Technologiczny gigant zapowiedział zwolnienia grupowe. Wśród zatrudnionych setki Polaków

Gigant technologiczny zapowiedział kolejne zwolnienia grupowe, z pracą pożegnają się tysiące osób. Wśród zatrudnionych znajdują się setki Polaków piastujących różnorodne stanowiska. Znane są szczegóły restrukturyzacji, firma podała motywy. Osoby zwalniane mogą liczyć na solidne odprawy.
Skala zwolnień grupowych w 2025 roku
W przeciągu kilku pierwszych miesięcy 2025 roku okazało się, że przez Polskę przebiega fala zwolnień grupowych o znaczącej skali. Analizy wykazują, że przekracza ona tę, którą obserwowaliśmy w czasie pandemii COVID-19. Restrukturyzację zapowiedziały między innymi: Poczta Polska, Careefour, Black Red White czy Oriflame.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że w styczniu 2025 roku już 48 firm zgłosiło zamiar zwolnienia 12,7 tys. pracowników, a łącznie do samego końca stycznia zaplanowano redukcję etatów obejmującą 25,5 tys. osób w 173 zakładach.
Wśród głównych czynników wpływających na wzrost liczby zwolnień grupowych wymienia się przede wszystkim wzrost kosztów energii, który jest szczególnie dotkliwy dla branż energochłonnych, co prowadzi do nieopłacalności produkcji. Dodatkowo dochodzi do spadku zamówień, a niektóre firmy decydują się na przeniesienie produkcji do krajów o niższych kosztach operacyjnych, takich jak Rumunia, Chiny czy Maroko.
Warto pamiętać, że pomimo rosnącej liczby zwolnień grupowych, stopa bezrobocia w styczniu 2025 roku wyniosła 5,4 proc., co oznacza wzrost o 0,3 punktu procentowego w porównaniu z grudniem 2024 roku. Równocześnie według danych GUS, zatrudnienie w przedsiębiorstwach w styczniu 2025 roku spadło o 0,9 proc. w porównaniu do stycznia 2024 roku, co oznacza utratę około 61 tys. miejsc pracy.
Gigant technologiczny właśnie zapowiedział zwolnienia grupowe. Skala redukcji etatów jest duża, wśród zatrudnionych znalazły się setki Polaków.
Ci pracownicy będą zarabiać więcej. Mogą liczyć na dodatek, wystarczy spełnić jeden warunek Japoński gigant szykuje zwolnienia grupowe. 10 tys. osób może zostać bez pracyGigant technologiczny zatrudnia setki Polaków
Gigant funkcjonuje na rynku od 1975 roku, a obecnie jest jednym z największych dostawców oprogramowania na świecie i oferuje szeroki zakres produktów i usług. Z danych na 30 czerwca 2024 roku firma zatrudniała około 228 000 pracowników rozsianych na całym świecie. Wynika to z tego, ze biura i oddziały przedsiębiorstwa są obecne w wielu krajach, w tym również w Polsce, gdzie funkcjonuje od lat 90. ubiegłego wieku. Pracownicy z naszego państwa zajmują stanowiska związane ze sprzedażą, marketingiem, rozwojem oprogramowania, ale również wsparciem technicznym.
Jednak pomimo stabilnej sytuacji finansowej i rosnących przychodów, firma ta w ostatnich latach przeprowadziła już kilka rund zwolnień grupowych. Przykładowo w styczniu 2023 roku doszło do zwolnienia około 10 tys. pracowników, co stanowiło wówczas około 5 proc. globalnej siły roboczej. Podjęcie tej decyzji było podyktowane potrzebą dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych.

Do kolejnej redukcji etatów doszło w czerwcu 2024 roku, kiedy zwolniono 1 tys. osób pracujących w działach związanych z Mixed Reality, a także usługami chmurowymi. Jednak pomimo tych redukcji, gigant technologiczny kontynuuje inwestycje w kluczowe obszary, takie jak sztuczna inteligencja i infrastruktura chmurowa, co może prowadzić do tworzenia nowych miejsc pracy w przyszłości.
Zanim to jednak nastąpi, zaplanowano kolejną rundę zwolnień grupowych. Z pracą mają pożegnać się tysiące osób.
Zobacz: Ważne zmiany w świadczeniu dla seniorów. ZUS podał datę, trzeba się pilnować
Gigant technologiczny zapowiedział zwolnienia grupowe
Amerykański gigant technologiczny po raz kolejny ogłasza redukcję etatów. Tym razem decyzja została uzasadniona szeroko zakrojoną restrukturyzacją, której celem jest uproszczenie struktury zarządzania i lepsze dostosowanie firmy do zmieniających się realiów rynkowych.
Wprowadzamy zmiany organizacyjne, które mają przygotować Microsoft na dalszy rozwój w dynamicznym środowisku biznesowym - poinformował rzecznik firmy w oświadczeniu dla CNBC.
Microsoft podkreśla, że zwolnienia nie są związane z wynikami finansowymi. W IV kwartale 2024 roku firma odnotowała zysk netto w wysokości blisko 26 miliardów dolarów, co przekroczyło oczekiwania analityków.
Redukcje mają dotyczyć różnych działów i poziomów organizacyjnych, obejmując wszystkie regiony, w których działa firma. Najbardziej narażone są działy związane z bezpieczeństwem, sprzedażą, chmurą obliczeniową, a także zespoły pracujące przy platformach LinkedIn i Xbox.
Cięcia obejmą głównie stanowiska menedżerskie i role niezwiązane bezpośrednio z tworzeniem oprogramowania. Celem tej decyzji jest lepsze zrównoważenie liczby inżynierów i menedżerów w strukturze firmy. Microsoft zatrudnia na całym świecie około 228 tysięcy osób, z czego ponad 360 pracuje w Polsce – głównie w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi. Firma nie podała, czy i w jakim stopniu redukcje obejmą polski oddział.
Osoby objęte zwolnieniami otrzymają pakiety odpraw oraz dostęp do programów przekwalifikowania, ze szczególnym naciskiem na kompetencje z zakresu sztucznej inteligencji i cyberbezpieczeństwa. To właśnie AI ma w najbliższych latach odegrać kluczową rolę w strategii Microsoftu. Firma planuje w 2025 roku zainwestować nawet 80 miliardów dolarów w rozwój infrastruktury AI.




































