Złożysz wniosek w złym terminie i przepadnie Ci kilkaset zł miesięcznie. Uważaj na pułapkę emerytalną

Emerytura 2021. Jak nie stracić pieniędzy?

Powoli zbliża się najgorszy miesiąc, jeśli chodzi o przechodzenie na emeryturę. Osoby, które zdecydują się na zakończenie kariery zawodowej w czerwcu i jeszcze w tym miesiącu złożą wniosek, dostaną niższe świadczenie niż w przypadku przejścia na emeryturę w innym miesiącu. W pułapkę tzw. „czerwcowych emerytur, jak podaje „Fakt” pada co roku ok. 10 tys. seniorów.

Dlaczego decydując się na emeryturę w czerwcu, świadczeniobiorcy dostaną mniejsze środki niż np. w maju czy w lipcu? Tabloid wyjaśnia, że to efekt tego, że w tym miesiącu ZUS wylicza emerytury według mniej korzystnych zasad. Konkretnie chodzi o fakt, iż zebrany przez seniorów kapitał jest powiększany jedynie o wskaźnik rocznej waloryzacji, podczas gdy w każdym innym miesiącu tenże kapitał powiększany jest także o wskaźnik waloryzacji kwartalnej, dzięki czemu ostateczna wysokość świadczenia jest wyższa, nawet o kilkaset złotych.

Rządzący zdają sobie sprawę, że czerwcowi emeryci są pokrzywdzeni względem osób decydujących się na odejście z pracy w innych miesiącach i już dawno zapowiadał zmiany w tym zakresie. „Fakt” przypomina, że Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy zgodnie z którym świadczenia w czerwcu byłyby tak samo wyliczane jak w maju. Przepisy te do tej pory nie zostały jednak przyjęte przez rząd i właściwie nie ma szans, by ustawa weszła w życie jeszcze przed czerwcem.

Dla czerwcowych emerytów jest jednak nadzieja. Wiceszef resortu rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed zapowiedział bowiem w rozmowie z „Faktem”, że nawet jeśli nie uda się przeprowadzić zmian przed czerwcem, to mają one obowiązywać z datą od 1 czerwca, co oznaczałoby, że w tym roku przechodzący w tym miesiącu na emeryturę seniorzy nie stracą pieniędzy.

Jeśli tak się stanie, to jak zauważa tabloid, ustawa obowiązywałaby wstecz, co mogłoby zachęcić emerytów, którzy zakończyli pracę w czerwcu w 2019 czy 2018 roku bądź we wcześniejszych latach do składania pozwów o wyrównanie emerytury.

Dlaczego poszkodowani w tym zakresie nie są ubiegłoroczni czerwcowi emeryci? Gazeta przypomina, że w zeszłym roku w ramach tarczy antykryzysowej zdecydowano o wprowadzeniu przepisów zgodnie z którymi świadczenie dla emerytów z czerwca przeliczono tak jak dla świadczeniobiorców z innych miesięcy. Było to jednak działanie o charakterze jednorazowym.

Zdaniem Oskara Sobolewskiego, prawnika z Instytutu Emerytalnego trudno sobie wyobrazić, by rządzący zdecydowali się na zastosowanie procedury ponownego przeliczenia emerytur czerwcowych przyznanych przed 2020 rokiem, gdyż wiązałoby się to z bardzo wysokimi kosztami takiego wyrównania. Ekspert w rozmowie z „Faktem” zwraca jednak uwagę, że pokrzywdzeni mogą próbować domagać się wyrównania świadczenia zgodnie z procedowanymi obecnie zasadami.

Sprawiedliwości dla czerwcowych emerytów od lat domaga się Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, zdaniem którego dotychczasowe zasady są krzywdzące dla wspomnianej grupy osób i mogą one rodzić wątpliwości na gruncie konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa.

- Stoimy na stanowisku, że zasadne byłoby umożliwienie przeliczenia „czerwcowych emerytur” z lat ubiegłych zgodnie z proponowanymi obecnie zasadami – podkreśla cytowana przez gazetę szefowa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Elżbieta Ostrowska.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]