System zdrowia przegrywa z szurami i szarlatanerią. Dr Łukasz Jankowski dla BiznesInfo: „Chcemy kar finansowych”
„Rządzący wyszli na mównicę i powiedzieli: przedsiębiorcy cieszcie się, macie mniejszą składkę, a my — przy okazji — wyłączyliśmy ratownictwo medyczne w całej Polsce na rok”, „pani mecenas odprawiła gusła w sejmie razem z kandydatem na urząd prezydenta Grzegorzem Braunem”, „ten spisek się toczy z drugiej strony”, „jesteśmy przedstawiani, jako ci, których słuchać nie warto”, „jeśli ktoś jest poddawany sukcesywnie propagandzie czy też praniu mózgu, to zaczyna w to wierzyć”. Dr Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, o aktualnych problemach publicznej służby zdrowia.
Europejski Kongres Gospodarczy: dr Łukasz Jankowski
Michał Górecki, redaktor BiznesInfo: Ministra zdrowia — Izabela Leszczyna — zapowiedziała ustawę, za której sprawą Rzecznik Praw Pacjenta zyska kompetencje nakładania kar na podmioty, które, chociażby szerzą dezinformację medyczną. Czy Naczelna Izba Lekarska jest z takiego kształtu — na razie jeszcze postulowanej, niegotowej — ustawy zadowolona?
Dr Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: O tym, że jest to duży problem świadczy fakt, że weszliśmy wręcz w pewną koalicję z Rzecznikiem Praw Pacjenta. Jest to koalicja nieoczywista — zwykle stajemy po przeciwnych stronach. Rzecznik wzywa do wyjaśnień, a my tych wyjaśnień udzielamy w zakresie praw pacjenta. Tutaj stajemy w jednym szeregu. Widzimy, że terapie pseudonaukowe się szerzą, pacjenci są poddawani dezinformacji. Co więcej, żyjemy w czasach, w których coraz ciężej jest rozpoznać, co faktycznie jest tzw. fake newsem. Deepfake w kategoriach medycznych jest szkodliwy dla zdrowia — nie tylko publicznego, ale i poszczególnych jednostek. Codziennie do Internetu wpadają setki fake'owych badań naukowych i osoba bez przeszkolenia medycznego może wyciągnąć z nich zupełnie błędne wnioski.
Ciąg dalszy w materiale wideo.





























