Tech.BiznesINFO.pl > Cyberbezpieczeństwo > Uwaga na lewe oferty wakacyjne. W internecie aż się od nich roi
Paula Drechsler
Paula Drechsler 02.06.2023 21:08

Uwaga na lewe oferty wakacyjne. W internecie aż się od nich roi

wakacje
domena publiczna

Coraz więcej oszustów wstawia do sieci oferty wakacyjnych wyjazdów, które są nieprawdziwe lub pisze wiadomości z obietnicami sielskiego urlopu. Chodzi o wyłudzanie pieniędzy. Radzimy, jak nie dać się oszukać.

Co to jest oszustwo wakacyjne?

Trzeba mieć się na baczności, przeglądając wakacyjne oferty w internecie, bo cyberprzestępcy nie śpią i zaczęli coraz prężniej działać w związku z nadchodzącym sezonem urlopowym. Oszustwo wakacyjne to popularny w tym okresie sposób działania złodziei. Kradzież związana z fałszywymi ofertami może się wiązać z kilkoma aspektami. Ponadto na baczności trzeba się mieć także będąc już w miejscu docelowym.

Czym jest oszustwo wakacyjne? To zagrywka złodziei polegająca na wystawianiu fałszywych ofert biletów, wynajmu samochodu, wynajmu kwatery lub apartamentu, rezerwacji hotelu, a także ofert nieprawdziwych pakietów wakacyjnych. Po wykupienia którejkolwiek wariacji oszustwa wakacyjnego kontrahent zostaje ostatecznie z niczym. Pieniądze wydane na wyjazd przepadają, a wakacji nie ma, ponieważ przestępcy posługiwali się zafałszowanymi danymi i zdjęciami. W konsekwencji, np. zjawiając się na lotnisku, okazuje się, że kupiony bilet nie przechodzi autoryzacji, albo w hotelu nie widnieje nasze nazwisko na liście zarezerwowanych pokoi. Możliwy jest też brak cennika w restauracji czy lokalu usługowym i wymuszanie wysokich kwot pod groźbą wezwania policji. 

Jak rozpoznać fałszywą ofertę wakacyjną?

- Zbyt piękne, by było prawdziwe? To dlatego, że prawdopodobnie tak jest. Właśnie padłeś ofiarą oszustwa wakacyjnego. Od nieuczciwych lotów, po nieistniejące miejsca zakwaterowania, oszustwa to wielki biznes dla wyłudzaczy — podała asp. Katarzyna Krukowska z KGP.

Policja wymienia, na co warto zwrócić uwagę, poszukując ofert wakacyjnych, by nie dać się oszukać. Sygnałem, że coś jest nie w porządku, mogą być następujące rzeczy:

  1. Kontaktuje się z Tobą agent, firma lub osoba prywatna, z którymi nie miałeś wcześniej styczności i oferuje Ci wakacje w bardzo niskiej cenie.
  2. Pojawiają Ci się banery reklamowe dotyczące wakacji, które cechują niewiarygodnie niskie stawki.
  3. Dostajesz maile, SMSy, wiadomości na komunikatorach i telefonu z ofertami niezwykle tanich wakacji.
  4. Strona oferty wygląda nieprofesjonalnie i podejrzanie. Jest tylko kilka szczegółów i mało zdjęć nieruchomości.
  5. Recenzje online są niekorzystne, w ogóle ich nie ma, bądź wyglądają, jakby pisał je automat.
  6. Jesteś proszony o zapłatę gotówką, przelewem bankowym lub wirtualną walutą. Te metody nie podlegają zwrotowi.
  7. Jesteś namawiany do jak najszybszego uiszczenia zapłaty, albo chociaż jej części. Oszust zastrasza, że oferta zaraz przestanie być dostępna.
  8. Dostajesz jeszcze większy rabat, jeśli zdecydujesz się szybko zapłacić.

Można uniknąć katastrofy, przestrzegając tych porad.

- Nie odpowiadaj na niespodziewane e-maile, SMS-y, wiadomości w komunikatorach, mediach społecznościowych lub na telefony z ofertami wakacyjnymi. Linki i załączniki w takich wiadomościach mogą prowadzić do złośliwych stron lub zawierać wirusy. Zarezerwuj wakacje bezpośrednio w linii lotniczej, hotelu lub przez renomowanego agenta czy organizatora wycieczek. Przeprowadź dokładne rozeznanie, by upewnić się, że firma jest legalna — doradza Policja. 

Można stracić gigantyczne pieniądze

Policja przestrzega przed wyjątkowo atrakcyjnymi ofertami cenowymi, dziwnymi wiadomościami z obietnicami luksusowych wakacji od nieznajomych i odkupowaniem ofert od postronnych osób na przykład z grup na Facebooku. 

Na swojej stronie internetowej mazowiecka Policja informuje o aresztowaniu oszustki, która udawała, że ma na sprzedaż ofertę wakacyjnego wypoczynku. 21-letnia mieszkanka Warszawy podszywała się pod osobę sprzedającą wycieczkę zagraniczną. Wyciągnęła niezbędne dane i skany dokumentów od kobiety, która faktycznie chciała odzyskać część pieniędzy za wakacje, na które nie mogła jechać. Później 21-latka wykorzystała te informacje do założenia swojej, fałszywej oferty sprzedaży wczasów. Zgłosiło się do niej kilka osób. Kobieta wyłudziła w ten sposób kilkanaście tysięcy złotych. Grozie jej za to do 8 lat więzienia.

Innym przykładem jest przypadek 75-latki z Łukowa, która dała się nabrać na obietnice rzekomego włoskiego inżyniera. Pisał do niej przez internet z propozycją wspólnych wakacji. Arnold, bo tak się przedstawiał oszust, wyłudził od kobiety kilka tysięcy euro, wmawiając jej, że tyle wyniesie inwestycja w dużo droższe, wspólne egzotyczne wakacje. 

Naciąć można się także będąc już na miejscu. Niektóre punkty usługowe, hotele czy restauracje prowadzą nieuczciwe praktyki, mające na celu uśpić czujność klientów. Głośnym przykładem jest grecka knajpa DK Oyster. Na platformie TripAdvisor turyści zamieścili wiele niepochlebnych opinii, świadczących o oszustwach w knajpie. Przeczytać można np., że klienci nie otrzymują menu z cenami, a potem są naciągani na wysokie rachunki, „Po 3 koktajlach i frytkach z majonezem właściciel zażądał 417 euro", brzmi jedna z wielu podobnych recenzji.

Co robić, gdy padło się ofiarą oszustwa?

Jeśli pech chciał, że dałeś się ponieść emocjom i wykupiłeś feralną wycieczkę czy fałszywy bilet, musisz szybko reagować. Zgłoś sprawę na najbliższym posterunku policji, skontaktuj z bankiem, jeśli wykradzione zostały też dane Twojej karty płatniczej. Ponadto w przypadku pojawienia się jakichkolwiek problemów z zagraniczną firmą, pomoc można uzyskać w Urzędzie Ochrony Konkurencji Konsumentów oraz w Europejskim Centrum Konsumenckim.