biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Mężczyźni nie sięgają po świadczenie, które im się należy. To poważny błąd
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 25.05.2025 08:00

Mężczyźni nie sięgają po świadczenie, które im się należy. To poważny błąd

renta wdowia, ZUS
Fot. Pixabay/congerdesign

Nowe przepisy miały wyrównać szanse i ulżyć tym, którzy stracili najbliższych. Jednak liczby pokazują zupełnie inny obraz – dominację jednej grupy i zaskakujący brak drugiej. Co stoi za tą nierównowagą?

Dlaczego jedno świadczenie wywołało tak ogromne poruszenie?

Początek roku przyniósł istotną zmianę w systemie zabezpieczenia społecznego. Renta wdowia, łącząca w sobie dwa świadczenia – emeryturę i rentę rodzinną, miała być realnym wsparciem dla osób, które po śmierci współmałżonka znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Zamiast wyboru jednego ze świadczeń, nowe prawo daje możliwość pobierania 100 proc. jednego i 15 proc. drugiego. Brzmi jak szansa? Dla wielu – tak.

W zaledwie kilka miesięcy od wejścia przepisów w życie, ZUS i inne instytucje zanotowały blisko 800 tysięcy złożonych wniosków. To liczba, która zaskoczyła nawet samych urzędników. Jednak przy bliższym przyjrzeniu się tym danym widać, że zainteresowanie jest... wyjątkowo jednostronne.

Dlaczego jedno świadczenie przyciągnęło niemal wyłącznie kobiety? I czemu mężczyźni niemal całkowicie pomijają tę formę pomocy?

wdowia 1.jpg
Fot. East News / Arkadiusz ZiółekCzytaj więcej: https://pacjenci.pl/renta-wdowia-moze-wynosic-nawet-7600-zl-komu-przysluguje-i-na-czym-polega-ds-jk-090524
Niemiec zatrudnił się z Polakami. Bez ogródek wyznał co o nich myśli, a stawki? Lepiej usiądźcie Ceny pierwszych polskich truskawek zwalają z nóg. Tyle zapłacisz za smak lata

Statystyki, które zaskoczyły rządzących

Z danych przedstawionych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że do połowy kwietnia wpłynęło dokładnie 796 858 wniosków. Zdecydowana większość – ponad 700 tysięcy – została złożona w ZUS, niemal 90 tysięcy w KRUS, a reszta w mniejszych jednostkach. W tym natłoku cyferek kryje się jednak inny, znacznie bardziej wymowny fakt: aż 90 proc. dokumentów pochodzi od kobiet.

Dlaczego mężczyźni nie sięgają po świadczenie, które im się należy? Czy to brak wiedzy, wstyd czy może przekonanie, że „to nie dla nich”? Temat ten poruszyła również ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która w rozmowie z RMF FM zaapelowała:

— Szanowni panowie, wdowcy, także wam przysługuje to świadczenie. Spróbujcie się zainteresować, udać się do ZUS —
– mówiła ministra rodziny na antenie RMF FM.

Pomimo tej publicznej zachęty, statystyki nie drgnęły znacząco, a proporcje zgłoszeń pozostają niezmienne. Czy zatem mamy do czynienia z problemem systemowym, czy kulturowym?

Kto może otrzymać rentę wdowią?

Dopiero dokładna analiza przepisów pozwala zrozumieć, skąd taka przewaga jednej płci. Renta wdowia, jak wyjaśnia ZUS, przysługuje osobie, która:

  • osiągnęła wiek emerytalny – 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn,
  • była w związku małżeńskim do chwili śmierci partnera,
  • prowadziła z nim wspólne gospodarstwo domowe,
  • nabyła prawo do renty rodzinnej nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego,
  • nie zawarła nowego związku małżeńskiego.

W praktyce oznacza to, że kobiety – które przeciętnie żyją dłużej i częściej zostają wdowami wcześniej – częściej spełniają te kryteria. Co więcej, niższe emerytury kobiet sprawiają, że każda możliwość zwiększenia dochodu ma dla nich realne znaczenie.

wdowia 2.jpg
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Renta wdowia pozwala na połączenie pełnej emerytury z dodatkowym 15-procentowym wsparciem z tytułu renty rodzinnej. To realna poprawa sytuacji finansowej, szczególnie przy niskich świadczeniach podstawowych.

Wnioski można składać:

  • online – przez platformę eZUS (PUE ZUS),
  • papierowo – w każdej placówce ZUS,
  • pocztą – na adres dowolnej jednostki.

Pierwsze wypłaty świadczenia planowane są na lipiec 2025 roku.

Mimo apeli, statystyki pokazują, że mężczyźni rzadko korzystają z tej możliwości. Czy potrzebna będzie dodatkowa kampania informacyjna skierowana wyłącznie do nich? A może wystarczy więcej czasu, by świadczenie zostało przez nich dostrzeżone?

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: