Afera KPO. Prokuratura Europejska podjęła decyzję ws. jachtów za unijne pieniądze

Rozwój wypadków w aferze KPO i związane z nią działania rządu są śledzone nie tylko przez miliony Polaków, ale także przez europejski wymiar sprawiedliwości. O sprawie została zawiadomiona specjalizująca się w tropieniu nadużyć finansowych wobec Wspólnoty Prokuratura Europejska. Właśnie zapadły ważne decyzje, które mogą zaważyć na tym, kto i w jakim trybie poniesie odpowiedzialność za nieprawidłowości.
Komisja Europejska pilnie śledzi działania rządu ws. afery KPO
Dzień po wybuchu afery związanej z nieprawidłowościami w wypłatach środków z Krajowego Planu Odbudowy dla branży HoReCa stanowisko zajął rzecznik Komisji Europejskiej w Polsce Maciej Berestecki. Zaznaczył on, że to na Polsce spoczywa obowiązek wyjaśnienia wszelkich wątpliwości i zapewnienie ochrony środkom unijnym w taki sposób, aby te były wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem.
Już 9 sierpnia br. Berestecki zwrócił jednak uwagę, że wszelkie nadużycia mogą stać się przedmiotem postępowania Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych oraz Prokuratury Europejskiej (EPPO), pod której jurysdykcję Polska weszła w marcu 2024 r. Właśnie zapadły decyzje w tej sprawie.
Prokuratura Europejska ma być gwarantem apolityczności ws. afery KPO
Wcześniej o skierowaniu sprawy do Prokuratury Europejskiej informował minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Prokuratura Regionalna w Warszawie krótko po ujawnieniu afery KPO podjęła czynności sprawdzające z urzędu. Szybko jednak zdecydowano się, że sprawa zostanie przekazana do europejskiego wymiaru sprawiedliwości. Żurek w poniedziałek 11 sierpnia podkreślał jego bezstronność:
Jestem już po rozmowie, więc dzisiaj to postępowanie zostanie przekazane i będą to prowadzić niezależni prokuratorzy [...] To jest niezależna instytucja, tam jest prokurator wybierany na siedem lat przez ważne instytucje unijne.

Zapadła kluczowa decyzja. Prokuratura Europejska wszczyna postępowanie
Dziś RMF FM potwierdziło, że Prokuratura Europejska zdecydowała się wszcząć postępowanie ws. nieprawidłowości w wypłatach z KPO w Polsce. Rzeczniczka EPPO Tine Hollevoet zastrzegła jednak, że nie może podać w tej sprawie żadnych, przybliżyła jednak bieg procedury:
Jeśli podejrzenia mieszczą się w zakresie naszych kompetencji, Prokurator Delegowany UE może podjąć decyzję o wszczęciu dochodzenia. Ma ono charakter zarówno obciążający, jak i uniewinniający, więc nadal obowiązuje zasada domniemania niewinności.
Decyzja o wszczęciu postępowania oznacza, że śledczy dopatrzyli się w sprawie afery KPO podejrzeń mieszczących się zakresie kompetencji EPPO. Europejski organ dopuszcza, że doszło do przestępstw naruszających finansowe interesy Unii Europejskiej. To właśnie do ich ścigania – obok przestępczości transgranicznej – EPPO zostało powołane.
Prokuratura Europejska może prowadzić postępowania przygotowawcze, jak ma to miejsce w przypadku Polski, które mają na cele zgromadzenie dowodów i ustalenie, czy doszło do złamania prawa. Jeśli to zostanie stwierdzone, może wnieść akt oskarżenia i pełnić funkcję oskarżyciela w sprawach toczących się w sądach państw, gdzie doszło do przestępstwa.
Jeśli podejrzenia się potwierdzą, zgodnie z zapewnieniami ministra Żurka, EPPO byłaby więc niezaangażowanym w polityczny spór w Polsce oskarżycielem w sprawie toczącej się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, w zastępstwie prokuratury krajowej. Dopiero w toku dochodzenia zostanie ustalone, kto ws. afery KPO miałby zasiąść na ławie oskarżonych.

































