biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Bezdomny dostał pół miliona złotych. To co zrobił później wprawia w osłupienie
Weronika Cibor
Weronika Cibor 26.11.2025 15:11

Bezdomny dostał pół miliona złotych. To co zrobił później wprawia w osłupienie

Bezdomny dostał pół miliona złotych. To co zrobił później wprawia w osłupienie
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Czy nagły zastrzyk gotówki może wyrwać kogoś z bezdomności? W 2005 roku scenarzysta Wayne Powers postanowił to sprawdzić, wręczając bezdomnemu mężczyźnie 100 000 dolarów. Eksperyment, udokumentowany dla stacji Showtime, miał zaskakujący finał, który odsłania głębsze mechanizmy psychologii ubóstwa.

Kim był Ted Rodrigue?

Przed eksperymentem Ted mieszkał pod mostem w Kalifornii, a jego głównym źródłem utrzymania było zbieranie i sprzedawanie puszek oraz butelek . Jego dzienny zarobek wynosił średnio 25 dolarów, a w lepsze dni mógł sięgnąć 35 dolarów. Kwoty te wystarczały mu na podstawowe jedzenie, papierosy i piwo.

Ted swoją sytuację życiową tłumaczył trudnym dzieciństwem. Wspominał, że jego matka była alkoholiczką, a on sam dostał pierwsze piwo w wieku zaledwie 12–13 lat. Mówił również, że spędził dwudziestkę w więzieniu, a po wyjściu nie otrzymał żadnego wsparcia, przez co nauczył się przetrwania na ulicy. Pomimo trudności, Ted deklarował, że lubił swoją wolność – mógł sam decydować, kiedy pracować, a kiedy odpoczywać w parku. Jego najcenniejszym i jedynym prawdziwym przyjacielem był młody Mike, pracownik zakładu recyklingu, którego traktował niemal jak syna.

Pomysł na niezwykły dokument narodził się w głowie scenarzysty Wayne'a Powersa, który w Los Angeles był często proszony o drobne datki przez osoby bezdomne. Zastanawiał się, co naprawdę stałoby się, gdyby dać im nie kilka dolarów, a fortunę – początkowo myślał nawet o milionie, ostatecznie ustalając kwotę na 100 000 dolarów. Przedstawił ten koncept stacji Showtime, która zgodziła się sfinansować projekt, w rezultacie powstał film dokumentalny “Reversal of Fortune”.

Aby eksperyment był wiarygodny, producenci poszukiwali osoby, która nie była uzależniona od twardych narkotyków. Ted Rodrigue, 45-letni mężczyzna, który przez około 20 lat był bezdomny, przeszedł pomyślnie testy psychiatryczne i badania na obecność narkotyków (z wyjątkiem alkoholu i nikotyny), stając się idealnym kandydatem. Aby zachować autentyczność, 100 000 dolarów w banknotach dwudziesto- i pięćdziesięciodolarowych ukryto w walizce w śmietniku, który Ted regularnie przeszukiwał w poszukiwaniu puszek i butelek. Dołączona notatka zadawała kluczowe pytanie: “Co zrobiłby bezdomny, gdyby dostał 100 000 dolarów?”.

Bezdomny dostał pół miliona złotych. To co zrobił później wprawia w osłupienie
dolar, fot. KAPiF

Nagła fortuna: Jak Ted wydał 100 000 dolarów?

Gdy Ted znalazł walizkę i zrozumiał, że pieniądze należą do niego, jego życie gwałtownie się zmieniło. Jego pierwsze wydatki były dość umiarkowane: kupił nowy rower, wynajął pokój w motelu i zabrał Mike'a do parku rozrywki. Szybko jednak jego wydatki nabrały tempa.

Hojność wobec "przyjaciół": Wieść o jego fortunie rozniosła się w środowisku bezdomnych. Ted zaczął spłacać długi swoich znajomych i udzielać im wsparcia finansowego. Kupił nawet Mike'owi samochód.

