biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kto zostanie następnym papieżem? Bukmacherzy już typują faworytów. Padło konkretne nazwisko
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 30.04.2025 14:30

Kto zostanie następnym papieżem? Bukmacherzy już typują faworytów. Padło konkretne nazwisko

Konklawe
fot. DIMITAR DILKOFF/AFP/East News

Dla wielu katolików emocje związane z pogrzebem papieża Franciszka jeszcze nie zdążyły opaść, a tymczasem świat już koncentruje się na zbliżającym się konklawe, które ma wyłonić jego następcę. Zgromadzenie kardynałów-elektorów, zaplanowane na 7 maja, odbywa się w atmosferze nie tylko refleksji i oczekiwania, ale też spekulacji – zarówno tych poważnych, jak i nieco bardziej rozrywkowych, w formie zakładów bukmacherskich. Jakie nazwiska najczęściej pojawiają się w kontekście objęcia Stolicy Piotrowej?

Zmarł papież Franciszek. Kto będzie następnym papieżem?

21 kwietnia o godzinie 7:35 zmarł papież Franciszek, który przez wiele lat pełnił najwyższą funkcję w Kościele katolickim. Ojciec Święty — a właściwie Jorge Mario Bergoglio — odszedł w wieku 88 lat, a jego odejście zamknęło jeden z najbardziej przełomowych pontyfikatów ostatnich dziesięcioleci. Jego posługa wyróżniała się szczególnym zaangażowaniem w sprawy społeczne, co wyrażało się m.in. inicjatywach związanych z ochroną środowiska, dialogu międzyreligijnym oraz licznych podróżach apostolskich do najtrudniejszych miejsc na świecie – odwiedzał obozy uchodźców, regiony dotknięte konfliktami zbrojnymi oraz kraje zmagające się z biedą i marginalizacją.

Papież Franciszek
fot. YASIN AKGUL/AFP/East News

Po wystawieniu ciała zmarłego papieża widok publiczny i zakończeniu liturgicznych ceremonii przychodzi czas na konklawe, od łacińskiego cum clave, czyli "pod kluczem". Zgodnie z procedurą powinno się ono rozpocząć nie wcześniej niż 15 dni po śmierci lub rezygnacji papieża, toteż w środę 7 maja kardynałowie-elektorzy z 70 krajów przystąpią do modlitwy w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, skąd udadzą się do Kaplicy Sykstyńskiej, aby wybrać nowego papieża. W gronie elektorów będzie czterech Polaków, są to kardynałowie: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.

Trudno określić, jak długo potrwa tajne zgromadzenie, jednak przy dzisiejszym dynamicznym tempie życia można zakładać, że konklawe nie przeciągnie się poza kilka dni. Dla porównania poprzednie dwa konklawe — w 2005 i 2013 roku — zakończyły się już po dwóch dniach obrad. 

Stawką zbliżającego się konklawe jest nie tylko kontynuacja watykańskiej tradycji i reform w Kościele oraz zażegnanie kryzysu w jego instytucjach, lecz przede wszystkim kluczowe wyzwanie naszych czasów — zdobycie uznania katolików w obliczu słabnących więzi religijnych w społeczeństwie.

Czytaj więcej: Majątek papieża Franciszka. Tyle zostawił po sobie "brat ubogich". Spełnił obietnicę sprzed 12 lat

Patryk Wołosz, Andrzej Domański
Dług Polski przekroczy krytyczną granicę. Konstytucja do zmiany?
Taki majątek ma Szymon Hołownia. Oszczędności w dolarach i ikona warta 20 tys. to dopiero początek Trafiły na sprzedaż, ale ich ceny to nieporozumienie. Miał błogosławić je sam papież Franciszek

Konklawe w cieniu wątpliwości.... i zakładów bukmacherskich

Stara zasada głosi, że kto wchodzi na konklawe papieżem, wychodzi kardynałem. Faktycznie tak się zdarza, lecz nie jest to regułą. Samo zgromadzenie owiane jest tajemnicą i pozostaje niedostępne dla nieupoważnionych. W jego trakcie kardynałowie wyznaczeni do wskazania nowej głowy Kościoła pozostają odcięci od świata — nie mogą korzystać z telefonów, komputerów ani innych urządzeń elektronicznych. Znane są jednak ogólne zasady przebiegu konklawe. 

