Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Irańskie ataki podniosą ceny paliw? Analitycy nie mają wątpliwości
Stanisław Węgrowski
Stanisław Węgrowski 08.01.2020 01:00

Irańskie ataki podniosą ceny paliw? Analitycy nie mają wątpliwości

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Ceny paliw w górę?

Po irańskich atakach na amerykańskie bazy wojskowe ceny europejskiej ropy Brent podniosły się do 71 dol. za baryłkę. Co to oznacza dla kierowców? W ciągu jednego dnia cena wzrosła o ok. 6 groszy. Gdyby liczyć od momentu ataku na generała Sulejmaniego, podwyżka wyniosłaby już 11 groszy - podaje Business Insider Polska. W rozmowie z portalem Jakub Bogucki, analityk rynków paliw e-petrol.pl, powiedział, że zmiany na stacjach mogą być widoczne w ciągu kilkunastu dni.

Choć po irańskiej ofensywie rynek ropy wpadł w panikę, to sytuacja już się uspokoiła. Cena za baryłkę spadła poniżej 69 dol. czyli wszystko wróciło do normy. Co ciekawe, gdyby ropa osiągnęła cenę 100 dol. za baryłkę, to ceny paliw na polskich stacjach wynosiłaby niemal 6 zł za litr. Czy taki scenariusz jest możliwy?

- Nie jest to zupełnie wykluczone, natomiast do takich poziomów jak 100 dol. jest jeszcze bardzo daleko. Konflikt musiałby się przekształcić w bardziej intensywny. Na razie inwestorzy traktują go z dużym dystansem. Dzisiejsza sesja jest tego przykładem: irańskie ataki odwetowe wywołały początkowy wystrzał notowań ropy naftowej w górę, ale szybko ceny ropy oddały praktycznie całą zwyżkę - tłumaczy na łamach Business Insider Polska Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ.

“Większe ryzyko” wpisane w cenę

Ale Bartosz Sawicki, szef Departamentu Analiz TMS Brokers nie wyklucza takiej podwyżki. - Co trzeba, żeby ropa doszła do 100 dol. za baryłkę? Musiałoby być na długo realnie zaburzone wydobycie, które wpłynęłoby na globalne zapasy. To co obserwujemy obecnie na rynkach, to na razie konieczność większej premii za ryzyko. Nie ma teraz zaburzeń, jeśli chodzi o wydobycie, czy przesył surowca. Teraz jest właśnie tylko “większe ryzyko”. Inwestorzy widząc te zagrożenia wpisują ryzyko w cenę - wyjaśnia ekspert na łamach Business Insider Polska.

Możemy spać spokojnie?

Również dr Jakub Bogucki, analityk rynków paliw e-petrol.pl uważa, że musi dojść do większej eskalacji konfliktu. - Ewentualne działania odwetowe Iranu czy zaostrzenie konfliktu z pewnością przyniesie zauważalną zmianę na rynkach światowych, a w konsekwencji także w Polsce. Dojście do 6 zł jednak wydaje się bardzo odległe - musiałoby tutaj dojść do wstrzymania przesyłu ropy z Zatoki Perskiej na dłuższy czas - zwraca uwagę ekspert cytowany przez Business Insider Polska. 

Choć ceny ropy uspokoiły się, BIP zauważa, że rosną już szósty tydzień z rzędu. A w obliczu słabej pozycji złotego prawdopodobieństwo, że ceny paliw na polskich stacjach niedługo pójdą w górę, jest całkiem duże.