50-letni mężczyzna postanowił skorzystać z usług prostytutki. Spotkanie nie poszło jednak tak jak sobie je zapewne wymarzył. Zapłacił za usługę, a prostytutka natychmiast wyszła z mieszkania. Poczuł się mocno oszukany i zadzwonił na policję. Zakończenie całej sprawy jest zaskakujące.
Serwis tvn24.pl informuje, że funkcjonariusze policji z Warszawy skontrolowali jedno ze stanowisk w centrum handlowym w Wólce Kosowskiej. Udało im się ustalić, że sprzedająca handlowała podrobionymi towarami o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych.
Powiedzenie “znalezione nie kradzione” nie sprawdza się w polskim prawie. 65-latek, który przywłaszczył sobie pieniądze w znalezionej na ulicy torebce, otrzymał zarzuty.
56-letnia mieszkanka Białegostoku straciła blisko 140 tys. zł, ponieważ myślała, że oszuści inwestują jej pieniądze w kryptowaluty. Za poradą rzekomego analityka finansowego kobieta dokonywała kolejnych przelewów, dała się namówić również na kredyty w dwóch bankach. Po pewnym czasie postanowiła wypłacić środki, ale na to było już za późno – kontakt z konsultantami się urwał.
W piątek 14 kwietnia Sejm przyjął nowelizację prawa o ruchu drogowym. W myśl nowych przepisów punkty karne mają być usuwane po roku, a nie po dwóch latach. Nowelizacja podnosi również bezpieczeństwo pasażerów podróżujących tzw. taksówkami na aplikację – wprowadzona zostanie lepsza niż do tej pory weryfikacja tożsamości kierującego pojazdem.
Prokuratura sprawdza, czy w gdańskim liceum doszło do kradzieży. Chodzi o pieniądze pochodzące ze składek uczniów, które miały być przeznaczone na wycieczki szkolne, informuje radiogdansk.pl.
Według doniesień medialnych, zapadła decyzja o podwyżkach pensji dla policjantów. Okazuje się jednak, że mają je otrzymać tylko członkowie kadry kierowniczej. Funkcjonariusze nie są zadowoleni - pieniędzy ma brakować dosłownie na wszystko.
Złodziej, który okradł sklep, odwiedził go jeszcze dwa razy. Podczas jednej z wizyt napotkał na miejscu policję i zaoferował im swoją pomoc w zatrzymaniu sprawcy.
Coraz częściej na łamach naszego portalu informujemy o nowego rodzaju oszustwach, które mają miejsce na terenie Polski. Jak się okazuje, wiele osób nadal wykazuje zbyt duże zaufanie i nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń. W ten sposób można stracić dorobek życia, czytamy na stronie wiadomosci.gazeta.pl.
Dwóch młodych Ukraińców jechało elektrycznymi hulajnogami po Wyszkowie. Jeden z nich spowodował kolizję. Oboje dostali mandaty.
Funkcjonariusze policji z Płońska zatrzymali mężczyznę, który okradł swojego pracodawcę. 48-latek za zatankowane paliwo zapłacił firmową kartą.
Od ponad pół roku w woj. dolnośląskim dochodziło do nielegalnej produkcji papierosów. Opuszczone gospodarstwo rolne zostało zamienione w małą fabrykę, informuje na swojej stronie Centralne Biuro Śledcze Policji.
Funkcjonariusze CBŚP i KAS podczas akcji znaleźli nielegalną produkcję papierosów tytoniowych i niemal 11 ton nielegalnego tytoniu.
W jednym ze sklepów w powiecie skarżyskim (woj. świętokrzyskie) doszło do nietypowych praktyk sprzedażowych, które doprowadziły do zatrzymania ekspedientki. Okazało się, że kobieta udzielała swojemu mężowi korzystnych „rabatów” na produkty, które kupował w sklepie.
W dzisiejszych czasach musimy być bardzo ostrożni. Oszuści prześcigają się w pomysłach na to, jak uzyskać dostęp do naszych danych i ukraść pieniądze. Małopolska policja ostrzega przed kolejną falą oszustw.
