Karol Nawrocki mówi o współpracy z Tuskiem. Tę ustawę jest gotów podpisać

Karol Nawrocki wybrany na prezydenta

W niedzielę 1 czerwca 2025 roku Polacy zdecydowali o przyszłości kraju na kolejne pięć lat. W drugiej turze wyborów prezydenckich zwycięstwo odniósł Karol Nawrocki — historyk i były prezes Instytutu Pamięci Narodowej, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Pokonał urzędującego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, choć jeszcze wieczorem po głosowaniu wszystko wskazywało na inny scenariusz.

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki 2 czerwca. Karol Nawrocki uzyskał 10 606 877 głosów, co przełożyło się na 50,89 proc. poparcia. Jego rywal, Rafał Trzaskowski, zdobył 10 237 286 głosów, czyli 49,11 proc. Różnica między kandydatami wyniosła 369 591 głosów, co oznacza przewagę niespełna dwóch punktów procentowych. Wybory z 1 czerwca przejdą również do historii pod względem frekwencji. Do urn poszło aż 71,63 proc. uprawnionych do głosowania — to najwyższy wynik w historii prezydenckich wyborów w Polsce od 1990 roku.

Dla koalicji rządzącej taki stan rzeczy oznaczał wiele znaków zapytania. Przede wszystkim pojawiły się wątpliwości, czy może dojść do efektywnej współpracy z nowym prezydentem wybranym przez Polaków. Na to pytanie odpowiedział sam Karol Nawrocki w ostatnim wywiadzie.

Tak Polacy ocenili Donalda Tuska. Zaskakujące dane tuż przed wotum zaufania Czytaj dalej Sąd Najwyższy reaguje na doniesienia. Jest komunikat dot. protestów wyborczych Czytaj dalej

Obawy w koalicji rządzącej co do nowego prezydenta

Po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich i zwycięstwie Karola Nawrockiego 1 czerwca 2025 roku, przedstawiciele rządzącej koalicji wyrazili wyraźne obawy dotyczące przyszłej współpracy między rządem Donalda Tuska a nowym prezydentem. Zarówno obóz rządzący, jak i mieszkańcy Polski obawiają się, że nowy prezydent będzie hamował próbę przyspieszenia kluczowych ustaw, takich jak liberalizacja prawa aborcyjnego czy reformy wymiaru sprawiedliwości.

Ze strony przedstawicieli koalicji pojawiły się jednak pierwsze wypowiedzi, które sugerują chęć podjęcia dialogu i współpracy z Karolem Nawrockim. Już 2 czerwca 2025 roku na konferencji prasowej takie życzenie wyraził Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, mówiąc:

Oczywiście jestem gotów do współpracy z prezydentem elektem Karolem Nawrockiem po zaprzysiężeniu.

W podobnym tonie wypowiedział się również lider PSL i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który również jest gotów na kooperację z nowym prezydentem Polski.

My odpowiadamy panu prezydentowi Nawrockiemu - wolą współpracy, bo 10 milionów opowiedziało się za rządem, 10 za prezydentem Nawrockim. Rolą rządu, moim zdaniem, nie tylko PSL-u, ale całego rządu, jest wyjście z ofertą, co możemy wspólnie zrobić - mówił Kosiniak-Kamysz.

Po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska zaplanowanym na 11 czerwca i zdaniem koalicjantów niemal pewnym do wygrania ma się rozpocząć seria trudnych rozmów — o rekonstrukcji rządu, redukcji liczby resortów oraz renegocjacji umowy koalicyjnej. Na ten moment trudno powiedzieć, w jakim kierunku potoczą się te dyskusje, podejrzewa się jednak, że nadchodzące lato będzie decydujące dla koalicji rządzącej.

Tymczasem prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada, jak będzie wyglądała jego współpraca z rządem Donalda Tuska. Pod tą ustawą ma znaleźć się jego podpis.

Zobacz: PiS szykuje się do wyborów prezesa, padła data. “To najlepszy lider”

Karol Nawrocki zapowiada współpracę z Tuskiem

Nie da się ukryć, że Karol Nawrocki zaczął już planować pierwsze konkretne decyzje, które podejmie, gdy zostanie zaprzysiężony na urząd prezydenta Polski. Wiemy już między innymi, kto zasiądzie w jego gabinecie i będzie wśród jego najbliższych doradców. Zaszczytu tego dostąpi między innymi Paweł Szefernaker związany z Prawem i Sprawiedliwością, który podczas kampanii pełnił rolę szefa sztabu Nawrockiego.

Szefem gabinetu będzie Paweł Szefernaker, który w ciągu sześciu miesięcy dał się poznać jako polityk nowej generacji. To bardzo doświadczony polityk, ale też bardzo otwarty na ten element społeczny – mówił prezydent elekt w Telewizji Republika.

Jego zastępcą zostanie zaś Jarosław Dębowski, który wcześniej piastował stanowisko dyrektora biura prezesa w Instytucie Pamięci Narodowej, blisko współpracował więc z Karolem Nawrockim. Jak donosi “Newsweek”, awans dotknie również Przemysława Czarnka — ten ma zostać szefem kancelarii prezydenta.

Wśród pierwszych planów nowego prezydenta jest również likwidacja lub znaczące zmiany w podatku Belki, nad którym pracuje również obecnie Ministerstwo Finansów. Zgodnie z doniesieniami jeszcze z czasu kampanii wyborczej, projekt Karola Nawrockiego miałby się pojawić chwilę po jego zaprzysiężeniu.

Teraz pojawiły się kolejne informacje dotyczące potencjalnej współpracy prezydenta elekta z funkcjonującym rządem. Jak zdradził w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną”, jest na to gotowy i chce pomóc z konkretnymi ustawami.

[…] Donald Tusk jest kłamcą - w wielu sprawach okłamał Polaków. Jako historyk wiem jednak, że po każdej wojnie przywódcy muszą usiąść do stołu i - niezależnie od tego, co wydarzyło się na froncie, podpisać rozejm. Nie mówię tym samym, że zamierzam podpisać z Donaldem Tuskiem rozejm, ale myślę, że są sprawy, w których mogę mu pomóc. […] Na przykład kwotę wolną od podatku. Rząd może liczyć, że podpiszę ustawę wprowadzającą kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł rocznie. Powiem więcej: jeśli takiej ustawy w najbliższym czasie Sejm nie przyjmie, skorzystam z inicjatywy ustawodawczej - zapowiedział.

Może to więc oznaczać, że znajdą się punkty styczne pomiędzy wizją rządu Donalda Tuska i prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Czas pokaże, jak daleko będzie sięgał zapowiadany rozejm.