Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Rower absolutnym hitem sezonu. Niektórzy czekają nawet kilka miesięcy
Maria Glinka
Maria Glinka 05.05.2021 02:00

Rower absolutnym hitem sezonu. Niektórzy czekają nawet kilka miesięcy

Jakub Kaminski/EAST NEWS
Jakub Kaminski/EAST NEWS

Rower stał się jednym z najbardziej pożądanych towarów w ostatnich miesiącach. Dla prawdziwych miłośników rowerowych podróży przeszkodą nie są nawet zdecydowanie wyższe ceny. Jednak klient poszukujący własnego jednośladu musi liczyć się z bardzo długim czasem oczekiwania na realizację zamówienia.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Z jakimi trudnościami zmagają się osoby, które chcą kupić rower

  • Jakie są ich przyczyny

  • Jakie problemy pojawiają się w trakcie zakupów internetowych

Rower, prawdziwy hit czasów pandemii

Rower w dobie pandemii stał się towarem deficytowym. Zapotrzebowanie zdecydowanie przewyższa zarówno moce produkcyjne, jak i podaż. W rezultacie każdy, kto w najbliższym czasie planuje zakupić powinien uzbroić się w cierpliwość.

Boom na jednoślady wybuchł tak naprawdę tuż po nadejściu koronawirusa. - W zeszłym roku wszystko wystrzeliło tak naprawdę po świętach wielkanocnych. […] Wychodziło jakieś kilkanaście rowerów sprzedanych na dzień - przyznał pracownik warszawskiego sklepu Bike Salon w rozmowie z Wirtualną Polską.

Z kolei w tym roku pierwsze oznaki wzmożonego zainteresowania rowerami można było zaobserwować już kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu. - Sprzedaż ruszyła już w styczniu i na ten moment nie mamy po prostu rowerów na stanie - zdradził pracownik. Z jego obserwacji wynika, że od połowy lutego już pojawiły się pierwsze braki.

Równie dużym zainteresowaniem cieszą się rowery sprzedawane przez firmę Decathlon Polska. Rafał Gębara, dyrektor sportów rowerowych, przyznał, że popyt na jednoślady jest zdecydowanie większy niż w poprzednich latach. - W 2021 r. wzrost sprzedaży może wynieść więcej niż 20 proc. w stosunku do roku poprzedniego - ocenił.

Rower ze sklepu stacjonarnego? Dopiero za kilka miesięcy

Rowerowe szaleństwo przekłada się jednak na bardzo długi czas oczekiwania. Dostawy, które powinny dotrzeć do Bike Salon w styczniu pojawią się dopiero na przełomie września i października. Na stanie miało być obecnie około 1,5 tys. rowerów, a jest ich zaledwie 100.

W tym roku do sklepu dotarło około 200 nowych modeli rowerów, a na sprzedaż wystawiono zalegające egzemplarze, które rozeszły się w ekspresowym tempie. Pracownik Bike Salon zdradził, że w ciągu tygodnia schodzi nawet 100 rowerów. - Gdyby dostawy pojawiały się na czas, to sprzedalibyśmy pewnie i z pięć razy więcej rowerów. A teraz […] odsyłamy klientów z kwitkiem - przyznał.

Opóźnienia w dostawach to efekt uboczny pandemii. Gazeta Wyborcza podaje, że niektóre fabryki w Chinach nadal są zamknięte, a w tych otwartych brakuje rąk do pracy. Jednak nawet na rower produkowany w Polsce trzeba czekać znacznie dłużej, ponieważ pojawiają się także niedobory dostaw niezbędnych elementów. - Obecnie na rynku brakuje 70-80 proc. rowerowych produktów - przekonywał Mikołaj Pytel, właściciel sieci sklepów rowerowych AirBike. Najczęściej brakuje kaset, łańcuchów, przerzutek i układów sterowania.

Dla klientów, którzy planowali kupić rower, problemem nie jest nawet zdecydowanie wyższa cena. Przedstawiciele branży wskazują, że jednoślady podrożały o ok. 20 proc. Największą popularnością cieszą się jednoślady dla młodzieży. W oddziałach Decathlon bardzo szybko wyprzedaje się MTD dla początkującego kolarza oraz juniorski rower MTB. Coraz częściej klienci sięgają także po dość niestandardowe jednoślady. W Decathlonie dużym zainteresowaniem cieszy się rower miejski, zwłaszcza rower elektryczny.

Rower ze sklepu internetowego? Również i tu mogą być problemy

Trudności w zdobyciu upragnionego roweru w sklepie skłaniają do zakupów w internecie. Jednak i tutaj na horyzoncie jawią się pewne pułapki. Na jedną z nich zwrócił uwagę Prezes UOKiK, który ocenił, że praktyki firmy Merida wpływają na ograniczenie możliwości zakupu sprzętu w formule online.

Portal prawo.pl donosi, że na stronie internetowej można tylko obejrzeć rower Merida oraz złożyć zamówienie. Nie ma jednak opcji wysłania towaru – klient musi samodzielnie odebrać rower w sklepie stacjonarnym. Co więcej, dystrybutor nie może sprzedawać towarów za pośrednictwem portali takich jak Allegro czy OLX.

W ocenie Prezesa UOKiK tego typu praktyki ograniczają konkurencję między dystrybutorami, ponieważ nie każdy klient jest skłonny pokonać duże odległości do sklepu stacjonarnego, aby odebrać rower. Dla przykładu mieszkaniec Ustrzyk Dolnych mógłby znaleźć tańszy rower od dystrybutora ze Szczecina i zamówić go z dostawą do domu. Jednak na skutek ograniczeń po stronie firmy Merida musi ograniczyć się do sprzętu, jaki oferują sklepy na terenie Podkarpacia.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]