"Koniec wiosny" – zacznie się w piątek. Do Polski wróci zima: jest ostrzeżenie dla kilku regionów

Weekend ze znajomymi przy grillu? W najbliższym czasie Polacy mogą o tym zapomnieć, znamy prognozę pogody na kolejne dni. Aura w maju wielu może zaskoczyć, ale dwie grupy powinny zachować szczególną ostrożność. Gdzie załamanie pogody będzie najbardziej odczuwalne? Wiemy, na co trzeba się przygotować.
Nie tak miał wyglądać polski maj 2025
Marzec i kwiecień już za nami, można więc zapomnieć o nieprzewidywalnej pogodzie — tak przynajmniej większość chciałaby założyć. W najbliższych dniach zdecydowanie powinniśmy zapomnieć o wysokich temperaturach i słońcu. Co więcej, w niektórych regionach Polski lepiej zostać w domu.
Do tej pory musieliśmy przejmować się jedynie porywistym wiatrem i dużym zachmurzeniem, a nocą przychodziły przymrozki, co stanowiło szczególne utrapienie dla rolników i to jeszcze przed zimnymi ogrodnikami. Od piątku, 9.05, sytuacja ulegnie jednak gwałtownej zmianie. Polacy powinni oczekiwać… śniegu.
Fatalne wieści dla kierowców. Załamanie pogody od 9 maja
Jeszcze w czwartek (8 maja) w wielu regionach Polski można było cieszyć się wiosną. Nawet jeśli chłodną, to jednak wiosną. Tuż przed weekendem (10-11 maja) słońce schowa się jednak za chmurami i w całym kraju powinniśmy spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Zwłaszcza na wschodzie i południu kraju opady mogą być obfite, a burze przyniosą ze sobą śnieg i grad.
To szczególnie zła wiadomość dla kierowców, którzy już zmienili opony na letnie. Drogi mogą stać się nieprzejezdne i śliskie, dlatego warto przygotować się nie tylko na potencjalne opóźnienia, ale także spadek bezpieczeństwa, zwłaszcza w górzystych obszarach Sudetów i Karpat.

Pogoda 9-14.05. Nawet 15 centymetrów śniegu w maju
Ryzyko wypadków wzrośnie nie tylko na drogach. Na warunki pogodowe powinni zwrócić uwagę zwłaszcza turyści, którzy z końcem tygodnia wybrali się w góry. Również w okolicach uwielbianego przez Polaków Zakopanego są spodziewane opady — w wyższych partiach gór może spaść nawet 10 centymetrów śniegu. Z powodu niskiego pułapu chmur widoczność będzie ograniczona, a na górskich szlakach pojawi się oblodzenie.
Na szczytach Tatr poziom świeżego śniegu może osiągnąć 15 centymetrów, a to oznacza, że może wrócić zagrożenie lawinowe. Ze względu na warunki atmosferyczne lepiej dobrze przygotować na ewentualne wycieczki, również te samochodowe. Jeśli weekend spędzamy w górach i nie zabraliśmy ze sobą odpowiednich ubrań i butów, warto zostać w hotelu.





































