Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Biedronka szybko reaguje na podatek cukrowy. Sieć zmniejszyła pojemność jednego z podstawowych produktów
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 04.01.2020 01:00

Biedronka szybko reaguje na podatek cukrowy. Sieć zmniejszyła pojemność jednego z podstawowych produktów

fot: Arkadiusz Ziolek/ East News. 28.01.2020. n/z Monety i cukier.
East News, Arkadiusz Ziolek

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Na jaki pomysł wpadła Biedronka w związku z podatkiem cukrowym

  • Czy rozwiązanie jest korzystne dla klientów

  • Co oznacza podatek cukrowy dla Polaków

Biedronka naprzeciw podatkowi cukrowemu

Biedronka przez cały czas stara się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, dlatego dla wielu istotne są promocje oferowane przez sieć sklepów. Przypomnijmy, że absolutnym hitem Biedronki jest promocja na piwa, czyli 12 sztuk plus kolejne 12 gratis oraz ogromne rabaty przygotowane dla beneficjentów karty lojalnościowej Moja Biedronka.

Jednocześnie Biedronka musi dostosować się do panujących wymagań na rynku i pewnych podatków po prostu nie jest w stanie ominąć. Taką daniną jest podatek cukrowy uchwalony w lutym 2020 r., a który wszedł w życie już od 1 stycznia 2021 r. Zatem klienci sieci Biedronka oraz innych sklepów dostali od rządu podwyżki cen jako noworoczny prezent.

Przypomnijmy, że podatek cukrowy będzie odprowadzany od napojów słodzonych i od tzw. "małpek", czyli napojów alkoholowych w małych butelkach. Żabka te ostatnie podwyżki postanowiła ominąć, sprzedając alkohol w plastikowych opakowaniach, jednakże na ten moment nie jest jeszcze wiadome czy ów patent się sprawdza w praktyce.

Podatek cukrowy, zdaniem rządzących, ma pozytywnie oddziaływać na zdrowie Polaków. Premier Mateusz Morawiecki uznaje, że jeśli napój słodzony będzie droższy, to Polacy po prostu go nie kupią, a tym samym uratują swoje zdrowie. Cel szlachetny, ale szkoda, że rządzący nie chcą uzdrowić także naszej służby zdrowia czy innych niezbędnych aspektów do egzystencji i zachowania tężyzny.

Oczywiście pojawiają się również tłumaczenia dotyczące tego, że podobne rozwiązania stosowane są również na Zachodzie. Cóż, rząd w tej kwestii zapomniał dodać, że obecnie cola w Niemczech jest tańsza niż w Polsce, o czym już zdążyliśmy poinformować. Zaznaczmy, że w Niemczech są także wyższe wynagrodzenia, ale o tym rządzący już nie wspominają głośno.

Biedronka i nowa cola

W związku z wprowadzeniem podatku cukrowego, w górę przede wszystkim poszybowały ceny lubianej przez Polaków coli. Już w styczniu internauci informowali o tym, że cena Coca-Coli wynosi ok. 4,29 zł, a Pepsi ok. 4,45 zł. Wcześniej oba produkty kosztowały ok. 3,50 zł za dużą butelkę.

Okazuje się, że Biedronka także musiała ugiąć się pod nowym podatkiem cukrowym i już wprowadziła zmiany. Cola Original, jaką znamy, czyli dwulitrowy napój w dużej butelce z konkurencyjną dla innych ceną odchodzi w zapomnienie.

W gazetce Biedronki pojawiła się Cola Original, jednakże w butelce o pojemności 1,75 l w promocyjnej cenie 2,49 zł za sztukę. Regularna cena takiej Coli Original to 3,99 zł.

Czy zmiany cen wywołane wprowadzeniem podatku cukrowego spowodują spadek popytu na napoje słodzone? Przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy. Będziemy na bieżąco weryfikować dane sprzedażowe z sieci handlowych.