Wiele europejskich państw obawia się, przerw w dostawach prądu. Według ekspertów, występowanie regularnych blackoutów może nas czekać już niebawem. Niemcy i Austria, już przygotowują swoich obywateli na taką ewentualność. Ceny energii od dłuższego czasu rosną w zastraszającym tempie. Prąd, gaz i węgiel są tak drogie, że mówi się o kryzysie energetycznym. Zima, może być naprawdę trudnym czasem, ponieważ w tym okresie zapotrzebowanie na energię jest największe i mogą się pojawić problemy z jej niedoborem.
Do siedmiu zwiększono liczbę frontów wydobywczych, realizujących obecnie produkcję w kopalniach w Jaworznie, Libiążu i Brzeszczach. W czasie trwającego wysokiego popytu na paliwa węglowe priorytetowo zabezpiecza się dostawy do elektrowni i elektrociepłowni Grupy TAURON. Jak poinformował TAURON spółka odnotowuje znacznie większe, w stosunku do lat ubiegłych, zapotrzebowanie na produkty, zarówno dla dużych podmiotów gospodarczych, jak i dla klientów indywidualnych. Dotyczy to własnych punktów sprzedaży, jak i autoryzowanych sprzedawców.– W ostatnich miesiącach wzrosło zapotrzebowanie na węgiel, co również przełożyło się na wysoki poziom sprzedaży naszych produktów paliwowych. Atutem naszych kopalń jest dostęp do zasobnych złóż węgla o parametrach jakościowych niezbędnych dla energetyki, które możemy jej oferować w konkurencyjnych cenach, dzięki bliskości geograficznej kopalń i elektrowni – przekazał Jacek Pytel, prezes zarządu TAURON Wydobycie.Jak dodaje Pytel tegoroczna produkcja węgla będzie w Spółce wyższa o ponad 500 tysięcy ton w stosunku do roku 2020. Dzięki dobrej koniunkturze rynkowej ograniczyliśmy ilość węgla zalegającego na zwałach i można spodziewać się, że wpłynie ona na znaczący wzrost przychodów w 2022 roku.
Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, poinformował, że rządowe wsparcie za rosnące ceny energii Polacy dostaną dopiero od przyszłego roku. Dodał, że według szacunków, dopłatami w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej, mogłoby zostać objęte około 3 mln osób. – Rekompensaty za drogi prąd mogą zacząć być wypłacane od początku roku, ale równie dobrze można je wprowadzić i w lutym lub marcu z mocą od 1 stycznia – podkreślił Kowalczyk.
Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, poinformował, że Polacy dostaną rządowe wsparcie dopiero od przyszłego roku. Rekompensaty za drogi prąd mogą zacząć być wypłacane od początku roku, ale równie dobrze można je wprowadzić i w lutym lub marcu z mocą od 1 stycznia podkreślił Kowalczyk.Kowalczyk dodał, że według szacunków, dopłatami w związku ze wzrostem cen energii elektrycznej, mogłoby zostać objęte około 3 mln osób, a głównym kryterium przyznania rekompensaty będzie wysokość zarobków. – Jeśli cena prądu spowoduje duży ubytek w jego budżecie, to wtedy otrzyma częściową rekompensatę – powiedział wicepremier.
Ministerstwo Klimatu poinformowało dzisiaj, że dodatek energetyczny zostanie rozszerzony na większą grupę Polaków. Wcześniej resort wykluczał taki scenariusz. Choć ministerstwo nie podało szczegółów, to szefowa resortu Anna Moskwa poinformowała, że decyzja już zapadła, a konkrety zostaną one opublikowane za parę dni. Już dziś jednak wiadomo, czego możemy się spodziewać. – Dokonaliśmy kilku uzupełnień, by na pewno nikogo nie wykluczyć i objąć dodatkiem energetycznym wszystkie grupy potrzebujące – cytuje Moskwę PAP.
