Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zmienić zasady konfiskaty pojazdu nietrzeźwym kierowcom. Przepisy mają wejść w życie nieco później niż zakładano. Omawiane są również zmiany dotyczące utraty prawa jazdy w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Promile a utrata samochodu
Jak zauważa “Dziennik Gazeta Prawna” w obecnym brzmieniu nowelizacja kodeksu karnego przewiduje, że samochód stracić kierowca, który w stanie nietrzeźwości spowodował wypadek, nawet po nieznacznym przekroczeniu 0,5 promila.
Ministerstwo planuje to jednak zmienić- przepadek pojazdu lub jego równowartości będzie stosowany wobec kierowców mających co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi.
W przypadku recydywy stopień upojenia alkoholowego nie będzie mieć znaczenia - kierowca i tak zostanie ukarany utratą pojazdu bądź jego równowartości.
Zmiany przy przekroczeniu prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym
Ministerstwo proponuje także, by kierowcy, który po raz pierwszy przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, prawo jazdy było odbierane na miesiąc, a nie jak dotychczas na trzy miesiące.
Pomysł ten będzie jeszcze konsultowany, choć jak zaznacza “DGP” według statystyk policyjnych zatrzymywanie prawa jazdy nie wpływa znacząco na poprawę bezpieczeństwa na drogach, a kierowcy skłaniają się ku ostrożniejszej jeździe ze względu na wysokie mandaty.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości
Według planu przepisy miały wejść w życie 14 grudnia 2023 roku, jednak ministerstwo chce przesunąć ten termin na 14 marca 2024 roku.
Jak podaje policja, stan po spożyciu alkoholu jest definiowany, gdy zawartość stężenia we krwi wynosi od 0,2 promila do 0, 5 promila, powyżej tego stężenia mówimy o stanie nietrzeźwości. W Polsce zabronione jest kierowanie pojazdem w obu tych stanach, gdyż spożycie nawet niewielkiej ilości alkoholu przez kierowcę może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
