Volkswagen współpracował z brazylijską dyktaturą
Money.pl donosi o bezprecedensowym przypadku rozliczenia wielkiej firmy z jej współpracy ze zbrodniczą dyktaturą. Koncern motoryzacyjny Volkswagen ma przeznaczyć miliony dolarów na odszkodowania dla ofiar dyktatury wojskowej, która rządziła Brazylią w latach 1964-1985. Pracownicy fabryki koncernu Volkswagen w Sao Paulo byli w tym okresie szpiegowani przez straż przemysłową firmy, która dawała również ciche przyzwolenie na ich aresztowania. Ten aspekt działalności fabryki był znany centrali Volkswagena w Niemczech, dlatego fakt, że chodziło o brazylijską odnogę giganta motoryzacji, nie jest tu okolicznością łagodzącą.
Volkswagen wypłaci ofiarom dyktatury odszkodowania
W ramach zadośćuczynienia za współpracę z brazylijską dyktaturą Volkswagen wyda 36 mln reali brazylijskich (ok. 6,5 mln dolarów). 16,8 mln reali (ponad 3 mln dolarów) przeznaczy na odszkodowania dla ofiar wojskowego reżimu. Resztę sumy Volkswagen przekaże na inicjatywy związane z ochroną praw człowieka. Zapowiedzi tych transferów finansowych są wynikiem ugody wieńczącej trwające od 2015 roku postępowania, którym początek dały pozwy zbiorowe wniesione przez byłych pracowników fabryki koncernu Volkswagen w Sao Paulo. Jak podaje money.pl, w niemieckich mediach pojawiają się głosy, że jest to pierwszy przypadek od czasu rozliczania zbrodni nazistowskich, gdy niemiecka firma jest pociągana do odpowiedzialności za łamanie praw człowieka wobec własnych pracowników.