Podwyżki cen gazu i energii elektrycznej są przykrą koniecznością, ponieważ spółki Skarbu Państwa już nie mogą ponosić kosztów wzrostu tych cen na rynkach, tak jak to robiły w ostatnich miesiącach – przekazał w rozmowie z PAP Biznes Jacek Sasin. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział w poniedziałek, że podwyżki cen gazu i energii elektrycznej są konieczne. Podkreślił w rozmowie z PAP, że podwyżki będą, ale mają być połączone z "działaniami osłonowymi", szczególnie dla tych, którzy są gorzej sytuowani. – Podwyżki cen gazu i energii są przykrą koniecznością. Wynikają z gigantycznego wzrostu cen gazu na rynkach. Robimy wszystko, żeby skala podwyżek była jak najmniejsza, stąd przyjęliśmy rozwiązania legislacyjne, które pozwolą uniknąć drastycznego podwyższenia cen gazu dla odbiorców. Nie ma mowy, żeby ten wzrost był tak wysoki (jak zwyżka cen hurtowych na rynku - red.)" – powiedział Sasin.
Od przyszłego roku rząd będzie dysponował znacznie większą kwotą na programy środowiskowe finansujące m.in. wymianę pieców, instalację paneli fotowoltaicznych czy ładowarek do samochodów elektrycznych.W 2022 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce wydać 1,95 mld zł na program "Czyste powietrze", czyli wymianę pieców, tworzących tzw. niską emisję. 660 mln zł zostanie przekazane na "Mój prąd", czyli panele fotowoltaiczne, które trafiają na dachy domów. Fundusz ma dysponować o 70 proc. większymi środkami niż w 2021 w wyniku wzrostu cen uprawnień do emisji CO2.
Jak podaje "Fakt" do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły wnioski o zmiany w taryfach cen prądu na 2022 rok od największych sprzedawców. Wnioski taryfowe złożyły przedsiębiorstwa energetyczne posiadające koncesję na obrót energią elektryczną, świadczące usługi na rzecz gospodarstw domowych, które nie korzystają z prawa wyboru sprzedawcy. Wnioski złożyło także pięciu największych operatorów sieci dystrybucyjnych. O wysokości podwyżek ostatecznie zdecyduje prezes urzędu analizując wnioski - pisze dziennik. Prezes URE powinien zakończyć postępowanie przed końcem roku, a wówczas dowiemy się, jakie zostaną ustalone ceny energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych i stawki opłat dystrybucyjnych na 2022 r. Spółki początkowo oczekiwały, że ceny prądu dla gospodarstw domowych wzrosną o nawet o 40 proc. Potem jednak mowa była o 20-procentowych podwyżkach.O nowe taryfy złożyło czterech sprzedawców prądu Polska Grupa Energetyczna, Enea, Tauron i Energa oraz pięciu największych operatorów sieci dystrybucyjnych - donosi "Rzeczpospolita
Holger Beckmann, korespondent niemieckiej telewizji publicznej ARD w Brukseli skomentował wzrost cen paliw kopalnianych. Twierdzi, że wszystko co emituje CO2 powinno być drogie. Konkretnie odniósł się do ochrony klimatu. – To, co emituje CO2, nie powinno już stawać się tańsze, błędem byłoby sztuczne powstrzymywanie wzrostu cen paliw kopalnych. Jeśli UE naprawdę poważnie podchodzi do ochrony klimatu, musi bardziej skoncentrować się na zielonej energii – komentuje Holger Beckmann. – Od ponad dwóch lat w Unii Europejskiej słychać, że ochrona klimatu jest najwyższym celem, że musimy i chcemy odejść od CO2 oraz gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla. A gdy tylko te paliwa kopalne w końcu znacząco drożeją, słychać narzekanie – zauważa Beckmann.Szybki wzrost cen paliw w ostatnich miesiącach pokazuje, jak bardzo społeczeństwo jest wciąż zależne od tradycyjnych źródeł energii. – A to powinno uświadomić wszystkim, że zwrot ku odnawialnym źródłom energii ma sens nie tylko z punktu widzenia możliwości ratowania klimatu, ale jest mądry również dlatego, że zielona energia jest tańsza, bardziej +międzynarodowa+ i w dłuższej perspektywie bardziej konkurencyjna” – wskazuje dziennikarz. „A dzięki temu nie uzależniamy się tak bardzo od państw i tych ich przywódców, od których tak naprawdę nie chcemy być zależni - w tym przypadku od Rosji i jej prezydenta Władimira Putina (...) – podkreślił korespondent ARD .