Podczas głosowania kardynałowie-elektorzy kolejno podchodzą do ołtarza, gdzie klękają, a następnie składają swoją kartę do głosowania na srebrnej paterze i wrzucają ją do specjalnej urny. Następnie trzech kardynałów, wybranych losowo spośród grona elektorów, zlicza głosy i ogłasza, które nazwiska pojawiły się na kartach do głosowania.

Aby któryś z kandydatów został wybrany na papieża, musi zdobyć większość kwalifikowaną, czyli przynajmniej dwie trzecie głosów oddanych przez obecnych kardynałów. W przypadku wyboru papieża Franciszka oznaczało to uzyskanie co najmniej 77 głosów z 115 możliwych. Jeśli większość nie zostanie uzyskana, głosowanie jest powtarzane aż do skutku. 

Podczas gdy w wypowiedziach watykanistów i komentatorów przewijają się nazwiska poszczególnych duchownych, którzy ich zdaniem mają największe szanse, aby zasiąść na miejscu św. Piotra po papieżu Franciszku, wyścigowi o tron papieski bacznie przyglądają się bukmacherzy, którzy równocześnie wskazują swoich faworytów.

Faworyci bukmacherów na nowego papieża

Z najnowszych prognoz wynika, że wśród głównych kandydatów do objęcia tronu papieskiego znajdują się duchowni reprezentujący Azję, Afrykę i Europę. Zgodnie z danymi z platformy predykcyjnej Polymarket, która umożliwia obstawianie przyszłych wydarzeń przy wykorzystaniu technologii blockchain, najwyżej ocenianym kandydatem – z prawdopodobieństwem na poziomie 28 proc. – jest kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu i legat papieski pochodzący z Włoch. 

Pietro Parolin
Pietro Parolin, fot. URS FLUEELER/AFP/East News

Tuż za nim plasuje się kardynał Luis Antonio Tagle z Filipin z wynikiem 18 proc. Duchowny nazywany niekiedy “Wojtyłą z Azji” otrzymał insygnia kardynalskie w 2012 r. z nominacji Benedykta XVI. 

Luis Antonio Tagle
Luis Antonio Tagle, fot. NOEL CELIS/AFP/East News

Trzecie miejsce zajmuje kardynał Peter Turkson z Ghany, który pełnił funkcję prefekta Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Obecnie piastuje stanowisko Wielkiego Kanclerza Papieskiej Akademii Nauk oraz Papieskiej Akademii Nauk Społecznych. Jego szanse oceniono na 16 proc. Tuż za nim znajduje się kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, z 11 proc.

Peter Kodwo Appiah Turkson
Peter Turkson, fot. AFP/EAST NEWS

Z kolei według analiz przygotowanych przez firmę bukmacherską Superbet, największym faworytem pozostaje również Pietro Parolin, z kursem 3.00. Drugie miejsce zajmuje Luis Antonio Tagle – kurs 4.00, a wysokie notowania mają także Peter Turkson – kurs 5.00 oraz Robert Sarah – kurs 5.50.

Czy papieżem zostanie Polak? To niewykluczone

Warto jednak pamiętać, że rynki predykcyjne, takie jak zakłady dotyczące wyboru papieża czy prezydenta, bazują głównie na zbiorowej intuicji i przewidywaniach uczestników. Choć nierzadko trafnie oddają nastroje i tendencje, zawsze istnieje możliwość, że zrealizuje się nawet najbardziej nieoczekiwany scenariusz - jest zatem cień szansy, że następnym papieżem zostanie kardynał Konrad Krajewskim, o którym we Włoszech mówi się “Robin Hood z Polski”. Należy przy tym podkreślić, że tego rodzaju zakłady pełnią przede wszystkim rolę narzędzia marketingowego dla firm bukmacherskich oraz formy medialnej rozrywki, a nie wiarygodnego źródła prognoz czy analiz.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: