Czy na L4 można wziąć ślub? ZUS cofnął świadczenie, sprawę rozstrzygnął sąd
Zwolnienie lekarskie może być chwilą wytchnienia od codziennych obowiązków. Warto jednak pamiętać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może mieć coś do powiedzenia w sprawie tego, w jaki sposób wykorzystujemy tę chwilę. Wątpliwości wzbudziła sytuacja z Torunia, gdzie kobieta w czasie L4… wzięła ślub. Co mówią przepisy? Sprawa skończyła się w sądzie.
Sprawa sądowa: ZUS versus panna młoda. Zapadł wyrok
Prawo do chorobowego przysługuje wszystkim pracownikom zatrudnionym na umowie o pracę. W okresie, na który zostało wystawione zwolnienie, chory ma czas, by wrócić do pełni sił. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że nie na każdym L4 obowiązują te same zasady, a ich naruszenie może nas słono kosztować.
Zaskoczenie spotkało pannę młodą z Torunia, która na swoim własnym ślubie przebywała na zwolnieniu lekarskim. Miły gest wobec znajomych z pracy sprawił, że ZUS zażądał zwrotu wypłaconego świadczenia. Sprawę musiał rozstrzygnąć sąd — wiemy już, jak uzasadniono decyzję.
Za to ZUS cofnie L4. Polacy na L4 powinni uważać
Czego nie wolno robić w czasie zwolnienia lekarskiego? Przyczyną ewentualnych zastrzeżeń jest fakt, że Polacy często nadużywają L4, traktując je jako dodatkowe dni płatnego urlopu. ZUS, podobnie zresztą jak pracodawca, może przeprowadzić kontrolę, w celu sprawdzenia, czy pracownik np. przebywa pod wskazanym adresem. W razie stwierdzenia nieprawidłowości, Zakład może nie tylko wstrzymać wypłaty świadczenia, ale również zażądać zwrotu już przekazanych środków, wraz z odsetkami.
Kluczem do prawidłowego wykorzystania chorobowego jest oznaczenie zaświadczenia. To od decyzji lekarza zależy, czy otrzymamy L4 “leżące” (kod 1), w czasie którego powinniśmy zostać w domu, czy “chodzące” (kod 2), które umożliwia nam więcej ruchu, ale również w pewnych granicach. Czy ślub rzeczywiście te granice przekracza? Zdanie sądu może zaskoczyć.
Wzięła ślub na L4. Sąd zdecydował w sprawie świadczenia
Czy ślub w czasie zwolnienia lekarskiego jest nielegalny? Takie stanowisko zajął Zakład Ubezpieczeń Społecznych wobec panny młodej z Torunia. Jak poinformował serwis infor.pl, kobieta została wezwana do zwrotu wypłaconego zasiłku po tym, jak odwiedziła miejsce pracy w dniu uroczystości. Panna młoda chciała poinformować o ślubie, ale również podarować znajomym z pracy kilka butelek alkoholu. Z powodu rzekomego nieodpowiedniego wykorzystywania L4, miała zwrócić zasiłek w kwocie 2 tys. 387 złotych i 40 groszy plus odsetki (21,64 zł).
Na zwolnieniu przebywała z powodu rwy kulszowej i choroby zwyrodnienia kręgosłupa w okresie między 28 września a 17 października 2023 roku. Zdaniem ZUS ślub miał utrudnić jej proces leczenia, co stanowiło podstawę do cofnięcia zasiłku.
Inne zdanie miał Sąd Rejonowy w Toruniu. W uzasadnieniu wyjaśnił, że ubezpieczona zaplanowała ślub wcześniej i nie odwołała go z powodu choroby. Nie można tu więc mówić o sytuacji, kiedy pracownik bierze zwolnienie tylko po to, by na przykład pojechać na wakacje lub podjąć się innej pracy zarobkowej, co, niestety, zdarza się bardzo często. Na mocy wyroku kobieta została z konieczności zwrotu zasiłku.
