Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rodzinna współpraca. 14-latka i jej wujek oszukiwali seniorów metodą "na policjanta"
Olgierd Maletka
Olgierd Maletka 20.07.2023 16:48

Rodzinna współpraca. 14-latka i jej wujek oszukiwali seniorów metodą "na policjanta"

Zatrzymany mężczyzna
Lubelska Policja

Policja zatrzymała 14-latkę i jej 52-letniego wujka, którzy są podejrzani o oszustwo seniorów z Puław. O sprawie poinformowała kom. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji.

Stracili 20 tys. zł

Na początku lipca 87-letni mieszkaniec Puław zawiadomił tamtejszych funkcjonariuszy, że został oszukany na 20 tys. zł

Mężczyzna relacjonował, że zadzwoniły do niego dwie osoby - kobieta podająca się za policjantkę oraz mężczyzna przedstawiający się jako pracownik poczty. Sprawcy przekonywali mężczyznę i jego małżonkę, że ich pieniądze są zagrożone i muszą zostać "prześwietlone". Senior miał je spakować do torby i wystawić na wycieraczkę.

Zgodnie z otrzymanymi poleceniami, małżeństwo zebrało wszystkie pieniądze, które trzymali w domu, a 87-latek położył je na wycieraczce przed mieszkaniem, kontynuując rozmowę telefoniczną z oszustami. Po skończonej rozmowie, pieniądze zniknęły.

Wakacyjne oszustwo w Turcji. Wymyśliła sposób, żeby korzystać z all inclusive za darmo

Zatrzymanie

Kom. Rejn-Kozak przekazała, że w ubiegłym tygodniu w Krakowie zatrzymano w tej sprawie 52-letniego mężczyznę oraz jego 14-letnią kuzynkę, mieszkańców województwa mazowieckiego. 

"W zatrzymaniu tych osób uczestniczyli także policjanci z KWP w Lublinie oraz KMP w Krakowie. Podczas realizacji funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 20 tysięcy złotych, biżuterię, telefony oraz szereg innych dowodów w tej i innych sprawach” - dodała Rejn-Kozak. 

Policjanci zabezpieczyli również kluczyk do samochodu bmw, który podejrzany wypożyczył miesiąc wcześniej, a następnie rozbił go i porzucił w okolicach Warszawy. Przy zatrzymanych znaleziono też kilka gramów suszu marihuany.

Wielkie polowania policjantów. Mandaty sypią się jak z rękawa.

Surowe kary

Mężczyzna był wcześniej karany, dlatego będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa, tzw. recydywy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

14-latka usłyszała zarzuty popełnienia czynów karanych w kilku miejscowościach na terenie całego kraju. Będzie odpowiadała przed sądem dla nieletnich.