Kolejna grupa zawodowa domaga się wcześniejszych emerytur. Petycja trafiła już do ministerstwa

Mimo obowiązywania powszechnego wieku emerytalnego w Polsce istnieje jeszcze możliwość wcześniejszego zakończenia kariery zawodowej i rozpoczęcia pobierania świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To przywilej zarezerwowany dla kilku grup zawodowych, a dokładne warunki różnią się w zależności od charakterystyki zawodu lub występujących w nim czynników ryzyka. Przedstawiciele kolejnego zawodu chcą zostać ujęci tym prawem i podjęli już w tym kierunku stosowne kroki.
Wcześniejsza emerytura w Polsce — kogo dotyczy?
Obecnie wiek emerytalny w Polsce, uprawiający do pobierania świadczeń to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Jednak w określonych przypadkach, można skorzystać z prawa do wcześniejszego zakończenia pracy oraz znalezienia się wśród beneficjentów ZUS-u.
Taka opcja jest zarezerwowana dla następujących grup:
- dla osób urodzonych w latach 1949–1968, które pracowały w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze;
- dla osób wykonujących działalność twórczą lub artystyczną;
- dla górników;
- dla osób zajmujących się dzieckiem wymagającym stałej opieki.
Konkretne warunki przejścia na wcześniejszą emeryturę będą różne w zależności od wykonywanego zawodu. Teraz kolejna grupa chce być wpisana na tę listę i nie tylko przygotowała już odpowiednią argumentację. Petycja trafiła już do odpowiedniego ministerstwa, a podpisali się pod nią nie tylko pracownicy, ale również naukowcy i lekarze. W piśmie pojawiły się również inne żądania.


Żądają prawa do wcześniejszej emerytury. Wskazali na szkodliwe warunki
Polskie prawo przewiduje możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę, jeżeli obowiązki zawodowe były wykonywane w ściśle określonych warunkach. Reguluje ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 r.
Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia — czytamy w artykule 32.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów, za warunki szkodliwe uznaje się takie czynniki lub sytuacje, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika. Wymienić można tutaj m.in. kontakt z toksycznymi substancjami, pracę w wysokich temperaturach, hałas, promieniowanie jonizujące, zapylenie, zadymienie, a także wykonywanie obowiązków pod ziemią lub pod wodą.
Jeśli osoba wykonuje zawód, w którym występuje ryzyko narażenia na wspomniane czynniki, wtedy zyskuje prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę. W takim wypadku kobiety mogą zakończyć swoją pracę już w wieku 55 lat, natomiast mężczyźni — po ukończeniu 60. roku życia. Trzeba jednak pamiętać, że obowiązuje przy tym również warunek stażowy.
Wśród grup zawodowych, które obecnie są uprawnione do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę, znajdują się górnicy, spawacze, kierowcy pojazdów ciężkich, osoby zatrudnione w służbie zdrowia, zakładach chemicznych, funkcjonariusze policji oraz innych służb bezpieczeństwa itd. Teraz na tej liście chcą figurować również kucharze. Jaki podali powód?

Kucharze chcą wcześniejszej emerytury. Oto powód
Dodatkowym warunkiem, który trzeba spełnić, aby móc ubiegać się o wcześniejszą emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych jest staż. Trzeba przepracować co najmniej 15 lat w zagrażającym środowisku, przy czym całkowity staż zawodowy musi wynosić minimum 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat w przypadku mężczyzn.
Jak podaje portal Forsal, do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja złożona przez pracowników branży gastronomicznej, którzy apelują o uznanie zawodu kucharza za pracę w warunkach szkodliwych. Argumentując to żądanie, powołali się na toksyczne substancje, z którymi mają do czynienia w kuchniach. To między innymi:
- benzen;
- formaldehyd;
- dwutlenek azotu (NO₂);
- pyły PM2.5.
Kuchnie zasilane gazem emitują niebezpieczne substancje, a one mogą zwiększać ryzyko chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowego.
Dodatkowo kucharze domagają się wprowadzenia obowiązkowych pomiarów stężenia zanieczyszczeń w lokalach gastronomicznych, poprawy wentylacji, działań edukacyjnych oraz kampanii informacyjnych dotyczących zagrożeń związanych z kuchenkami gazowymi. Wśród postulatów znalazło się także promowanie bezpieczniejszych rozwiązań, takich jak płyty indukcyjne.
Jeśli petycja zostałaby przyjęta i rozpatrzona pozytywnie, a zawód kucharza oficjalnie uznany za pracę w warunkach szkodliwych, pracownicy zyskają wtedy prawo do wcześniejszej emerytury oraz możliwość otrzymywania dodatku za pracę w szkodliwych warunkach. Wysokość takich świadczeń wynosi od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie — konkretna kwota jest ustalana przez pracodawcę w regulaminie pracy.





