Rozgrzewanie samochodu podczas postoju w celu przygotowania go do jazdy może wydawać się niewinnym działaniem, szczególnie w okresie zimowym, kiedy silnik może potrzebować dodatkowego czasu na rozgrzanie. Niestety, nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z konsekwencji, jakie niesie za sobą ta czynność.
Polscy posłowie z reguły nie są zgodni i trudno im osiągnąć kompromis, jednak w niektórych sprawach potrafią podjąć współpracę i zagłosować jednomyślnie. Tak się stało w przypadku projektu ustawy o świadczeniu pieniężnym dla rodzin poległych mundurowych.Na posiedzeniu, które odbyło się we wtorek 7 lutego, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, a także Komisja Obrony Narodowej obradowały nad projektem ustawy mającej zagwarantować świadczenia pieniężne rodzinom poległych mundurowych - informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Tegoroczna waloryzacja emerytur i rent jest na zaskakująco wysokim poziomie. Przewidywany przez rząd wskaźnik waloryzacji miał wynieść 13,8 proc. W ostatnich dniach okazało się jednak, że wyniesie on aż 14,8 proc. Oznacza to, że świadczenia wzrosną o co najmniej 250 zł.Co zaskakujące, większe pieniądze nie będą dostępne dla wszystkich, podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, zaznaczył, że niektórzy żołnierze zawodowi i funkcjonariusze służb mundurowych nie będą mogli liczyć na korzystniejsze świadczenia.Problem dotyczy tych z nich, którzy np. do końca lutego 2023 r. zdecydowali się na odejście na emeryturę.Ustawa z 1 grudnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 przewiduje, że uposażenie m.in. żołnierzy zawodowych wypłacane w okresie od 1 marca 2023 r. do 31 grudnia 2023 r. podlega każdorazowemu zwiększeniu o jedną piątą kwoty różnicy pomiędzy uposażeniem należnym na 1 marca obliczonym na podstawie kwoty bazowej ustalonej w ustawie budżetowej na obecny rok.Takie regulacje skutkują tym, że tegoroczna rekordowa waloryzacja emerytur nie obejmie wielu mundurowych.
W czwartek 26 stycznia Sejm przegłosował nowelizację wprowadzającą dodatek antyemerytalny dla policjantów i żołnierzy. Dodatkowe pieniądze będą wypłacane po 15 latach służby. Podwyżki mają na celu powstrzymać funkcjonariuszy przed przechodzeniem na wcześniejszą emeryturę.
MSWiA postanowiło wypłacić policjantom i żołnierzom zawodowym dodatek finansowy, co z pewnością podyktowane jest prognozami masowych zwolnień ze służb mundurowych z powodu niskich wynagrodzeń. Dodatek za 15 lat służby będzie kumulował się z innymi benefitami. Już w marcu 2023 r. policjanci i żołnierze, którzy wysłużyli ponad 15 lat dostaną dodatek w wysokości 5 proc. aktualnego uposażenia, które będzie rosło o 1 proc. z każdym kolejnym rokiem służby do maksymalnej wysokości 15 proc., osiąganej po 25 latach służby, czytamy w dzisiejszej "DGP". Nowym dodatkiem mają być objęci pracownicy takich służb jak: policja, Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Więzienna, Straż Marszałkowska, Agencja Wywiadu, Krajowa Administracja Skarbowa, Służba Ochrony Państwa.
Polski rząd przyznaje, że krajowe przepisy w zakresie retencji danych są niezgodne z prawem UE, ale jednocześnie zamierza poszerzyć obowiązek udostępniania danych Polaków. Takie zmiany zakłada projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej — informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Już od pół roku służby szukają mężczyzny, który w maju za jednym razem otrzymał na swoje konto bankowe 286 wypłat. Chodzi o pracownika firmy Cial (Consorcio Industrial de Alimentos) — producenta mięs działającego na obszarze prowincji Santiago w Chile.