Kobiety i luksus: Nagle stał się atrakcyjny dla kobiet, które wcześniej go nie zauważały. Adoptował politykę "bang 'em and leave 'em" (prześpij się i rzuć), ale jednocześnie wydawał na nie duże sumy, kupując jednej z nich samochód i później ją poślubiając.

Odrzucenie pomocy: Kiedy odwiedził rodzinę w Sacramento, ta, zamiast prosić o pieniądze, zaoferowała mu pomoc w znalezieniu pracy. Ted odrzucił ich wsparcie, podobnie jak pomoc doradcy finansowego zapewnioną przez filmowców, podejrzewając, że wszyscy chcą tylko jego pieniędzy.

Brak planowania: Ted wynajął luksusowe mieszkanie, kupił pick-upa Dodge'a za 34 000 dolarów i wydawał średnio 10 000 dolarów tygodniowo na alkohol i imprezy. Kiedy producenci zapytali go o przyszłość, odparł, że nie zamierza pracować, a pieniądze wystarczą mu do końca życia.

Eksperyment zakończył się tak samo gwałtownie, jak się rozpoczął. W ciągu zaledwie sześciu do ośmiu miesięcy Ted wydał całą kwotę 100 000 dolarów . Jego małżeństwo, zawarte w czasie prosperity, rozpadło się wraz z utratą pieniędzy, a tak zwani przyjaciele zniknęli.

W 2007 roku, na antenie The Oprah Winfrey Show, Ted potwierdził, że nie ma już ani centa i znów jest bezdomny . Wrócił do zbierania puszek i butelek w tym samym zakładzie recyklingu co wcześniej . Paradoksalnie, wyznał wówczas, że czuje się spokojniejszy niż w okresie, gdy był bogaty . Dla osoby, która przez dziesięciolecia żyła w skrajnej niepewności, nagłe bogactwo okazało się źródłem stresu i dyskomfortu.

Dlaczego pieniądze nie zmieniły jego życia?

Eksperyment z Tedem Rodrigue pokazuje, że sama gotówka nie rozwiązuje złożonych problemów osób długotrwale bezdomnych.

Psychologia ubóstwa: Dla Teda, który przez większość życia funkcjonował w trybie przetrwania, charakterystyczne było "skrócenie horyzontu czasowego". Oznacza to, że myślenie długoterminowe i planowanie przyszłości stały się abstrakcyjne; liczyła się tylko chwila obecna .

Brak umiejętności zarządzania kapitałem: Jak zauważyła finansistka Szifra Birke, osoby, które nagle zyskują bogactwo – czy to dzięki wygranej, czy spadkowi – często borykają się z problemami, jeśli wcześniej nie nabyły umiejętności zarządzania pieniędzmi.

Porównanie do wygranych na loterii: Historia Teda jest podobna do losów wielu wygranych na loterii, spośród których jedna trzecia bankrutuje w ciągu pięciu lat.

Współczesne, bardziej obiecane modele: Współczesne badania, takie jak kalifornijski eksperyment z bezwarunkowym dochodem podstawowym w wysokości 750 dolarów miesięcznie, pokazują bardziej obiecujące efekty. Uczestnicy tych programów wydawali pieniądze głównie na jedzenie, mieszkanie i transport, a odsetek osób bez dachu nad głową znacząco spadł. Kluczowa różnica polegała na regularnym, a nie jednorazowym, wsparciu oraz połączeniu go z towarzyszeniem.

Eksperyment z Tedem udowodnił, że aby trwale pomóc osobie w kryzysie bezdomności, sama gotówka nie wystarczy. Konieczne jest wsparcie psychologiczne, edukacja finansowa i pomoc w reintegracji społecznej.

Bezdomny dostał pół miliona złotych. To co zrobił później wprawia w osłupienie
bezdomność, Fot. WCPhoto – Getty Images
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: