Hołownia nie gryzie się w język. Marszałek Sejmu otwarcie o Tusku. "Koalicja nie może być zakładnikiem"

Za nami wybory prezydenckie 2025 roku. II tura rozgrywała się pomiędzy Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim i to pierwszy z wymienionych odniósł sukces. Wyniki potwierdziła Państwowa Komisja Wyborcza, to kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego. Swoje przemówienie wygłosił Szymon Hołownia, który krytycznie odniósł się do wyborów.
Wybory prezydenckie 2025 dobiegły końca
Za nami wielomiesięczna kampania wyborcza przed wyłonieniem nowego prezydenta Polski. Działania w tym zakresie trwały od listopada 2024 roku, a w I turze, która odbyła się 18 maja 2025 roku, udział wzięło 13. kandydatów. Spośród nich do II tury dostali się Rafał Trzaskowski (31,36 proc. w I turze) oraz Karol Nawrocki (29,54 proc. w I turze). Wynikało to z faktu, że żaden z biorących udział w wyborach nie zdobył więcej niż 50 proc. poparcia. Po raz drugi do urn Polacy udali się 1 czerwca 2025 roku.

Wyniki sondażu exit poll wskazywały na niewielką, ale przewagę Rafała Trzaskowskiego — mowa o wynikach na poziomie 50,3 proc. do 49,7 proc. poparcia. Już kolejne wyniki, nazywane late poll, pokazały całkowite odwrócenie sytuacji. W tym przypadku to Karol Nawrocki prowadził z wynikiem 50,7 proc. Przez całą noc komisje liczyły głosy, aby jak najszybciej przekazać informację o tym, kto ostatecznie został prezydentem Polski.
To stało się jasne w godzinach wczesnoporannych. To wtedy zostały przesłane ostatnie protokoły z zagranicy, a Polacy dowiedzieli się, że nowym prezydentem Polski został Karol Nawrocki z poparciem 50,89 proc. Te informacje o godzinie 10:20 potwierdziła Państwowa Komisja Wyborcza podczas konferencji prasowej.
Warszawska giełda spływa czerwienią. Rynek reaguje na wygraną Karola Nawrockiego Trzaskowski liże rany po porażce. Przeprasza wyborców, zwrócił się też do NawrockiegoKarol Nawrocki został prezydentem Polski
Nowy prezydent Polski to absolwent historii na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie uzyskał stopień doktora. Od 2017 roku pełnił funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, natomiast w 2021 roku został prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. To na tym stanowisku był do czasu wyboru na głowę państwa.
W mediach pojawił się między innymi komentarz Marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który był kandydatem na prezydenta w I turze właśnie zakończonych wyborów. Tuż po swojej porażce przekazał swoje poparcie Rafałowi Trzaskowskiemu. Napisał na platformie X:
Gratulacje, Panie Prezydencie Karolu Nawrocki. Przed Panem jedno, podstawowe wyzwanie: posklejanie pękniętej na pół Polski. Niech Pan przyniesie Polsce pokój, nie zemstę.
W mediach pojawiło się wiele reakcji na wybranie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Głos zabrał między innymi obecnie urzędujący Andrzej Duda, który pogratulował nowemu elektowi wyniku. Ironiczny komentarz dotyczący entuzjazmu Rafała Trzaskowskiego po wynikach exit poll pojawił się na profilu Sławomira Mentzena, a Krzysztof Bosak pogratulował między innymi Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Nie zabrakło również głosów z zagranicy. Swojego komentarza udzielił między innymi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wyrażając nadzieję na dalszą pomyślną współpracę.
Wzmacniając się nawzajem na naszym kontynencie, dajemy Europie większą siłę w globalnej konkurencji i przybliżamy prawdziwy i trwały pokój. Liczę na dalszą owocną współpracę z Polską i Panem Prezydentem osobiście - napisał.
Zobacz: Zełenski komentuje wybór prezydenta w Polsce. Nie kryje oczekiwań wobec Nawrockiego
Szymon Hołownia krytykuje rząd
Dokładnie o 14:20 rozpoczęło się przemówienie Marszałka Sejmu Szymona Hołowni w związku z wynikiem wyborów. Skupił się przede wszystkim na tym, że Polacy są wyjątkowo spolaryzowani, co wyraźnie widać w tym, jak rozłożyły się głosy. Zasugerował nawet, że przyszłe wybory mogłyby się odbywać poprzez Zgromadzenie Narodowe.
Jedne wybory, czyli wybory parlamentarne, które generują takie emocje, jak w Polsce i jeszcze wybory prezydenckie, które się do tego dokładają z jeszcze większą polaryzacją, mogą nie służyć w tej formule. W mojej ocenie - przekonuje.
Zadeklarował jednak, że jest gotów na współpracę z prezydentem elektem Karolem Nawrockim, kiedy zostanie już zaprzysiężony.
Oczywiście jestem gotów do współpracy z prezydentem elektem Karolem Nawrockiem po zaprzysiężeniu - podkreślił.

Pojawiły się również wyraźnie krytyczne słowa w kierunku koalicji rządzącej, która zdaniem Marszałka Sejmu nie sprostała oczekiwaniom wyborców. Hołownia ma pomysły na to, jak to naprawić.
Musimy omówić sytuację związaną z tym, co wydarzyło się wczoraj. Słyszę różne głosy, propozycję. Ja na to spotkanie jadę z jasną agendą: uważam, że powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną. Powinniśmy jak najszybciej wyciągnąć w niej wnioski. Nie mówię o stołkach. Mówię, żeby na nowo w jasny zakomunikowali Polkom i Polakom, co chcemy dowieźć - mówi Hołownia.
Krytyka dotknęła również Donalda Tuska. Marszałek Sejmu w mocnych słowach odniósł się do polityki informacyjnej rządu.
Zmiana, która czeka naszą koalicje, to także zmiana w komunikacji tego, co robimy. Nie można tego dłużej ukrywać, że koalicja nie może być zakładnikiem Twittera naszego szefa rządu. Dziś musimy mieć w jasny sposób postawioną politykę komunikacyjną, która pozwoli nam opowiadać o tym, co zostało zrobione - mówi Hołownia.





































