Czwarta fala już za pasem, minister zdrowia podał datę. Znamy też obostrzenia

Czwarta fala na horyzoncie. Tempo szczepień rozczarowuje

Czwarta fala pandemii jest nieunikniona. Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego scenariusz brytyjski pojawi się w Polsce z około miesięcznym opóźnieniem. - U nas ewentualność pojawienia się tej czwartej fali to jest prawdopodobnie druga połowa sierpnia - przyznał szef resortu na antenie Radia Plus.

Czwarta fala niepokoi także premiera Mateusza Morawieckiego. W trakcie spotkania z przedstawicielami biznesu poinformował, że obecnie punkty szczepień są wykorzystywane w zaledwie 20 proc., co przekreśla szanse na osiągnięcie odporności zbiorowej do jesieni. Realny scenariusz to 50 proc. zaszczepionego społeczeństwa - zdecydowanie za mało, aby powstrzymać kolejny wzrost zakażeń.

Poszczególne ministerstwa już przymierzają się do kolejnych ograniczeń. Portal money.pl donosi, że wiceminister finansów Piotr Patkowski w odpowiedzi na interpelację poselską zaznaczył, że bon turystyczny dla seniorów najprawdopodobniej nie będzie realizowany tej jesieni. Dlaczego? Czwarta fala pandemii.

Przygotowania rozpoczęło także Ministerstwo Edukacji i Nauki. Wiceszef resortu Dariusz Piontkowski przyznał kilka dni temu w wywiadzie radiowym, że niektóre rozwiązania prawne są już gotowe. Dzięki nim dyrektorzy szkół, w porozumieniu z sanepidem, będą mogli zawieszać zajęcia stacjonarne i przenosić naukę do trybu zdalnego.

Z kolei resort zdrowia wykorzystuje “moment oddechu” na szkolenia w zakresie obsługi respiratorów i pracy na oddziałach covidowych. W dalszym ciągu rozwijany jest także potencjał laboratoryjny. Zdaniem Niedzielskiego dzięki temu czwarta fala nie będzie aż tak dotkliwa jak poprzednie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czwarta fala z obostrzeniami punktowymi

Czy czwarta fala pandemii będzie oznaczała kolejny lockdown? Minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin przyznał, że na razie o lockdownie nie ma mowy. Zdaniem Gowina dotychczasowe rozwiązania się sprawdziły i nie są rozważane żadne korekty w tym zakresie. Jednak wszystko zależy od tego, jak rażąca będzie czwarta fala.

Jego zdaniem całkowity lockdown to “scenariusz wykluczony”. Wszystko wskazuje zatem na to, że w obliczu kolejnego wzrostu zachorowań Polska postawi na metodę przeciwdziałania, którą obecnie wdrażają Wielka Brytania i Portugalia. Ich aktywności koncentrują się na obejmowaniu obostrzeniami tylko niektórych sektorów i najbardziej zagrożonych regionów.

Na jakie obostrzenia powinniśmy się przygotować? Minister zdrowia przyznał, że czwarta fala z pewnością będzie wymagała przestrzegania bezpiecznego dystansu. - Musimy przyzwyczaić się do noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych - przekonywał Niedzielski.

Jak kontrolować szczepienia? Pracodawcy domagają się wsparcia od rządu

Czwarta fala to kolejne wyzwanie dla pracodawców, którzy już teraz zwracają uwagę na poważne braki organizacyjne. Maciej Witucki, szef Konfederacji Lewiatan, przyznał w rozmowie z portalem Business Insider Polska, że w obliczu kolejnego wzrostu zakażeń priorytetem jest zapewnienie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa.

Tymczasem rządowe zalecenia są niezbyt klarowne. Zdaniem lidera Konfederacji Lewiatan niezbędne jest wprowadzenie ułatwień dla pracodawców. - Może pracownicy powinni informować swojego pracodawcę czy zostali już zaszczepieni przeciwko COVID-19? - zastanawia się Witucki. To kluczowe z punktu widzenia zakładów, w których nie ma możliwości pracy zdalnej.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]