Warto pamiętać o tym, że postój z włączonym silnikiem to wykroczenie. Jedynym wyjątkiem są sytuacje, gdy kierowca nie miał wyboru ze względu na warunki na drodze. Sytuacje te opisujemy poniżej.Art. 2 pkt 30 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi, iż za postój można uznać unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.Istnieje oczywiście wiele sytuacji, kiedy ta zasada nie jest stosowana, np. podczas stania w korku czy przed sygnalizacją świetlną.Kierowcy zapominają o tej zasadzie bardzo często. Zimą podczas takiego postoju silnik nie jest wyłączny chociażby z powodu „auto musi się ogrzać”, jak mówią kierowcy. Taka wymówka jednak nie zrobi żadnego wrażenia na policjantach i w takim wypadku, szansa na otrzymanie mandatu jest duża.
Z ostatnich danych opublikowanych przez Komendę Główną Policji nie płyną dobre informacje. Wzrosła ilość przestępstw w sklepach. Kasjerzy i specjaliści rozkładają ręce.Komenda Główna Policji opublikowała w ostatnich dniach nowe statystyki dotyczące przestępstw popełnianych w sklepach. Dane nie napawają optymizmem.Od początku roku aż do października liczba kradzieży w porównaniu z 2021 rokiem wzrosła o blisko 30 proc. Jak podaje portal money.pl, w porównaniu z 2020 jest jeszcze gorzej. Wzrost w tym kontekście to już 58 proc.
- Mężczyzna był już karany za kradzieże z włamaniem, dlatego za te przestępstwa odpowie w warunkach recydywy – informuje policja.1 grudnia ktoś włamał się na teren firmy z siedzibą w Gdańsku. Właściciel zgłosił policji, że ktoś ukradł w sumie 10 butli z gazem, które znajdowały się na stojaku.- Sprawca uszkodził kłódkę metalowego stojaka i ukradł łącznie 10 butli gazowych. Pokrzywdzony wycenił straty na prawie 2,5 tys.zł – przekazała podkom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.Po przeanalizowaniu monitoringu, policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę z Gdańska podejrzanego o tę kradzież.
Kierująca osobową toyotą nie ustąpiła pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez przejście oraz nie zastosowała się do poleceń osoby uprawnionej do kierowania ruchem. Za brawurowy wjazd na jezdnię kobieta dostała kilka mandatów w wys. 3 tys. zł oraz 30 punktów karnych. Jest to równoznaczne z utratą prawa jazdy. O sprawie poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Ełku. Z kolei na Twitterze zamieszczono nagranie tego incydentu.Niedobry kamerkowicz wysłał film na policję, w wyniku czego Pani kierująca została ukarana mandatem w wysokości 3000 zł i przygarnęła 30 punktów karnych. pic.twitter.com/G8xBcqLpMe— bandyta z kamerką (@BandytaZKamerka) December 8, 2022
W poniedziałek 5 grudnia premier Mateusz Morawiecki zadecydował o zwiększeniu funduszy dla służb mundurowych. Dodatkowe pieniądze zostaną przeznaczone na podwyższenie kwoty dodatku terenowego dla policjantów oraz funduszu nagród. Wprowadzone zostaną również dodatki graniczne i świadczenia motywacyjne dla funkcjonariuszy pracujących minimum 15 lat. Kierownictwo MSWiA oraz związkowcy apelują do funkcjonariuszy, którzy postanowili przejść na emeryturę, by ponownie przemyśleli swoje decyzje.Nowe rozwiązania wejdą w życie już w marcu 2023 roku.
Wysokie ceny węgla kamiennego skłoniły mieszkańców Wałbrzycha do uruchomienia tzw. biedaszybów – nie tylko na terenie własnych posesji, ale i w lesie. Tymczasem wydobywanie węgla samodzielnie, bez koncesji, jest w Polsce zakazane. Dlatego policja i Straż Miejska kieruje do sądu wnioski przeciwko samozwańczym górnikom, a dziury po wydobyciu – zasypuje. Jest ich jednak tak wiele, że nie nadąża – alarmuje portal Money.pl.