biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Wpłacisz tyle na konto i trafisz pod lupę fiskusa. W tym przypadku bank może powiadomić skarbówkę
Julia Bogucka
Julia Bogucka 17.08.2025 12:00

Wpłacisz tyle na konto i trafisz pod lupę fiskusa. W tym przypadku bank może powiadomić skarbówkę

Wpłatomat
Fot. Marek BAZAK/East News

Nagłe wpływanie dużych kwot pieniędzy na nasze konto może przykuć uwagę banku. Istnieje konkretny próg, po którym sprawa jest kierowana do kolejnych instytucji. Lepiej uważać, w tej sytuacji będzie trzeba się dokładnie wytłumaczyć, a to niejedyne, na co powinno się zwrócić uwagę.

Tym zajmuje się Krajowa Administracja Skarbowa

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) jest instytucją, która odgrywa kluczową rolę w systemie finansowym i podatkowym Polski. Powstała 1 marca 2017 roku w wyniku połączenia administracji podatkowej, kontroli skarbowej i Służby Celnej. Dzięki temu scentralizowaniu działań udało się stworzyć nowoczesny i sprawniejszy organ państwowy, którego głównym zadaniem jest pobór podatków, cła oraz skuteczna walka z przestępczością skarbową i finansową.

Podstawowym zadaniem KAS jest dbałość o dochody budżetu państwa poprzez pobór podatków i opłat celnych. Oprócz tego administracja skarbowa zajmuje się również kontrolą przestrzegania prawa podatkowego, zwalczaniem nielegalnego obrotu towarami (np. alkoholem, tytoniem czy paliwem), a także prowadzeniem działań prewencyjnych, które mają chronić rynek przed oszustwami.

służba celna.jpg
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

W praktyce oznacza to zarówno obsługę podatników, którzy składają deklaracje podatkowe i dokonują rozliczeń, jak i ściganie przestępstw gospodarczych, które mogą zagrażać stabilności finansowej kraju.

Jednym z kluczowych obszarów działalności KAS jest walka z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Administracja skarbowa prowadzi specjalne postępowania analityczne i kontrolne, których celem jest wykrywanie podejrzanych transakcji oraz ustalanie źródeł pochodzenia środków finansowych.

Dzięki współpracy z bankami, instytucjami finansowymi i organami ścigania KAS ma możliwość monitorowania przepływów pieniężnych i wyłapywania działań, które mogą wskazywać na ukrywanie dochodów lub legalizację środków z nielegalnych źródeł. Szczególną rolę odgrywają tu Centrum Analiz i Ryzyka oraz Generalny Inspektor Informacji Finansowej, które analizują raporty o transakcjach ponadprogowych oraz podejrzanych operacjach finansowych.

To dlatego w przypadku przelewu o takiej kwocie można przysporzyć sobie kłopotów. Fiskus od razu się o tym dowie.

Ta kwota pieniędzy zwróci uwagę banku

Wpłata gotówki na konto bankowe wydaje się czymś zupełnie naturalnym. Wiele osób regularnie korzysta z wpłatomatów, by zdeponować swoje oszczędności czy środki z pracy. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że tego typu transakcje mogą zostać zauważone i przeanalizowane przez systemy bezpieczeństwa banku. Co więcej, w określonych sytuacjach informacje o takich wpłatach trafiają do Krajowej Administracji Skarbowej, a także do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), który nadzoruje przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, każdy bank w Polsce ma obowiązek zgłaszać do GIIF transakcje, których wartość przekracza równowartość 15 tys. euro, czyli ok. 64 tys. zł (według kursu z sierpnia 2025 r.). Dotyczy to zarówno wypłat, przelewów, jak i wpłat gotówki we wpłatomacie lub w oddziale banku.

wpłacanie gotówki.jpg
Fot. Marek BAZAK/East News

Nie ma przy tym znaczenia, czy pieniądze pochodzą z legalnego źródła, czy nie. Sam fakt przekroczenia tego progu automatycznie uruchamia procedurę raportowania, a dane klienta oraz operacji są przekazywane do odpowiednich instytucji państwowych.

Choć ustawowy próg 15 tys. euro stanowi jasną granicę, w praktyce banki analizują również transakcje o znacznie mniejszych wartościach. Wystarczy, że zachowanie klienta odbiega od jego dotychczasowego profilu finansowego.

Dla przykładu, jeśli ktoś na co dzień zasila swoje konto drobnymi przelewami i wpłatami w wysokości kilkuset złotych, a nagle zdeponuje 10 tys. zł w gotówce, system bankowy może zakwalifikować to jako nietypowe zdarzenie. W takiej sytuacji bank ma prawo zażądać od klienta wyjaśnienia źródła pochodzenia środków.

Wiadomo, na co jeszcze powinno się zwrócić uwagę i jakie mogą być konsekwencje podejrzanych działań.

Zobacz: Zniżka na stacjach benzynowych. Wystarczy ten jeden dokument, wielu Polaków wciąż nie ma pojęcia

W tej sytuacji bank powiadomi skarbówkę

Instytucje finansowe stosują tzw. procedury przeciwdziałania praniu pieniędzy, co oznacza, że monitorują zarówno wysokość transakcji, jak i ich częstotliwość czy kontekst. Zainteresowanie banku (a w konsekwencji KAS) mogą wzbudzić m.in.:

  • jednorazowe, wysokie wpłaty — nawet poniżej 15 tys. euro, jeśli są nietypowe dla danego klienta,
  • liczne wpłaty mniejszych kwot, które w krótkim czasie sumują się do dużej wartości (tzw. rozbijanie transakcji, czyli smurfing),
  • podejrzane tytuły przelewów — np. wskazujące na działalność handlową, która nie jest oficjalnie zarejestrowana,
  • liczni nadawcy przelewający podobne kwoty na jedno konto, co może sugerować ukryty obrót gotówkowy lub próbę dywersyfikacji wpłat,
  • nagłe zmiany w aktywności finansowej klienta, np. brak wcześniejszych większych transakcji, a następnie regularne wpłaty znacznych sum.

Jeśli bank uzna transakcję za podejrzaną, ma obowiązek wszcząć wewnętrzne postępowanie i zgłosić sprawę do GIIF. Do czasu wyjaśnienia okoliczności środki mogą zostać czasowo zablokowane. W skrajnych przypadkach, gdy istnieje ryzyko prania pieniędzy, sprawa może trafić do prokuratury.

Dla klienta oznacza to często konieczność przedstawienia dodatkowych dokumentów, np. umowy sprzedaży samochodu, aktu darowizny czy zaświadczenia o dochodach. Brak wiarygodnych wyjaśnień może skończyć się nie tylko blokadą środków, ale i kontrolą ze strony skarbówki.

Celem tego systemu jest ochrona gospodarki przed praniem brudnych pieniędzy, czyli wprowadzaniem do legalnego obiegu środków pochodzących z nielegalnych źródeł. Dzięki monitorowaniu transakcji państwo może skuteczniej przeciwdziałać finansowaniu przestępczości i terroryzmu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: