biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Energetyka > Wyższe rachunki za prąd nawet o 1440 zł. Tak łatwo zniszczysz sobie święta
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 17.12.2025 14:02

Wyższe rachunki za prąd nawet o 1440 zł. Tak łatwo zniszczysz sobie święta

Wyższe rachunki za prąd nawet o 1440 zł. Tak łatwo zniszczysz sobie święta
Fot. Canva

Okres Bożego Narodzenia to dla większości polskich rodzin czas wzmożonych wydatków, obejmujących nie tylko zakup prezentów i żywności, ale także koszty podróży do bliskich. Często zapominamy jednak, że grudniowe i styczniowe rachunki za energię elektryczną mogą być znacznie wyższe niż w pozostałych miesiącach roku, a jednym z winowajców tego stanu rzeczy jest świąteczne oświetlenie. Analizy ekspertów pokazują, że wybór rodzaju lampek ma kluczowe znaczenie dla naszego portfela, a różnica w kosztach eksploatacji pomiędzy tradycyjnymi żarówkami a nowoczesnymi diodami może być kolosalna.

Świąteczne wydatki a domowy budżet energetyczny

Grudzień to miesiąc, w którym domowe budżety są napięte do granic możliwości ze względu na kumulację rozmaitych kosztów. Oprócz standardowych zakupów spożywczych na wigilijny stół czy prezentów dla najbliższych, istotną pozycję stanowią wydatki związane z eksploatacją domu w okresie zimowym. Wzrost rachunków za prąd jest w tym czasie zjawiskiem powszechnym, za co częściowo odpowiadają właśnie wszechobecne lampki choinkowe i dekoracje świetlne.

Lampki choinkowe są nieodłącznym elementem budowania świątecznej atmosfery i stanowią doskonałe uzupełnienie dekoracji. Niektórzy ograniczają się jedynie do przystrojenia drzewka w salonie, inni zaś decydują się na znacznie bardziej rozbudowane instalacje, ozdabiając całe fasady domów czy ogrody. Oczywistym jest, że liczba użytych światełek będzie bezpośrednio wpływać na nasze koszty, ale nie jest to jedyny element, który powinniśmy brać pod uwagę planując świąteczne iluminacje.

Kosztowna tradycja, czyli ile płacimy za zwykłe żarówki

Aby zrozumieć skalę wydatków, warto przyjrzeć się analizie przygotowanej przez firmę Tauron, zaktualizowanej o bieżące ceny prądu. Przyjmuje się, że średnia moc jednej tradycyjnej lampki choinkowej wynosi 0,5 W, co oznacza, że standardowy sznur składający się ze 100 punktów świetlnych ma zapotrzebowanie na moc rzędu 50 W. Zakładając typowy scenariusz użytkowania od Wigilii do święta Trzech Króli, czyli przez 14 dni po cztery godziny dziennie, jeden taki łańcuch wygeneruje zużycie prądu, które będzie nas kosztować około 3,02 zł, przy założeniu średniej ceny prądu na poziomie 1,03 zł.

Problem pojawia się w momencie, gdy nasze ambicje dekoratorskie rosną. Na każdy metr wysokości choinki potrzeba zazwyczaj od 2 do 3 sznurów światełek, a jeśli zdecydujemy się na dekorowanie zewnętrznych części posesji, liczba lampek może iść w tysiące. W przypadku bogatej iluminacji wykorzystującej 50 tysięcy tradycyjnych lampek, rachunek za energię może wzrosnąć w sposób drastyczny. Szacuje się, że przy takim rozmachu nasze opłaty za prąd powiększą się o około 1440 zł wyłącznie z powodu samego oświetlenia.

Technologia LED jako sposób na drastyczne obniżenie rachunków

Rozwiązaniem problemu wysokich kosztów jest technologia LED, która charakteryzuje się znacznie mniejszym zapotrzebowaniem na energię. Moc standardowej diody w łańcuchu LED wynosi zaledwie 0,035 W, co przy takim samym użytkowaniu jak w przykładzie z oświetleniem tradycyjnym (14 dni po cztery godziny), przekłada się na zużycie energii wynoszące zaledwie 0,196 kWh dla całego łańcucha. Jest to różnica, która przy większej liczbie punktów świetlnych staje się bardzo odczuwalna dla domowego budżetu.

Jeszcze wyraźniej widać tę dysproporcję przy analizie dużej iluminacji. Instalacja złożona z 50 tysięcy diod LED będzie zużywała w ciągu godziny pracy 1,75 kWh. Przeliczając to na pieniądze, po 14 dniach używania takiego oświetlenia przez cztery godziny dziennie, do naszych rachunków doliczona zostanie kwota nieco ponad 100 zł. Porównując to z kwotą 1440 zł za oświetlenie tradycyjne, oszczędności są gigantyczne i mogą uchronić nas przed finansowym szokiem po świętach.

Bezpieczeństwo i ekologia to dodatkowe atuty nowoczesnego oświetlenia

Aspekt finansowy to nie jedyna zaleta przejścia na oświetlenie typu LED. Nowoczesne lampki są znacznie trwalsze od swoich tradycyjnych odpowiedników, a ich żywotność może być nawet 10 razy dłuższa, co oznacza rzadszą konieczność wymiany dekoracji. Na ich korzyść przemawia także ekologia, ponieważ diody nie zawierają rtęci ani innych toksycznych substancji, które mogłyby być szkodliwe dla środowiska naturalnego.

Niezwykle istotną kwestią jest również bezpieczeństwo użytkowania, zwłaszcza w domach, gdzie znajdują się dzieci lub zwierzęta. Lampki LED są bezpieczniejsze, ponieważ się nie nagrzewają, dzięki czemu nie grozi nam poparzenie przy dotknięciu ani pożar wywołany wysoką temperaturą żarnika. Co więcej, dzięki niskiemu zapotrzebowaniu na energię, mogą być one z powodzeniem zasilane bateriami. Jest to szczególnie wygodne rozwiązanie w miejscach, gdzie dostęp do gniazdka elektrycznego jest utrudniony, co daje większą swobodę w aranżacji świątecznej przestrzeni.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: