Dobre informacje dla frankowiczów. W ten sposób wyrok TSUE wiąże ręce bankom

Frankowicze otrzymali właśnie silne wsparcie w sporach z bankami. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który zmienia sposób rozliczeń po unieważnieniu umowy kredytowej. Bank nie może już żądać pełnego zwrotu wypłaconej kwoty - liczy się tylko różnica między tym, co strony sobie nawzajem przekazały.
TSUE mówi "nie" teorii dwóch kondykcji
Wyrok zapadł w sprawie C-396/24, którą skierował Sąd Okręgowy w Krakowie. Dotyczy on rozliczeń po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu frankowego z powodu tzw. klauzul abuzywnych. Dotychczas w polskich sądach dominowała tzw. teoria dwóch kondykcji - bank mógł domagać się całości wypłaconego kredytu, niezależnie od tego, ile konsument już spłacił. TSUE jasno sprzeciwił się tej praktyce.
Trybunał uznał, że taka praktyka narusza unijne prawo chroniące konsumentów - wskazano w oficjalnym podsumowaniu orzeczenia.
Zamiast tego sądy mają stosować tzw. teorię salda, czyli porównanie świadczeń obu stron i rozliczenie tylko ewentualnej nadwyżki. Dla wielu frankowiczów to przełom.
Rodzice nie mogą przegapić tego terminu. ZUS rusza z naborem wniosków Zrób to, zanim wypłacisz pieniądze. Wielu Polaków nie ma o tym pojęciaNowe zasady mogą zakończyć tysiące sporów
Rozliczenia według salda oznaczają, że jeśli konsument spłacił więcej, niż otrzymał od banku, może domagać się zwrotu nadpłaty kredytu. Z kolei bank nie ma prawa żądać od klienta pełnej wartości wypłaconego kapitału, jeśli jego część już została uiszczona. To znacznie upraszcza rozstrzyganie spraw i zwiększa przewidywalność orzeczeń.
TSUE odniósł się też do rygoru natychmiastowej wykonalności.
Sądy krajowe powinny unikać sytuacji, w której konsument może być zmuszony do zapłaty jeszcze przed ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy - podkreślił Trybunał.
Taki zapis wzmacnia ochronę klientów przed potencjalnym nadużyciem ze strony instytucji finansowych.
Banki nie kryją obaw, ale dostrzegają szanse na ugody
Choć wyrok wyraźnie wzmacnia pozycję frankowiczów, część środowiska bankowego dostrzega w nim także potencjał do uporządkowania rynku. Jak podkreślił Związek Banków Polskich, orzeczenie "upraszcza i porządkuje zasady rozliczeń, sprzyjając ewentualnym ugodom".
Nowe podejście może pomóc zakończyć wiele sporów na etapie przedsądowym. Dotąd niepewność co do interpretacji przepisów wydłużała postępowania i zwiększała koszty - zarówno po stronie banków, jak i klientów. Teraz obie strony mogą zyskać więcej przewidywalności i szybciej dojść do porozumienia.





































