ustaje. Wojsko polskie wezwie 200 tys. osób na obowiązkowe ćwiczenia. Ci, którzy się nie stawią, mogą otrzymać karę grzywny bądź — nawet — karę pozbawienia wolności do lat 3. Podpowiadamy, kogo to dotyczy
W 2025 roku przed powiatowymi komisjami lekarskimi w Polsce stanie około 230 tysięcy obywateli, którzy zostaną poddani kwalifikacji wojskowej. Jest to proces o dużym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego, mający na celu weryfikację zdolności obywateli do służby wojskowej oraz wprowadzenie ich danych do stosownej ewidencji. Kogo dokładnie dotyczy ten obowiązek, jak przebiega kwalifikacja i jakie są jej konsekwencje?
W poniedziałek 26 sierpnia o 6:43 rano nad ukraińskim miastem Czerwonogród zauważono obiekt, który wleciał na terytorium Polski. Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. Maciej Klisz, poinformował, że obiekt ten prawdopodobnie nadal znajduje się na terenie naszego kraju, a jego poszukiwania są w toku.
Przy okazji obchodzonego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego, warto przyjrzeć się zarobkom w polskiej armii. Okazuje się bowiem, że kiepskie wyposażenie i niski żołd odchodzą już do historii. Wojsko Polskie przechodzi gruntowne zmiany – w armii można nie tylko mieć do czynienia z najnowszym sprzętem, ale i przy okazji nieźle zarobić.
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda podpisał dwie umowy offsetowe w związku z zakupem amerykańskich śmigłowców AH-64E Apache. Ich łączna wartość do niemal 1 mld zł, a sporządzono je tak, że ma na tym skorzystać również polski przemysł zbrojeniowy. Z tego tekstu dowiesz się:● Czego dotyczą podpisane właśnie umowy,● Jak skorzystają polscy specjaliści, ● Co wyróżnia Apache spośród innych maszyn.
W odpowiedzi na niesłabnące prowokacje organizowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki, Polska podejmuje zdecydowane kroki. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział rozpoczęcie przez Wojski Polskie operacji ”Bezpieczne Podlasie”. Zmiany, które zajdą na naszej wschodniej granicy mają być odczuwalne już wkrótce.Z tego tekstu dowiesz się:● Jakie działania podejmie Wojsko Polskie na wschodniej granicy,● Dlaczego ogłoszono operację wojskową,● Kto i dlaczego będzie pilnował bezpieczeństwa polskiej granicy,● Ilu żołnierzy będzie stacjonowało przy granicy z Białorusią.
Mieszkańcy w niektórych częściach Polski zaobserwowali niezwykłą aktywność wojskową. Ulicami jadą liczne wozy bojowe oraz czołgi. Armia przypomina, żeby powstrzymać odruch i nie robić zdjęć oraz nie publikować materiałów w mediach społecznościowych.
Aż 230 tysięcy osób dostanie wezwanie od wojska. Otrzymają je nie tylko młodzi mężczyźni, ale również kobiety i 60-latkowie. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje się do ogłoszenia kwalifikacji wojskowej. Za niestawienie się przed komisją grożą poważne kary.
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło projekt “Wakacje z wojskiem”. Blisko miesięczne turnusy szkoleniowe skierowane są m.in. do młodych-dorosłych, kończących właśnie szkołę średnią. Szkolenie ma się kończyć wypłatą 6 tys. zł każdemu uczestnikowi “wakacyjnego”, darmowego kursu. MON wspomina jednak o jednym, istotnym szczególe, który przesądza o tym, że program wcale nie jest dla uczestników darmowy.
“Masz SUV-a? No to go stracisz” - Wojsko Polskie upomina się o cywilne samochody i za pośrednictwem urzędników wysyła Polakom wezwania o przekazanie ruchomości w poczet jednostki. W sieci zrobiło się gorąco po opublikowaniu jednego z takich wezwań, a urząd, będący nadawcą, przyznaje w rozmowie z serwisem, że to zjawisko zupełnie powszechne i replikowane przez wszystkie urzędy w kraju.
Polacy będą mogli wziąć udział w miesięcznych szkoleniach organizowanych przez wojsko w ramach Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej. Oferta jest atrakcyjna szczególnie dla młodych osób, z uwagi na całkiem pokaźną wypłatę. Przedstawiamy szczegóły.
Początek roku jest okresem, gdy zaczynają być rozsyłane ważne wezwania do setek Polaków. Łącznie otrzyma je ok. 230 tys. osób. Przesyłki otrzyma każdy adresat bez wyjątku, a ich zignorowanie może się skończyć dla odbiorcy źle. Mowa o wysokiej grzywnie, a w niektórych przypadkach - o odwiedzinach policji.
