Maląg zdecydowanie o 14. emeryturze. Odważne słowa minister staną się rzeczywistością?

14. emerytura w zawieszeniu? Maląg deklaruje zdecydowane działania

14. emerytura to najważniejsza wyborcza obietnica PiS, która miała doczekać się realizacji w 2021 r. Głównym orędownikiem wzbogacenia systemu emerytalnego o kolejne senioralne świadczenie był także Andrzej Duda. - Mam nadzieję, że będzie 14. emerytura, daj Boże potem 15. emerytura, aż dojdziemy do tego, że podwyższymy państwu wszystkie świadczenia emerytalne w sposób bardzo znaczący, bo to jest ważne - oznajmił prezydent już w lutym 2020 r. O tegorocznym debiucie 14. emerytury głośno mówił także wiceszef Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Stanisław Szwed.

Rok 2021 już się rozpoczął, a prawo wprowadzające 14. emeryturę w dalszym ciągu nie zostało przyjęte. Rząd przygotował już projekt ustawy, ale dokument jak dotąd nie trafił pod obrady Sejmu. Powody opóźnienia wyjawiła szefowa sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Urszula Rusecka.

- Dotychczas nie zajęliśmy się tym projektem tylko z powodu pandemii. Zgodnie z poleceniem pani marszałek Elżbiety Witek realizowaliśmy te projekty, które były niezbędne. W czwartek na przykład rozpatrywaliśmy 451 poprawek Senatu do nowelizacji tzw. ustawy covidowej. Jeśli w grudniu nie zdążymy zająć się projektem w sprawie czternastek, to będziemy go procedować w styczniu - przyznała posłanka PiS w rozmowie z Polską Agencją Prasową. W jej ocenie przyjęcie dokumentu na początku 2021 r. nie wpłynie na termin wypłaty 14. emerytury.

Głos w tej sprawie zabrała także szefowa resortu Marlena Maląg. Portal pulshr.pl podaje, że w trakcie podsumowania 2020 r. polityk nakreśliła ramy, wokół których będzie koncentrowała się praca Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

- Zależy nam na ochronie polskiej rodziny. [W 2021 r. – przyp. red.] jednym z priorytetów jest z pewnością m.in. wypłata 14. emerytury, do czego się zobowiązaliśmy, a także przedstawienie strategii demograficznej, która ma wyznaczać kierunki polityki rodzinnej w kolejnych latach - oznajmiła Maląg.

Minister przypomniała, że mimo pandemii programy społeczne były realizowane bezproblemowo. - Wszystkie należne świadczenia były wypłacane, nikt nie został pozostawiony bez wsparcia. Dotyczy to zarówno takich programów jak "Rodzina 500 plus" czy "Dobry start", ale także "Maluch plus", programów aktywizujących seniorów, trzynastej emerytury. To dowód na to, że jesteśmy wiarygodni i odpowiedzialni - dodała. Jej zdaniem rząd wywiąże się ze złożonej seniorom obietnicy i przekaże na ich ręce 14. emeryturę.

14. emerytura - dla kogo i w jakiej wysokości?

14. emerytura ma być drugim dodatkowym wsparciem dla seniorów, którzy od 2019 r. otrzymują 13. emeryturę. W odróżnieniu od trzynastki czternastka nie trafi do wszystkich, ponieważ co do zasady ma stanowić wsparcie przede wszystkim dla najuboższych Polaków.

Wysokość 14. emerytury ma stanowić równowartość najniższej krajowej emerytury. Według zapowiedzi rządu minimalna emerytura w 2021 r. będzie wynosiła 1250 zł brutto. Jednak projekt ustawy w sprawie nowego senioralnego świadczenia zaznacza, że nie do każdego powędruje pełna 14. emerytura.

Dodatkowe świadczenie w najwyższej kwocie otrzymają seniorzy, którzy w ramach regularnej emerytury pobierają maksymalnie 2900 zł brutto miesięcznie. Osoby o wyższym świadczeniu otrzymają 14. emeryturę pomniejszą o kwotę wyliczoną w oparciu o zasadę „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że senior z emeryturą 3 tys. będzie mógł liczyć na czternastkę w wysokości 1150 zł brutto.

Zgodnie z rządową obietnicą 14. emerytura ma zasilić konta seniorów w listopadzie 2021 r. Czy uda się ją spełnić, tak jak deklaruje to minister Maląg? Przekonamy się w najbliższym czasie. Pierwsze posiedzenie Sejmu w nowym roku odbędzie się w dniach 20-21 stycznia 2021 r.