Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rozpaczliwy apel Straży Granicznej. Zwierzęta umierają w samochodach
Maria Glinka
Maria Glinka 18.03.2020 01:00

Rozpaczliwy apel Straży Granicznej. Zwierzęta umierają w samochodach

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Straż Graniczna pracuje na pełnych obrotach

Straż Graniczna ma w ostatnim czasie naprawdę dużo pracy. Ma to związek z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego na terytorium całego kraju od soboty 14 marca. Zgodnie z nowymi zasadami na 10 dni zostały przywrócone kontrole na granicach.

Wprowadzenie nowych regulacji spowodowało masowy napływ Polaków zza granicy. Sytuacja w poszczególnych punktach granicznych jest naprawdę trudna – na wjazd do Polski trzeba czekać kilka, a czasami nawet kilkadziesiąt godzin.

Ogromne korki na granicach

Kierowcy wracający z Zachodu czekają 3 godziny w Kołbaskowie, a 5 godzin w Krajniku Dolnym. Wzmożony ruch można zaobserwować także na granicy z Litwą, gdzie niektóre pojazdy oczekiwały aż 8 godzin na przekroczenie granicy – podaje tvn24.pl.

Prawdziwym rekordzistą jest jednak punkt graniczny w Świecku, gdzie w wielokilometrowym korku czeka się nawet 30 godzin. W związku z tak dużą ilością pojazdów Straż Graniczna zaapelowała do kierowców o przepuszczenie samochodów, które przewożą zwierzęta.

 - Straż Graniczna w Świecku apeluje do kierowców o przepuszczenie pojazdów z żywymi zwierzętami. Do granicy w wielokilometrowym korku czeka się nawet 30 godz. Zwierzęta umierają w tych samochodach - podało Radio Zet News na Twitterze.

Funkcjonariusze liczą na wyrozumiałość kierowców względem osób, które przewożą zwierzęta. W szczególności, że w oczekiwaniu na kontrolę część z pupili zmarła.