Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Polska jak Białoruś. Rząd chce ponownie zmienić nas w ziemniaczane eldorado
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 28.03.2023 09:02

Polska jak Białoruś. Rząd chce ponownie zmienić nas w ziemniaczane eldorado

wykopki
East News

Wiceminister zachęca polskich rolników do zwiększenia upraw ziemniaka. Ziemniak w Polsce ma bogatą historię, mimo to nasz kraj pod względem produkcji prawdopodobnie nie pokona Białorusi, dla której ziemniak jest nieformalnym symbolem narodowym.

„Była pora zbierania ziemniaków. Wykopki to praca kobiet – mężczyźni zwożą zbiory z pola. Całe gromady spokrewnionych wieśniaczek zbierają się na ten doroczny obrządek. Kiedy próbuję przywołać mentalny obraz Polski, przychodzą mi na myśl nie wspomnienia Warszawy, Krakowa, czy Tatr, lecz scena, którą widziałem po sto razy dziennie – dwadzieścia bosonogich kobiet ustawionych tyralierą, wypiętych w moją stronę szerokimi zadami, gdy pochylały się nad zagonami ziemniaków. To jest Polska”. Brytyjski dziennikarz i podróżnik Bernard Newman napisał tak w swoim reportażu z 1934 r., "Rowerem przez II RP Niezwykła podróż do kraju, którego już nie ma”.

Historia ziemniaka na polskiej ziemi

Jeszcze na przełomie lat 60. i 70. a ziemniaki uprawiano niemal w każdym gospodarstwie rolnym, bo nadawał się nie tylko do jedzenia przez ludzi, ale był też idealny na paszę głównie dla trzody chlewnej, a większe gospodarstwa wykorzystywały go do produkcji spirytusu. 

Polska była światowym centrum ziemniaka, zaraz po ZSRR. Dlaczego więc już nie jesteśmy ziemniaczaną potęgą? Choćby dlatego, że ziemniak jako pasza stopniowo był wypierany przez tańsze w produkcji zboże.  

Ziemniak jest jednak na tyle ważny w polskiej kulturze, że nawet doczekał się własnego pomnika w miejscowości Bieskierz,(woj. zachodniopomorskie), nazywanej polską stolicą ziemniaka. Monument ma 9 metrów wysokości, z czego sama bulwa mierzy prawie 4 metry. 

Rząd chce ożywić produkcję ziemniaka

Przenosimy się teraz do XXI wieku, kiedy to wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski spotkał się z rolnikami w Przedsiębiorstwie Przemysłu Spożywczego PEPEES SA w Łomży, które zajmuje się przetwórstwem ziemniaków skrobiowych, gdzie przekonywał, że w ziemniak jest ważną alternatywą do uprawy roślin, do zbóż.  

Do uprawy ma zachęcić zwiększona dopłata do kwalifikalnego materiału siewczego. 

"Biorąc pod uwagę wszystkie możliwości wsparcia środków krajowych jak również środków unijnych, ten ziemniak będzie opłacalny. A nade wszystko jeszcze raz chcę podkreślić, ten ziemniak od polskiego rolnika będzie skupiony, będzie przetworzony. Będzie to bezpieczeństwo ekonomiczne polskiego rolnictwa" - powiedział Kołakowski, cytowany przez bankier.pl. Przyznał, że w najbliższych dniach zostanie wskazana wysokość dopłaty.

Cena ziemniaka

Czy czeka nas powrót polskiego potężnego ziemniaka?

Jak podaje portal agronews, w styczniu 2023 roku za ziemniaki w skupie płacono 101,10 zł za dt, czyli o 2,7 proc. więcej niż w grudniu i o 33,8 proc więcej niż w analogicznym okresie. 

Ceny innych produktów żywnościowych w skupie wzrosły w porównaniu z danymi za styczeń 2022 roku - przykładowo hl mleka w styczniu 2023 roku był droższy o 34,2 proc. a pszenica o 22, 8 proc.  

Portal dla handlu.pl sprawdził ceny ziemniaka w większych marketach, badanie “Cena: Ziemniaki na wagę 1 kg” przeprowadzono w dniach 21 lutego 2023-2023. 

Ceny ziemniaka wahały się od 1,39 do 2,99 zł za 1 kg, z czego średnia cena wyniosła 2,10 zł za kilogram.

Portal warzywa.pl zauważa, że na polskim rynku nie ma tańszej alternatywy dla polskich ziemniaków, przykładowo ziemniaki egipskie kosztują w przedziale 2,80-3 zł za kg. 

Produkcja ziemniaka

 Według danych GUS 2016. Rolnictwo w 2015 roku udział ziemniaka w powierzchni zasiewu wyniósł zaledwie 2,7 proc. 

Jednocześnie Polacy jedzą stosunkowo dużo ziemniaków w porównaniu z innymi krajami UE, więc może odpowiednia zachęta finansowa mogłaby ożywić krajową produkcję.

Do ziemniaków bardzo poważnie podchodzi za to Białoruś, w 2021 roku państwo to zajęło 14. miejsce na świecie w produkcji kartofli. Ziemniak doczekał się poniekąd swojego hymnu - w teledysku do utworu “Bulba-dance” podkreślającym rolę tego warzywa dla mieszkańców Białorusi wystąpił sam Aleksander Łukaszenka, w pierwszych kadrach można zobaczyć, jak prezydent zbiera ziemniaki. 

Mimo usilnych działań naszego rządu nie tak łatwo będzie odebrać Białorusi miano lidera - według białoruskiego ministerstwa rolnictwa, w 2019 roku ziemniaki zebrane z powierzchni 22,7 tys. ha, czyli 82,1 proc. powierzchni do zbioru. 

Tagi: rolnictwo