Od nowego roku zmieni się w Polsce sposób rozliczania produkcji energii z przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Zdaniem wiceministra klimatu Ireneusza Zyski prosument średniorocznie wciąż będzie mógł zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł, pod warunkiem przejścia na taryfę G12.W Sejmie trwają prace nad poselską nowelizacją ustawy o OZE, która wprowadzi m.in. nowy system rozliczeń prosumentów. Zmiana w tej sprawie była zapowiadana przez resort klimatu i środowiska od kilku miesięcy i miała m.in. związek z coraz większą liczbą prosumentów, a przez to coraz większym obciążeniem sieci energetycznych, szczególnie tych niskiego napięcia.Dochodzi do tego implementacja dyrektyw unijnych, w tym tej rynkowej, która zobowiązuje państwa członkowskie do wprowadzenia rozwiązań, w których wszyscy odbiorcy ponoszą odpowiednie opłaty sieciowe oraz do rozliczania m.in. prosumentów oddzielnie za energię wprowadzoną i pobraną z sieci. Obecnie rozliczenie jest dokonywane na jednym rachunku. O ile oddzielne rozliczenie musi zacząć obowiązywać najpóźniej od 1 stycznia 2024 r., o tyle inne wymagania muszą zostać wprowadzone wcześniej.
Maksymalne miesięczne kwoty dopłat do rachunków za energię elektryczną wyniosą od 26 złotych 85 groszy do 73 złotych 22 groszy, kwoty są uzależnione od wielkości gospodarstwa domowego - jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" w poniedziałek(25.10).Jak wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej" dopłata dla jednoosobowego gospodarstwa ma wynieść 26,85 zł miesięcznie. – Ponieważ dodatki będą przyznawane na pół roku, łącznie będzie to 161,10 zł. Dla gospodarstw dwu- lub trzyosobowych kwota wzrośnie do 40,27 zł miesięcznie (241,62 zł na pół roku), a dla rodzin złożonych z czterech lub pięciu osób do 56,14 zł miesięcznie (336,84 zł na pół roku). Z kolei w przypadku gospodarstw liczących sześć osób lub więcej dodatek wyniesie 73,22 zł na miesiąc, czyli 439,32 w okresie półrocznym – wylicza DGP.Rozmówca "DGP" z rządu przekonuje, że prace nad nim powinny pójść sprawnie. Projekt ustawy o dodatkach energetycznych dla najbiedniejszych rodzin w tym tygodniu ma trafić na Stały Komitet Rady Ministrów, a być może również na posiedzenie rządu. "Gdyby tak się stało, już pod koniec tygodnia mogą zająć się nim posłowie" - informuje dziennik.
