Tego urlopu nie przeniesiesz na kolejny rok. Nie wykorzystasz do 31 grudnia, przepadnie
Koniec grudnia to w kadrach i płacach czas rozliczania uprawnień pracowniczych. Choć niewykorzystany urlop wypoczynkowy przechodzi na kolejny rok jako urlop zaległy, nie dotyczy to wszystkich świadczeń. Jedno z uprawnień wygasa z końcem roku. Zostało tylko kilka dni, aby z niego skorzystać.
- Polskie prawa pracownicze
- Ten urlop nie przysługuje każdemu
- Tego urlopu nie da się przenieść na kolejny rok. Po 31 grudnia przepada bezpowrotnie
Polskie prawa pracownicze
Prawa pracowników w Polsce ewoluowały na przestrzeni dekad, dostosowując się do zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej i demograficznej. Obecnie fundamentem relacji na linii zatrudniony-pracodawca jest Kodeks pracy, który precyzyjnie definiuje, jakie przywileje przysługują osobom świadczącym pracę. Warto jednak pamiętać, że zakres tych praw jest ściśle skorelowany z formą nawiązanego stosunku prawnego.
Najszerszy wachlarz ochrony, obejmujący płatne okresy odpoczynku, zyskują osoby zatrudnione na umowę o pracę. W ich przypadku każda przepracowana godzina buduje kapitał bezpieczeństwa socjalnego, który w krajach Unii Europejskiej uchodzi za jeden z wyższych. Co ciekawe, badania wskazują, że wielu pracowników w UE z entuzjazmem przyjęłoby przejście na jeszcze bardziej liberalny, czterodniowy tydzień pracy.

W Polsce dyskusja o czasie pracy nabiera tempa, choć wyniki badań są niejednoznaczne, podczas gdy znaczna część w niektórych badaniach marzy o krótszym tygodniu pracy, to inni wolą po prostu tradycyjną podwyżkę. Mimo to elastyczność i dodatkowe dni wolne stają się kluczowym argumentem w walce o talenty.
Przykładowo spółka Herbapol Poznań od stycznia 2024 roku wprowadza czterodniowy tydzień pracy. To pokazuje, że praca to nie tylko obowiązki, ale też system naczyń połączonych, gdzie państwo i firmy starają się balansować między efektywnością ekonomiczną a dobrostanem obywatela. Trend ten jest nieunikniony, biorąc pod uwagę, że przez dekady w Polsce pracowało się sześć dni w tygodniu, a pełny system wolnych sobót kształtował się stopniowo od lat 70. do końca lat 80. ubiegłego wieku.
Ten urlop nie przysługuje każdemu
System urlopowy w Polsce to skomplikowana struktura, w której urlop wypoczynkowy (podstawowa regeneracja sił) stanowi jedynie wierzchołek góry lodowej. Ustawodawca przewidział szereg innych form nieobecności, mających na celu wsparcie pracownika w różnych sytuacjach życiowych. Mamy więc do czynienia z urlopami okolicznościowymi (ślub, pogrzeb), urlopami bezpłatnymi, a także dynamicznie zmieniającą się grupą uprawnień związanych z rodzicielstwem.

Czas urlopu jest zazwyczaj sztywno określony stażem pracy, 20 lub 26 dni w skali roku, jednak dodatkowe dni mogą pojawić się w najmniej oczekiwanych momentach. Obok standardowych przerw w pracy funkcjonuje także tzw. siła wyższa (nagłe zdarzenia losowe), wprowadzona stosunkowo niedawno do polskiego porządku prawnego.
W tym kontekście kluczowe staje się nie tylko samo istnienie uprawnień, lecz także świadomość pracownika co do ich zakresu i możliwości wykorzystania. Prawo pracy oferuje instrumenty, które, odpowiednio dobrane, mogą realnie ułatwiać godzenie życia zawodowego z prywatnym, pod warunkiem że nie pozostają jedynie martwymi zapisami w kodeksie. Znajomość dostępnych rozwiązań pozwala bowiem podejmować bardziej racjonalne decyzje, unikać niepotrzebnego uszczuplania urlopu wypoczynkowego i lepiej reagować na nieprzewidziane sytuacje.
Tego urlopu nie da się przenieść na kolejny rok. Po 31 grudnia przepada bezpowrotnie
Największe emocje w grudniu budzi mechanizm przenoszenia uprawnień. O ile urlop wypoczynkowy staje się “urlopem zaległym” i musi zostać wykorzystany do końca września kolejnego roku, o tyle urlop na opiekę nad dzieckiem rządzi się brutalną zasadą: ”wykorzystaj albo strać”.
Rodzicom wychowującym przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin lub 2 dni, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia. Niestety wielu pracowników błędnie zakłada, że te dwa dni zasilą pulę urlopową w styczniu. Nic bardziej mylnego, z dniem 31 grudnia niewykorzystana pula godzinowa bezpowrotnie znika z systemu kadrowego.
Aby skorzystać z tego przywileju w ostatnie dni roku, należy złożyć stosowny wniosek. Warto podkreślić, że prawo to przysługuje obojgu rodzicom, ale łącznie. Jeśli oboje pracują na etatach, muszą zdecydować, które z nich wykorzysta te dni, lub podzielić się nimi po połowie. Co istotne, niewykorzystanie tego świadczenia nie rodzi prawa do ekwiwalentu pieniężnego, pieniądze te po prostu "przepadają”, podobnie jak okazja do regeneracji.
W dobie walki o Work-Life Balance, którą ministerstwo pracy analizuje pod kątem ustawowym, ignorowanie takich benefitów jest działaniem na własną szkodę. W badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii aż 71 proc. osób potwierdziło, że dodatkowy wolny czas poprawił ich samopoczucie. Dlatego zamiast czekać na odgórne zmiany ustawowe, warto już teraz zajrzeć do swojego panelu pracowniczego i sprawdzić, czy w rubryce "opieka nad dzieckiem” nie widnieją jeszcze dwa wolne dni, które mogą uratować domowy budżet czasowy przed końcem roku.