MOPS walczy z ubóstwem. Te rodziny skorzystają z nowego programu, to prawdziwa szansa

Ponad 2 miliony Polaków żyją w skrajnym ubóstwie. Problem ten dotyka także dzieci — tych jest ponad pół miliona. Często warunki socjoekonomiczne nie pozwalają nowym pokoleniom na wydostanie się z biedy, co prowadzi do zjawiska "dziedziczenia" ubóstwa. MOPS we Wrocławiu chce temu zaradzić.
Niepokojące dane. Ci Polacy żyją w skrajnym ubóstwie
Z przygotowanego przez Szlachetną Paczkę “Raportu o biedzie w Polsce 2024. Biedańsk” płyną ponure wnioski. Nasze społeczeństwo nie jest wolne od ubóstwa. W skrajnej biedzie w 2024 roku żyło aż 2,5 mln Polaków. Dla porównania — w Warszawie w 2024 roku żyło niespełna 1,9 mln ludzi. Skala problemu jest ogromna, i dotyka on także dzieci. Pół miliona młodych Polaków wychowuje się w domach, którym brakuje środków pozwalających na zaspokojenie podstawowych potrzeb.

Co piętnasty Polak żyje w skrajnej biedzie, a liczba osób dotkniętych tym problemem powiększyła się o 47% w skali roku (mowa o latach 2023-2024). Polacy walczący o przetrwanie — jak podaje szlachetna Paczka — dysponują dziennym budżetem wysokości niespełna 30 złotych.


Wyzwania ludzi ubogich
O problemach, z jakimi mierzą się osoby dotknięte biedą, dowiadujemy się między innymi z informatora Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu. Wynika z niego, że zjawisko skrajnej biedy powinno być rozpatrywane jako wielowymiarowe i złożone. Bo nie chodzi w nim tylko o brak materialnych środków, które wprost zapewniają dobrobyt. Osoby żyjące w skrajnym ubóstwie często dotyka także zjawisko wykluczenia społecznego. Nie należy przy tym lekceważyć też problemów związanych z dostępem do różnego rodzaju niezbędnych usług.
Ubóstwo może hamować rozwój osobisty, uniemożliwiać udział w życiu społecznym oraz utrudniać funkcjonowanie rodziny. Pozbawia jednostki możliwości pełnej realizacji swojego potencjału oraz osłabia spójność społeczną i stanowi zagrożenie dla dynamicznego, zrównoważonego rozwoju, sprzyjającego włączeniu społecznemu — czytamy w informatorze.
Ubóstwo dotyka jednostek na poziomie kulturalnym, społecznym i ekonomicznym. Ma wiele twarzy i choć jego skala pozornie nie pozwala na zlekceważenie tego zjawiska, często jest ono marginalizowane. A w dodatku jest dziedziczne.
Skrajne ubóstwo jest dziedziczne
Wśród grup szczególnie narażonych na życie w skrajnym ubóstwie Europejska Sieć Przeciwdziałania Ubóstwu wymienia kobiety i dzieci. W przypadku tych drugich możemy mówić o zjawisku dziedziczenia biedy — czyli o procesie społecznym, który zachodzi, gdy kolejne pokolenia — uwarunkowane środowiskowo — powielają schematy uniemożliwiające im na wydostanie się z niedostatku.
Wrocławski MOPS wyciąga pomocną dłoń ku tym rodzinom, które od co najmniej dwóch pokoleń mierzą się z ubóstwem wynikającym z problemów związanych między innymi z bezrobociem lub zatrudnieniem w nisko płatnych zawodach, a także niskimi aspiracjami zawodowymi, niskim poziomem wykształcenia, nałogami, przemocą domową, złymi warunkami mieszkaniowymi i złym stanem zdrowia. Ze wsparcia skorzystają przede wszystkim najmłodsi członkowie rodzin dotkniętych biedą.
Wrocławska Wygrana Rodzina to innowacyjny program, który jest realizowany tam, gdzie występuje ubóstwo oraz negatywne zjawiska społeczne, które przenoszą się z pokolenia na pokolenie. Program wzorowany jest na Modelu Przeciwdziałania Dziedziczenia Biedy KOKON, który opiera się na założeniu, że problem dziedziczonego ubóstwa wynika przede wszystkim z oddziaływania środowiska — powiedziała cytowana przez PAP rzeczniczka MOPS Anna Bytońska.
Program zakłada między innymi organizację warsztatów (np. komunikacji w rodzinie) oraz wsparcie asystenta rodziny, doradcy zawodowego, psychologa i pielęgniarki środowiskowej. W sumie programem objętych zostanie 16 rodzin zamieszkujących wrocławskie dzielnice Ołbin, Plac Grunwaldzki i Przedmieście Oławskie. Na realizację wsparcia przeznaczonych zostanie 2,9 mln zł, z czego 2,8 mln zł pozyskano z funduszy europejskich. Projekt będzie trwał do kwietnia 2027 roku.




































