Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Co dalej z zakazem handlu w niedzielę? Ministerstwo zdradziło nam swoje plany
Radosław Święcki
Radosław Święcki 09.01.2021 01:00

Co dalej z zakazem handlu w niedzielę? Ministerstwo zdradziło nam swoje plany

Co dalej z zakazem handlu w niedzielę? Mamy komentarz ministerstwa
wikimedia/MOs810

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czy jutro obowiązuje zakaz handlu,

  • Kiedy w tym roku będziemy mogli zrobić zakupy w niedzielę,

  • Czy Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii rozważa zawieszenie zakazu handlu w niedzielę na okres pandemii.

Zakaz handlu w niedzielę w 2021 roku

Przypomnijmy, że zakaz handlu w niedzielę Sejm uchwalił na początku 2018 roku. Początkowo (od marca do grudnia tamtego roku) mieliśmy do czynienia de facto z ograniczeniem handlu, gdyż sklepy były otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, zaś w 2019 roku już tylko w ostatnią niedzielę miesiąca. W ubiegłym roku zakaz handlu zaczął już obowiązywać w praktyce, gdyż nie mogliśmy zrobić zakupów w niemal wszystkie niedziele, poza jedynie ośmioma wyjątkami.

Sklepy w 2020 roku były czynne w ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca, sierpnia, a także w niedziele poprzedzającą Wielkanoc i trzy niedziele poprzedzające Boże Narodzenie (Sejm praktycznie w ostatniej chwili zdecydował by poza dwiema ustalonymi wcześniej niedzielami handlowymi 13 i 20 grudnia, handel był możliwy również 6 grudnia).  

Planowo w tym roku sytuacja pod tym względem ma wyglądać podobnie. Zakupów nie mogliśmy zrobić zarówno w pierwszą niedzielę stycznia, jak i jutro (10 stycznia), a także w dwie kolejne niedziele 17 i 24 stycznia. Sklepy będą otwarte dopiero w niedzielę 31 stycznia.

Kolejne niedziele handlowe jak już informowaliśmy nastąpią: 28 marca, 25 kwietnia, 27 czerwca, 29 sierpnia, a także w dwie poprzedzające Boże Narodzenie niedziele przypadające na 12 i 19 grudnia.

Tymczasem w ostatnim czasie pojawiły się liczne apele do rządu, by na okres pandemii koronawirusa zawiesić zakaz handlu w niedzielę. Skierowały go m.in. środowiska pracodawców, które przygotowały projekt w tej sprawie. Zakłada on, że zakaz handlu nie obowiązywałby w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii i przez 180 dni od ich odwołania (za wyjątkiem niedziel, w które wypadają święta wolne od pracy), zaś pracownicy placówek handlowych mieliby zapewnione dwie wolne niedziele w miesiącu. Ponowne otwarcie sklepów w niedzielę miałoby w ocenie pracodawców ograniczyć redukcje etatów w handlu i sektorach ściśle z nim współpracujących, a także zwiększyć sprzedaż (wstępne szacunki pokazują, że obroty miałyby wzrosnąć o ok. 2 proc.) i wpłynąć na bezpieczeństwo klientów poprzez rozładowanie kolejek z którymi zwykle mamy do czynienia w soboty.

Ale nie brakuje też zgoła odmiennych głosów, gdyż jak już informowaliśmy Polskie Stowarzyszenie Mikroprzedsiębiorców i Franczyziobiorców, reprezentujące m.in. małe sklepy skierowało do premiera Mateusza Morawieckiego list, aby nie zmieniać obecnych zasad „przynajmniej do czasu ustabilizowania się sytuacji epidemicznej w Polsce!”.

- Uważamy bowiem, że pandemia COVID-19, zwłaszcza jej eskalacja w ostatnich tygodniach, w żadnej mierze nie może być powodem do przywrócenia handlowych niedziel. Dziś priorytetem powinno być zdrowie obywateli, a nie długofalowy interes zagranicznych supermarketów i dyskontów - napisało Polskie Stowarzyszenie Mikroprzedsiębiorców i Franczyzobiorców, podkreślając, że obsłudze małego sklepu łatwiej jest pilnować przestrzegania reżimu sanitarnego.

- Dla klienta bezpieczniejszym miejscem dokonywania zakupów są małe sklepy – znajdują się blisko domu, więc nie trzeba korzystać ze środków transportu, oraz dlatego, że czas spędzony w zamkniętej powierzchni sklepowej jest krótszy - dodano w liście.

Komentarz Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii

Jak na ewentualne zmiany dotyczące zakazu handlu w niedzielę zapatruje się Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii? Poprosiliśmy resort o komentarz w tej sprawie. Biuro prasowe ministerstwa przyznaje, że otrzymuje postulaty zarówno zwolenników jak i przeciwników zawieszenia zakazu handlu w niedzielę.

- Do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii wpływają zarówno postulaty podmiotów opowiadających się za zniesieniem bądź czasowym zawieszeniem zakazu handlu w niedziele i święta, jak również stanowiska podmiotów stanowczo popierających obecnie obowiązujące regulacje i sprzeciwiających się jakimkolwiek zmianom w tym zakresie. Obecnie analizujemy wspomniane informacje i sugestie związane ze stosowaniem przepisów ustawy z dnia 10 stycznia 2018  r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni – odpowiada resort.

Jak interpretować stanowisko Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii? Wygląda na to, że resort zamierza wsłuchać się w głos różnych środowisk. Głosy te jak pokazują powyższe przykłady są jednak odmienne i zachodzi pytanie, czyj głos przeważy. Jeśli ministerstwo uznałoby, że warto wziąć pod uwagę opinię większości społeczeństwa, to tu - jak pokazują od dłuższego czasu sondaże (np. ten przeprowadzony na zlecenie firmy CBRE) - przeważają zwolennicy przywrócenia niedziel handlowych.

Zniesienia zakazu handlu w niedzielę jak dowodzi wspomniany sondaż przeprowadzony na zlecenie CBRE chce nieco ponad 50 proc. Polaków, podczas gdy ok. jedna trzecia opowiada się za utrzymaniem obecnych zasad.

Tagi: zakaz handlu