Wrocławskie MPK wystawiło fakturę na ponad 35 milionów złotych i skierowało ją do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Prezes MPK, Krzysztof Balawejder domaga się od rządu rekompensaty za rosnące ceny paliw i prądu. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu wystawiło symboliczną fakturę ministrowi aktywów państwowych Jackowi Sasinowi na kwotę 35 mln zł. Według wyliczeń spółki, o tyle mają wzrosnąć jej rachunki za prąd i paliwo.– Pamiętacie słynnego paprykarza sprzed kilku lat, który pytał ówczesnego premiera Tuska: panie premierze, jak żyć? – zwrócił się Balawejder do dziennikarzy podczas czwartkowej (21 października) konferencji prasowej. – Odpowiedzią na całe zło okazał się Daniel Obajtek, wówczas nikomu nieznany wójt miejscowości Pcim. Okazało się, że panu premierowi "nic nie mogę Tusk" został przedstawiony Daniel "wszystko mogę" Obajtek. I rzeczywiście to była prawda. Do dziś Daniel Obajtek może wszystko, jest prezesem Orlenu. I pokazuje, jak wiele może. Najlepiej możliwości pana prezesa Daniela Obajtka pokazuje to, jak rosły ceny paliwa – kontynuował prezes MPK wskazując na wykres rosnących cen paliw w ostatnich 10 miesiącach.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że na mechanizm wsparcia dla osób najuboższych Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce przeznaczyć 1,5 mld zł. Niebawem ma zostać opublikowany projekt ustawy.W ramach pomocy najuboższym obywatelom w 2022 r. rząd planuje przeznaczyć na dopłaty do prądu ok. 1,5 mld zł. Nowym dodatkiem energetycznym mają zostać objęte gospodarstwa domowe najbardziej wrażliwe na ubóstwo energetyczne, których miesięczne dochody nie przekraczają 1563 zł w gospodarstwie jednoosobowym oraz 1115 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Podał PAP, powołując się na anonimowe źródło w rządzie.
Najbiedniejsze gospodarstwa będą mogły liczyć na rekompensaty podwyżek cen prądu. Wiadomo już kto otrzyma rekompensaty wzrostu cen energii w nowej ustawie. Przepisy dotyczące ochrony odbiorców wrażliwych przed podwyżkami cen energii mają zacząć obowiązywać od 2022 roku.Ministerstwo klimatu i środowiska pracuje nad ustawą chroniącą najuboższych odbiorców energii przed podwyżkami cen. Niebawem powinien pojawić się jej projekt, jak poinformował wiceminister Piotr Dziadzio.– W gestii ministerstwa klimatu i środowiska jest wprowadzanie rozwiązań, które mogłyby chronić najuboższych odbiorców. Nad taką ustawą intensywnie pracujemy. Myślę, że w najbliższych kilku dniach ujrzy ona światło dzienne. Jest jeszcze w pewnych konsultacjach wewnętrznych – powiedział Dziadzio podczas sejmowej komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych.
Takich cen prądu na polskiej giełdzie jeszcze nie było. O 90 proc. drożej niż w ubiegłym roku i o 310 proc. względem kwietnia 2020r.. Ceny prądu wzrosły rekordowo. Niestety nie zwiastuje to niczego dobrego. Dla przemysłu i samorządów oznacza to podwyżkę przyszłorocznych rachunków za prąd o kilkadziesiąt procent.Energia elektryczna na warszawskiej Towarowej Giełdzie Energii drożeje niemal nieustannie od roku. Natomiast przez ostatnich kilka miesięcy za każdym razem ustanawia nowy rekord cenowy. Średnia cena prądu na TGE we wrześniu osiągnęła 465,70 zł w podstawie (z dostawą przez całą dobę) oraz 495,33 zł/MWh w szczycie zapotrzebowania. A to wszystko przy drugich najwyższych w historii obrotach na tym rynku.W ubiegłym roku wzrost cen prądu zahamował z powodu lockdownu, wtedy ceny wróciły na chwilę do poziomu z lat 2015-2017 − ok. 150 zł/MWh.
