Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > CD Projekt pod ostrzałem amerykańskich kancelarii. Polski producent w sporych tarapatach
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 27.12.2020 01:00

CD Projekt pod ostrzałem amerykańskich kancelarii. Polski producent w sporych tarapatach

Editorial use only
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kto zamierza pozwać CD Projekt,

  • Jakie są argumenty za pozwem,

  • Kto zarobił na spadku akcji firmy.

CD Projekt i falstart Cyberpunka 2077

CD Projekt premierami swoich poprzednich produkcji wypracował sobie nie tylko silną pozycję wśród deweloperów gier, ale także na giełdzie papierów wartościowych. Wielu inwestorów spodziewało się, że firma zaliczy kolejny wzrost, podobnie jak po premierze Wiedźmina 3. 

Efekt był jednak odwrotny, bo liczne błędy i problemy wersji konsolowej przełożyły się na dosyć słaby odbiór gry. Po tym jak firma ogłosiła możliwość zwrotów, spadki na giełdzie był więcej niż pewne. Na środowym zamknięciu (23 grudnia) cena akcji CD Projekt wynosiła 269 zł, czyli mniej o 42 proc. względem początku grudnia (gdy zanotowano rekordową wycenę).

To oczywiście rozwścieczyło inwestorów, którzy spodziewali się, że akcje firmy wzrosną po premierze Cyberpunka 2077. Wiadomo, że część z nich zdecydowała się na pozwy zbiorowe, w których CD Projekt zostanie oskarżone o wprowadzanie na rynek fałszywych informacji o grze przed premierą.

CD Projekt zostanie pozwane

Jak podaje bankier.pl, dwie amerykańskie kancelarie prawne, The Schall Law Firm i Rosen Law Firm złożą przeciwko CD Projekt pozwy zbiorowe. Obie firmy stwierdziły, że "reputacja firmy została znacząco zniszczona przez nieudany start Cyberpunk 2077".

Kancelarie wezwały inwestorów CD Projekt, którzy kupili akcje między 16 stycznia, a 17 grudnia 2020 roku, aby się do nich zgłosić. Prawnicy będą zbierać klientów do 22 lutego.

Co ciekawe, nie wszyscy stracili na akcjach CD Projekt. Dobrze zarobiły na tym amerykańskim fundusz hedgingowy Melvin Capital Management. Fundusze hedgingowe zajmują się ryzykownymi taktykami inwestycyjnymi, na których można zarówno dużo stracić, jak i wiele zarobić. Tak też było w tym przypadku.

Jak podaje Business Insider, prawdopodobnie zastosowano metodę krótkiej sprzedaży akcji. Polega ona na pożyczeniu akcji od innego inwestora i sprzedaniu ich w celu odkupienia ich po niższej cenie (gdy dojdzie do spadku). Zarobek funduszu to różnica między sprzedażą i kupnem. Fundusz Melvin miał zarobić w ten sposób 70 mln zł na spadku akcji CD Projektu.

Dobra sprzedaż Cyberpunka 2077, mimo komplikacji

Cyberpunk 2077 miał premierę 10 grudnia, gra wyszła na PC, PlayStation, Xbox i na platformach streamingowych Stadia i GeForce Now. Choć recenzje dziennikarzy były entuzjastyczne, gracze surowiej ocenili grę. Co prawda wersja na PC nie została tak ostro skrytykowana przez graczy, to wersje na konsole starszej generacji zostały uznane wręcz za niegrywalne.

W piątek 18 grudnia czasowo wycofano Cyberpunka 2077 z PlayStation Store. Z kolei Microsoft, do którego należy Xbox obiecał zwrot każdemu, kto kupił wersję cyfrową. Sam CD Projekt zaoferował wsparcie przy zwrotach gry pudełkowej.

Co ciekawe, mimo spadku akcji, gra Cyberpunk 2077 sprzedała się bardzo dobrze. CD Projekt informował, że do 20 grudnia udało się sprzedać 13 mln kopii gry. Z kolei analitycy w wypowiedzi dla PAP Biznes oszacowali średnią sprzedaż przed świętami Bożego Narodzenia na poziomie 16,4 mln kopii.

Tagi: Giełda