Pilny komunikat Google. Użytkownicy mają tydzień, w przeciwnym razie mogą dużo stracić
Z usług Google od lat korzystają miliony Polaków, a jednym z najpopularniejszych jego narzędzi jest Gmail. W ostatnim czasie jednak użytkownicy tej platformy pocztowej nie mogą czuć się bezpiecznie. Google wydało ostrzeżenie, że jeżeli w ciągu siedmiu dni nie podejmą stosownych działań, mogą stracić swoje dostępy do haseł. O co dokładnie chodzi? Już wyjaśniamy.
Google ostrzega klientów przed zagrożeniem
Gmail to najpopularniejsza platforma pocztowa nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Milionom użytkownikom służy choćby do pracy, ale też do przechowywania cennych informacji, w tym danych osobowych. Nie trudno się więc dziwić, że po raz kolejny Gmail stał się celem ataku cyberprzestępców.
Wykorzystują oni infrastrukturę Google, by wyłudzać dane logowania. W ostatnim czasie rozpoczęli kampanię phishingową, w której użytkownicy narażeni są na masową kradzież haseł. Skala problemu jest bardzo poważna. Platforma ostrzegła, jakie wiadomości powinny wzbudzić nasze podejrzenia oraz, jakie kroki należy podjąć.
Można stracić wszystkie dostępy. Tak hakerzy chcą okraść użytkowników Gmaila
O tym, jak należy być czujnym w sieci, wielu wciąż zdaje się zapominać. Wystarczy chwila nieuwagi i brak zastanowienia, by dostęp do naszej prywatności miały obce osoby. Niestety w obecnych czasach cyberprzestępcy wykorzystują coraz to bardziej skomplikowane sztuczki, które niekiedy wcale nie tak łatwo rozpoznać.
W ostatnim czasie użytkownicy otrzymują podejrzane wiadomości na swoje wirtualne skrzynki pocztowe, na co zwróciła uwagę sama platforma. Ta ostrzega, by pod żadnych pozorem ich nie otwierać, bowiem konsekwencje mogą być opłakane.
Fałszywe e-maile pochodzą z adresu wyglądającego jak oficjalny [email protected]. Co ciekawe, system nie jest w stanie zweryfikować ich wiarygodności i bez żadnych ostrzeżeń wpadają do skrzynki internauty. O nieprzyjemnym doświadczeniu z atakiem, opisał na platformie X Nick Johnson, deweloper z platformy kryptowalutowej Ethereum.
Wiadomość była podpisana i wyglądała, jakby rzeczywiście pochodziła od Google. Dopiero po kliknięciu zauważyłem, że strona nie była hostowana na accounts.google.com, ale na sites.google.com - wyjawił.
Google daje użytkownikom Gmail'a siedem dni. To trzeba zrobić w przypadku cyberataku
Przedsiębiorstwo przyznało, że zdaje sobie sprawę ze skali problemu i podejmuje odpowiednie kroki, by ukrócić ataki hakerów. Jednocześnie ostrzegł klientów, że w przypadku, gdy padli ofiarą oszustwa, także muszą podjąć działania. W przeciwnym razie mogą na zawsze utracić dostęp do swoich kont.
Google daje siedem dni, by właściciele adresów pocztowych odzyskali do nich dostęp. Warunkiem jest natomiast wcześniejsze skonfigurowanie danych zapasowych np. w postaci alternatywnego adresu e-mail lub numeru telefonu. Jak zdradzają eksperci, celem ataków jest nie tylko uzyskanie dostępu do wirtualnej poczty, ale też innych powiązanych usług, w tym płatności online.
W związku z tym Google zaleca, by maksymalnie zabezpieczyć swoje konta poprzez zastosowanie weryfikacji dwuetapowej czy skonfigurowanie opcji odzyskiwania konta. Ważne jest też regularne sprawdzanie aktywności na poczcie.