Nowatorski system oferowany przez polską firmę. NMG proponuje rozwiązanie, za sprawą którego możliwe będzie przewidywanie zużycia energii i zarządzanie nim. Tego rodzaju pomysły w czasach gigantycznych rachunków za prąd mogą budzić zainteresowanie, ale póki co skorzystać z nich będą mogli nieliczni.Z tego artykułu dowiesz się:Jakie rozwiązanie proponuje NMGJakie są zalety owego rozwiązania Kto w pierwszej kolejności będzie mógł skorzystać z proponowanych rozwiązań
Prezydent Andrzej Duda podpisał na początku czerwca nowelizację Prawa Energetycznego. Nowela zakłada, że w ciągu najbliższych lat dojdzie do wymiany obecnych liczników prądu na urządzenia inteligentne. Koszt takiego urządzenia to ok. 360 zł. Z tego artykułu dowiesz się:Prezydent podpisał nowelę za sprawą której dojdzie do wymiany liczników prąduJaki będzie koszt nowych urządzeńDo kiedy liczniki mają zostać wymienione
Kopalnia Turów ma wstrzymać wydobycie węgla brunatnego na mocy decyzji TSUE. Niewykluczone, że w związku z tym prace zawiesi także pobliska elektrownia. Choć zakład na południu Polski nie jest kluczowym elementem systemu energetycznego to podwyżka cen prądu może być nieunikniona.Z tego artykułu dowiesz się:O chodzi w sporze między Polską a CzechamiZ czego wynika podwyżka, która podniesie ceny prąduJakie koszty wygeneruje zamknięta Kopalnia Turów
Licznik prądu już niebawem przestanie windować comiesięczne rachunki. Wszystko za sprawą nowych, inteligentnych urządzeń, które pojawią się u niemal wszystkich odbiorców energii elektrycznej. Możliwość zdalnego odczytu sprawi, że użytkownicy będą rozliczani na podstawie faktycznego zużycia prądu, a nie prognoz.Z tego artykułu dowiesz się:Kiedy zdalny licznik prądu pojawi się u odbiorcówKto zapłaci za wymianę urządzeńJakie korzyści płyną z tego rozwiązania
Rekompensata już niebawem może wesprzeć budżety niektórych gospodarstw domowych. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że projekt dopłat, który ma niwelować dotkliwe skutki wyższych cen prądu, zostanie przedstawiony w czerwcu 2021 r. Podwyżka dotknęła niemal wszystkich, ale rekompensata trafi tylko do niektórych.Z tego artykułu dowiesz się:O ile wzrosły ceny prąduZ czyjej inicjatywy ma zostać wypłacona rekompensataDo kogo będzie skierowana
Ceny prądu już śrubują miesięczne rachunki, a może być jeszcze gorzej. Z tym negatywnym zjawiskiem zamierza walczyć minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wicepremier zapowiedział program dopłat, który powstrzyma wzrost kosztów energii elektrycznej. W przeciwnym razie na rachunkach zobaczymy nawet 250 zł podwyżki.Z tego artykułu dowiesz się:O ile wzrosły ceny prądu w ostatnim czasieDlaczego koszty drożejąOd czego zależy kwota dopłat do energii elektrycznej
Z tego artykułu dowiesz się:Ile gospodarstw domowych miało założony nieprawidłowy licznik prąduNa ile oszacowano różnicę w płatnościach za prądCzy żądania Tauronu są słuszne
Z tego artykułu dowiesz się:Ceny prądu wraz z początkiem tego roku wzrosłyDlaczego w najbliższych latach nastąpią drastyczne podwyżkiCo dzieje się wokół tematu rekompensat za prąd
Z tego artykułu dowiesz się:Dlaczego rachunki za prąd pójdą w góręKto najwięcej straci na podwyżkachJak uniknąć podwyżek rachunków
Z tego artykułu dowiesz się:Od tego roku ceny prądu poszły w góręJakie są tego przyczynyKiedy można spodziewać się decyzji ws. rekompensat
Z tego artykułu dowiesz się:O ile średnio wzrosły ceny prąduDlaczego ceny mają rosnąć, aż do 2033 r.Czemu podwyżki mają nie być dokuczliwe
Z tego artykułu dowiesz się:Liczniki energii czeka w najbliższych 7 latach masowa wymianaJakie w związku z tym czekają nas zmiany dot. opłat za prądJakie koszty w związku z wymianą poniosą spółki dystrybucyjne
Z tego artykułu dowiesz się:Ile zapłacimy za prąd,Jakie opłaty składają się na zwiększenie rachunków,Kiedy podwyżki wejdą w życie.