230 tys. osób. Tylu Polaków docelowo znajdzie wkrótce w swoich skrzynkach listy z wezwaniem do stawienia się przed komisją. Korespondencji lepiej nie ignorować, bo w przypadku nieobecności, grozi nam grzywna. To jednak i tak nie jest najgorsze. W ekstremalnych przypadkach niewykluczone nawet, że do naszych drzwi zapuka policja. Wówczas mundurowi będą mieli pełne prawo doprowadzenia nas we wskazane miejsce siłą.
Wezwanie do stawienia się na przyszłoroczną kwalifikację wojskową otrzyma ok. 230 tys. Polaków. Głównie tyczy się to młodych dorosłych. Kwalifikacja ma na celu przyznanie im kategorii A, B, D lub E, nie oznacza wcielenia w szeregi wojska. Niemniej, jeśli ktoś unika stawienia się na kwalifikacji, może mu grozić grzywna.
Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, właśnie podjął jedną z ostatnich decyzji w swojej kadencji. Podpisał dokument przewidujący zwiększenie funduszy na nagrody dla żołnierzy zawodowych, a środki mają zostać przyznane jeszcze w tym roku.
Coroczna kwalifikacja wojskowa w przyszłym roku obejmie setki tysięcy osób. Mało kto jednak wie, że oprócz mężczyzn wezwania otrzymają również kobiety. Wszystko zależy jednak od tego, czy dana osoba spełnia warunki do wezwania.
Większości z nas emerytura nie kojarzy się raczej z wysokimi przelewami z ZUS. Większość polskich seniorów nie otrzymuje pokaźnych sum, chociaż są pewne wyjątki. Zaliczamy do nich emerytury wojskowe, które rządzą się innymi prawami niż świadczenia pracowników cywilnych.
Jak donosi “Rzeczpospolita”, w 2024 roku wojsko planuje powołać na ćwiczenia nawet 200 tys. osób. Choć gazeta podaje, że wezwania będą w dużej mierze dotyczyły rezerwistów, to mogą je otrzymać również osoby posiadające szczególne kwalifikacje i umiejętności. Szczegóły wyjaśniamy poniżej.
W 2024 roku przed komisjami wojskowymi stawić ma się aż 230 tys. osób. “Fakt” informuje, że pierwsze pisma mają dotrzeć do adresatów już za kilka tygodni. Należy pamiętać, że służby wezwą nie tylko mężczyzn, ale również wybrane kobiety, a nieusprawiedliwiona nieobecność na kwalifikacji wojskowej niesie za sobą poważne konsekwencje.
Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej mówi jasno, że wojsko ma prawo zarekwirować auto cywila na cele wojskowe. Kiedy służby mogą sięgnąć po nasze mienie i jakie prawa wówczas przysługują właścicielom?
To prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji i militariów! Agencja Mienia Wojskowego w Bydgoszczy ogłosiła wyprzedaż sprzętu, która odbędzie się już z początkiem września. W ramach oferty przetargowej nabyć będzie można m.in. komputery, urządzenia sportowe, pojazdy terenowe, dostawcze i ciężarowe. Ile kosztują i jak wziąć udział w przetargu?
We wtorek 15 sierpnia z okazji Święta Wojska Polskiego miała miejsce w Warszawie huczna defilada. Całe zdarzenie było relacjonowane przez polskie media, jednak nie uszło również uwadze zagranicznym dziennikom.
W najnowszym projekcie rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej wydłużyła się lista rzeczy, którą wojsko może zarekwirować obywatelom podczas wojny. Obok domów czy samochodów znalazły się na niej m.in. łącza internetowe.
Podczas obchodów Dnia Weterana Mariusz Błaszczak, szef MON, zachęcał cywilnych pracowników wojska, aby zostali żołnierzami. Podkreślał, jak dużą rolę odgrywa silne wojsko.
PAP podaje, że ”Sunday Telegraph” pisze o rosnącej roli Polski na arenie międzynarodowej. Brytyjski dziennik zwrócił uwagę przede wszystkim na rozbudowę polskiej armii.
W poniedziałek 17 kwietnia rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa, która obejmie ok. 230 tys. osób. Konstytucyjny obowiązek stawienia się przed powiatową komisją lekarską będzie dotyczył przede wszystkim mężczyzn urodzonych w 2004 roku.
Postawa Polski wobec konfliktu zbrojnego w Ukrainie jest zauważana przez zagraniczne media. Wiele dzienników komentuje działania podejmowane przez polski rząd i ocenia je bardzo pozytywnie. Na stronie rmf24.pl czytamy, że w ostatnim czasie głos w tej sprawie zabrał były dowódca wojsk lądowych USA w Europie gen. Ben Hodges.
Wojska Obrony Terytorialnej zostały utworzone w 2017 r. i są jednym z pięciu rodzajów Sił Zbrojnych RP. Ministerstwo Obrony Narodowej chce zachęcić Polaków do wstąpienia w szeregi terytorialsów, którzy mogą liczyć na spore podwyżki, podaje „Fakt”.