biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Handel > Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 14.12.2025 18:09

Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb

Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Okres Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej bywa wspominany z ironicznym uśmiechem ze względu na niską jakość i dostępność dóbr. Istnieją jednak przedmioty z tamtych lat, które dziś osiągają zawrotne ceny na rynku kolekcjonerskim, wykraczając daleko poza przeciętną wartość rynkową. Porcelana użytkowa z renomowanych polskich fabryk, w tym przede wszystkim kultowe cukiernice i bomboniery, stały się prawdziwymi klejnotami dla miłośników designu i inwestorów.

Kultowe cukiernice z PRL. Kolekcjonerzy szaleją na ich punkcie

Polskie wzornictwo przemysłowe z okresu PRL, zwłaszcza w dziedzinie ceramiki i szkła, charakteryzowało się poszukiwaniem nowoczesnych, często abstrakcyjnych form, które dziś są synonimem stylu vintage. Fabryki takie jak Ćmielów, Ząbkowice czy Włocławek, mimo ograniczeń narzuconych przez ustrój, stworzyły prawdziwe dzieła sztuki.

Ich najbardziej ikoniczne wyroby, to nie tylko całe serwisy, ale także pojedyncze elementy, jak cukiernice czy bomboniery, które ze względu na swój niewielki rozmiar i dekoracyjny charakter, często przetrwały w lepszym stanie niż reszta zastawy.

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych i poszukiwanych przykładów jest szklana cukiernica figurka w kształcie kury, nazywana potocznie „Kurą z Ząbkowic”. Jej przezroczysta, czasem kolorowa forma, stała się symbolem epoki i potrafi osiągać wysokie kwoty na aukcjach, choć ogłoszenia sprzedaży prostych egzemplarzy z Ząbkowic z lat 70. często wahają się w okolicach od kilkudziesięciu do nawet ponad 1000 złotych.

Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb
Fot. Przykładowe aukcje na portalu OLX

Kura z Ząbkowic jest dosyć oczywistym przykładem egzemplarza poszukiwanego przez kolekcjonerów. Warto zwrócić uwagę również na mniej oczywiste propozycje, bo w naszych domowych kredensach możemy mieć perełki nawet cenniejsze niż popularne „kurki”.

Nie tylko "Kura" z Ząbkowic. Ten wzór z PRL-u spędza sen z powiek kolekcjonerom

Szklany Łabędź z Ząbkowic, często występujący w roli bomboniery lub cukiernicy, jest jednym z tych przedmiotów, które w ostatnich latach przeżywają prawdziwy renesans. Ten charakterystyczny element dekoracyjny ze szkła prasowanego, będący synonimem polskiego wzornictwa użytkowego z epoki PRL, stał się poszukiwanym obiektem wśród kolekcjonerów i miłośników stylu vintage. 

Na popularnych portalach ogłoszeniowych i aukcyjnych, bomboniery i figurki „Łabędź” z Ząbkowic najczęściej osiągają ceny w przedziale od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Przykładowo, proste egzemplarze są wystawiane za 75 zł, 120 zł, 150 zł czy 180 zł. Jednak zdarzają się również oferty osiągające wyższe pułapy, na przykład 250 zł lub nawet 500 zł. Najniższe ceny, rzędu 40–50 zł, dotyczą zazwyczaj egzemplarzy ze zniszczeniami, niekompletnych (np. brakuje pokrywy) lub mniejszych figurek.

Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb
Fot. Przykładowe aukcje na portalu OLX

Kolekcjonerska wartość bombonier i cukierniczek z PRL-u nie sprowadza się jedynie do cen na portalach aukcyjnych, gdzie proste, masowo produkowane egzemplarze można znaleźć za kilkadziesiąt złotych.

Prawdziwe perełki, czyli przedmioty z limitowanych serii, eksperymentalne wzory, lub te pochodzące z początkowego okresu powojennego, potrafią przekroczyć tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy, zwłaszcza gdy trafią na aukcje sztuki użytkowej. Za niektóre egzemplarze miłośnicy designu, już nie tylko z PRL-u są w stanie zapłacić nawet 14 000 złotych - przykłady mogą zaskoczyć.

Zobacz też: Te dokumenty mogą być warte majątek. Polacy powinni koniecznie przeszukać szuflady

Perełki za które można dostać prawie 15 000 tysięcy złotych

Również Fabryka Porcelany w Ćmielowie ma w swoim dorobku projekty, które dziś są rozchwytywane przez kolekcjonerów. Choć współczesne wznowienia ich historycznych fasonów, takich jak "Ina" (z 1962 roku) czy "Dorota", można kupić za kilkaset do ponad tysiąca złotych, to oryginalne egzemplarze z epoki PRL, zwłaszcza te w rzadkich dekoracjach lub zaprojektowane przez wybitnych artystów, osiągają znacznie wyższe ceny. 

Projektantem, którego prace są szczególnie cenione, jest Lubomir Tomaszewski, twórca serwisu "Ina", a także Zbigniew Stadnicki, projektant fasonu "Maria Teresa" w Wałbrzychu.

W szczególności przedwojenne i rzadkie cukiernice skrzynkowe ze srebra i plateru, choć nie są bezpośrednio z PRL-u, pokazują skalę cen, jaką kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za unikatowe przedmioty użytkowe z polską historią – te z XIX i początku XX wieku potrafią osiągać kwoty rzędu 3000-14 400 złotych.

Ta zastawa z PRL jest dziś warta fortunę. Zajrzyj do kredensu, możesz mieć tam prawdziwy skarb
Fot. Przykładowe aukcje na portalu OLX

Porcelana z PRL, będąca często ich powojenną, bardziej dostępną stylistycznie następczynią, czerpie z tego trendu. Zatem, zanim podejmie się decyzję o wyrzuceniu starej, wydawałoby się, niepotrzebnej zastawy, warto zweryfikować sygnaturę i historię danego egzemplarza. Może się okazać, że pamiątka po babci, ukryta na dnie kredensu, to dziś cenna inwestycja, którą poszukują kolekcjonerzy na całym świecie.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: