biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > W tym przypadku zachowek się nie należy. Te osoby nie dostaną ani złotówki, przepisy są jasne
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 16.08.2025 17:59

W tym przypadku zachowek się nie należy. Te osoby nie dostaną ani złotówki, przepisy są jasne

prawo spadkowe
Fot. Juan José Napurí Guevara/Canva

Zachowek to ważne narzędzie ochrony interesów finansowych najbliższej rodziny zmarłego. Dzięki niemu osoby pominięte w testamencie mogą mimo wszystko otrzymać należną część spadku. Nie oznacza to jednak, że każdy z krewnych ma do niego bezwzględne prawo. Ustawodawca przewidział sytuacje, w których zachowek nie przysługuje i są one jasno określone w przepisach.

Dlaczego zachowek budzi tyle sporów w rodzinach?

Sprawy spadkowe w Polsce od lat budzą wiele emocji. Niejednokrotnie w rodzinach pojawiają się konflikty dotyczące tego, kto i w jakim zakresie ma prawo do majątku po zmarłym. Z jednej strony obowiązuje prawo do dowolnego rozporządzania swoim majątkiem w testamencie. Z drugiej jednak ustawodawca zadbał, aby najbliższe osoby nie zostały całkowicie pominięte. Właśnie w tym celu wprowadzono instytucję zachowku.

Dzięki zachowkowi, osoby blisko związane ze spadkodawcą, nawet jeśli nie zostały uwzględnione w testamencie, mogą domagać się rekompensaty od tych, którzy spadek otrzymali. To swoista „gwarancja minimalnego udziału”, która ma chronić podstawowe interesy rodziny. Co istotne, wysokość zachowku zależy od stopnia pokrewieństwa oraz sytuacji życiowej uprawnionego — przykładowo małoletnie dzieci czy osoby trwale niezdolne do pracy mogą liczyć na wyższy udział.

Nie oznacza to jednak, że prawo do zachowku jest absolutne i niezależne od okoliczności. Istnieją przepisy, które pozwalają na odebranie tego uprawnienia. Co więcej, w praktyce zdarzają się sytuacje, gdy mimo bliskiego pokrewieństwa dana osoba nie otrzyma ani złotówki. Kiedy tak się dzieje?

Testament
Czy każdy spadkobierca ma prawo do zachowku? Sprawdź, ile możesz dostać, jak oblicza się wysokość zachowku i kiedy nie przysługuje. Praktyczne przykłady i zasady. Fot. rsester, Getty Images/Canva

ZOBACZ TEŻ: Renta wdowia do zmiany. Nie wszyscy seniorzy będą zadowoleni

Najczęstsze sytuacje, gdy spadkobiercy walczą o zachowek

Zachowek w polskim prawie przysługuje określonej grupie osób. Są to przede wszystkim zstępni spadkodawcy, czyli dzieci, wnuki i prawnuki, a także małżonek oraz, w pewnych przypadkach, rodzice zmarłego. Wysokość świadczenia wynosi co do zasady połowę wartości udziału, jaki przypadłby w dziedziczeniu ustawowym. Wyjątek dotyczy małoletnich i osób niezdolnych do pracy, którzy mogą żądać dwóch trzecich wartości tego udziału.

Ubieganie się o zachowek wiąże się z koniecznością skierowania roszczenia przeciwko spadkobiercom lub zapisobiercom. Zdarza się, że sprawy te kończą się w sądzie, szczególnie gdy w grę wchodzą znaczne kwoty lub majątek o dużej wartości. Choć przepisy mają chronić najbliższych, ustawodawca przewidział mechanizmy, które mogą pozbawić tego prawa.

Pierwszym z nich jest wydziedziczenie, czyli sytuacja, w której spadkodawca wyraźnie zapisze w testamencie, że dana osoba nie ma prawa do zachowku, podając jednocześnie konkretne przyczyny. Drugim przypadkiem jest niegodność dziedziczenia, o której orzeka sąd, uznając, że zachowanie spadkobiercy wobec zmarłego wyklucza możliwość otrzymania jakiejkolwiek części spadku. Trzecią sytuacją jest dobrowolne zrzeczenie się dziedziczenia w drodze umowy notarialnej zawartej jeszcze za życia spadkodawcy. W każdej z tych przyczyn występują inne przesłanki do utraty prawa do zachowku. O co dokładnie chodzi? 

testament
W jakich sytuacjach można stracić prawo do zachowku? fot. Jacob Lund/Canva

W jakich sytuacjach można stracić prawo do zachowku?

Choć zachowek wydaje się gwarancją ochrony dla najbliższych zmarłego, prawo jasno wskazuje sytuacje, w których dana osoba zostaje tego prawa pozbawiona. Najbardziej znaną instytucją jest wydziedziczenie. Spadkodawca może w testamencie wskazać, że dana osoba nie otrzyma zachowku, ale musi przy tym podać ustawowe powody. Mogą to być np. uporczywe naruszanie zasad współżycia społecznego, popełnienie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy lub jego bliskim, a także trwałe zaniedbywanie obowiązków rodzinnych, jak brak opieki w chorobie czy zerwanie kontaktów.

Drugim przypadkiem jest niegodność dziedziczenia, którą stwierdza sąd na wniosek innej osoby mającej interes prawny. Obejmuje ona m.in. sytuacje, gdy spadkobierca dopuścił się umyślnego przestępstwa wobec spadkodawcy, wpłynął podstępnie na treść testamentu lub świadomie zniszczył czy ukrył dokument. W takich okolicznościach sąd orzeka, że osoba ta traktowana jest tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku, a więc nie ma prawa ani do spadku, ani do zachowku.

Trzecim rozwiązaniem jest zrzeczenie się dziedziczenia. To dobrowolna decyzja, którą spadkobierca podejmuje jeszcze za życia przyszłego spadkodawcy, podpisując stosowną umowę notarialną. W ten sposób świadomie rezygnuje z udziału w przyszłym majątku i jednocześnie z prawa do zachowku.

Zachowek nie należy się w sytuacji wydziedziczenia, stwierdzenia niegodności dziedziczenia albo wcześniejszego zrzeczenia się praw do spadku. Choć dla wielu osób może to być zaskoczeniem, przepisy są w tym zakresie jednoznaczne i przewidują jasne wyjątki od ogólnej zasady ochrony najbliższych osoby zmarłej. 

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: