Bohaterska postawa ekspedientki. Powaliła złodzieja gołymi rękami

Sprzedawczyni powstrzymała złodzieja

20-letnia ekspedienta z warszawskiego sklepu, widząc, ze jeden z klientów kradnie towar, zadzwoniła na policję. 

Potem zatarasowała złodziejowi wyjście. Gdy ten próbował uciec, powaliła go na ziemię i obezwładniła. 

Jak donosi telewizja Polsat, pani Aleksandra odmawia jednak rozmowy z mediami, gdyż uważa, że “nie zrobiła nic wielkiego i nie zasługuje na rozgłos”. 

Skorzystał z nieuwagi właściciela i ukradł plecak. W środku było 500 tysięcy złotych Czytaj dalej

Policjanci chwalą postawę

Sposób, w jaki dziewczyna poradziła sobie ze złodziejem, budzi podziw. Pod wrażeniem odwagi dziewczyny jest również były policjant z Komendy Głównej Marek Konkolewski. 

– Rzuca na glebę chłopa jak dąb. Może minęła się z powołaniem? Takich odważnych, zdeterminowanych osób brakuje w szeregach policji – powiedział w rozmowie z Polsatem były policjant.

Przestrzega jednak, że niekoniecznie należy wyręczać policjanta. Zaznacza, że są to bardzo niebezpieczne sytuacje i nie wiemy, jak może się zachować taki bandyta.

Sklepy są coraz częściej okradane

Jak wynika z danych KGP, w pierwszej połowie br. odnotowano blisko 24 tys. przestępstw i ponad 136 tys. wykroczeń kradzieży w sklepach. Stanowi to odpowiednio wzrost o 39 i blisko 22 proc. w stosunku do przypadków w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Sieci handlowe często nie informują o skali nadużyć, aby nie zachęcać kolejnych osób do kradzieży, czy tworzyć wizerunku swojego sklepu jako takiego, który można łatwo okraść.