Czarne chmury zawisły nad Polską. IMGW wydało ostrzeżenia. W tych miejscach pogoda nie dopisze

Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wydał pilne alerty dla Polaków — szczególnie w jednym z regionów może zrobić się dzisiaj groźnie. Prognozy wskazują na możliwość wystąpienia silnych opadów deszczu i bardziej gwałtownych zjawisk, jak burze i mocny wiatr.
Nad Polską wiszą dwie strefy opadów
Środowy poranek 6 sierpnia przyniesie najwięcej chmur na wschodzie i południowym wschodzie — tam pojawią się opady deszczu. Od rana nad Polską przemieszczają się dwie strefy opadów. Z jednej strony, na południowym wschodzie pojawiają się opady ciągłe, natomiast na Pomorzu miejscami pada przelotnie, jednak dosyć obficie.
W ciągu dnia synoptycy przewidują zachmurzenie umiarkowane i duże. W centrum i na Śląsku nie powinno już padać, natomiast w innych regionach możliwy jest przelotny deszcz, szczególnie w czasie prognozowanych burz może on przybrać mocno na sile, możliwy jest również drobny grad.
Temperatura w środę wzrośnie maksymalnie do ok. 17 st. C w rejonach podgórskich, ok. 19 st. C na Wybrzeżu i Warmii, do ok. 20-22 st. C na pozostałym obszarze kraju. W całej Polsce powieje dość silny wiatr z zachodu osiągający w porywach 50-60 km na godz., przez co odczujemy temperaturę, jako niższą.

IMGW wydało alerty z ostrzeżeniem przed burzami. Gdzie należy spodziewać się gwałtownych zjawisk?
IMGW ostrzega. W tym regionie wystąpią silne opady i burze
Jak wynika z prognozy burz IMGW, najmocniej zagrzmi w całej północnej oraz północno-wschodniej Polsce — najbardziej gwałtowne zjawiska mogą wystąpić w środkowej oraz wschodniej części Wybrzeża. Burze będą tworzyć się przez cały dzień i będą organizować się do większych układów, które będą przemieszczać się stopniowo z zachodu na wschód.
W związku z sytuacją meteorologiczną IMGW wydał ostrzeżenia przed silnym deszczem i wiatrem, połączonym z silnymi burzami dla części dwóch województw, które będą obowiązywać dziś do godz. 16:
- zachodniopomorskiego (powiaty kołobrzeski, koszaliński, Koszalin, białogardzki, sławieński),
- pomorskiego (Słupsk, powiat słupski, lęborski, wejherowski, pucki).
W nocy ze środy na czwartek na przeważającym obszarze sytuacja pogodowa powinna być spokojna i pogodna. Popada i zagrzmi już tylko nad morzem. Temperatura minimalna obniży się do ok. 11 st. C na ziemi lubuskiej, ok. 12-14 st. C w głębi kraju i ok. 15-16 st. C na wschodzie i południowym wschodzie. Wiatr będzie wiał słabo lub umiarkowanie. Czy w czwartek możemy spodziewać się powrotu wakacyjnej aury?
Kiedy powrót wakacyjnej pogody?
Napływające nad Polskę powietrze powoli zacznie się ocieplać. Nie będą to jeszcze upały na miarę lata, na które wyczekujemy, ale na pewno aura będzie już bardziej przyjemna i wakacyjna. W czwartek 7 sierpnia spodziewane jest głównie niewielkie zachmurzenie, a na północy kraju może być ono umiarkowane, okresowo również duże.
Wciąż będą możliwe tam słabe, przelotne opady deszczu, ale zobaczymy już więcej przejaśnień. Najwyższa temperatura powietrza wyniesie od 21 do 25 st. C, a wiatr będzie słaby — ma nadejść z południa i na południu kraju skieruje się na wschód.
W nocy zachmurzenie będzie małe lub umiarkowane, natomiast na wybrzeżu może okresowo wzrosnąć i tam mogą wystąpić słabe, przelotne opady deszczu. Najniższa temperatura na Podkarpaciu wyniesie 10 st., a w samym centrum kraju około 14 st. Nad morzem będzie to 17 st. C. Najzimniej będzie w kotlinach podgórskich, bo tam słupki rtęci spadną do poziomu jedynie 7 st. C. Wiatr będzie słaby, a w górach już porywisty.



































