Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Miał zakończyć się w piątek, odłożyli na październik. Włochy przedłużają stan wyjątkowy
Maria Glinka
Maria Glinka 30.07.2020 02:00

Miał zakończyć się w piątek, odłożyli na październik. Włochy przedłużają stan wyjątkowy

Stan wyjątkowy we Włoszech
Pixabay/caldeclara

Burzliwa dyskusja nad wydłużeniem stanu wyjątkowego

Włoski parlament opowiedział się za przedłużeniem stanu wyjątkowego do 15 października. Koncepcji popartej przez 286 posłów sprzeciwiło się 221 parlamentarzystów, a 5 osób wstrzymało się od głosu. Głównym przeciwnikiem wydłużenia stanu wyjątkowego we Włoszech jest opozycyjna prawica, która zwróciła uwagę na niebezpieczeństwo, jakie rodzi dalsze rządzenie krajem przy pomocy dekretów premiera.

- Stan wyjątkowy jest wam potrzebny do wzmocnienia rządu i władzy, byście mogli robić wszystko, co chcecie, bez żadnych reguł i kontroli – oceniła Giorgia Meloni, szefowa postfaszystowskich Braci Włoskich, która popiera politykę Wiktora Orbana na Węgrzech, a Włoszech broni swobód obywatelskich, jak podaje Gazeta Wyborcza. Opozycjonistka zwróciła uwagę na wadliwe zarządzanie państwem w trakcie stanu wyjątkowego. W czasie wystąpienia w Izbie Deputowanych wskazywała, że rząd "ma czelność ścigać ludzi na plażach z użyciem dronów, podczas gdy pozwala tysiącom nielegalnych imigrantów wkraczać na włoskie terytorium, naruszając nasze granice i łamiąc reguły kwarantanny. Co wy, do diabła, wyczyniacie? Jesteście nieodpowiedzialnymi szaleńcami, nie przyłożymy do tego ręki", grzmiała Meloni.

Ideologiczny spór o stan wyjątkowy

Matteo Salvini, lider nacjonalistycznej Ligi Północnej i były minister spraw wewnętrznych, zapowiada, że w sprawie wydłużenia stanu wyjątkowego odwoła się do Sądu Konstytucyjnego. W ostatnich dniach zorganizował akcję nienoszenia maseczek, w której wziął udział m.in. tenor Andrea Bocelli. Uczestnicy "protestu" wskazywali, że w trakcie stanu wyjątkowego i ogólnokrajowej kwarantanny zostały ograniczone podstawowe wolności obywatelskie.

Jednak premier Włoch Giuseppe Conte odpiera zarzuty i stoi na stanowisku, że przeciągnięcie stanu wyjątkowego to wyłącznie "kwestia techniczna". Polityk zaprzeczał, że te niecodzienne warunki prawne pozwala rządzącym na pełną swobodę decyzyjną. "Ten stan, owszem, umożliwia zgłaszanie [dekretów], ale ich wprowadzaniu w życie musi towarzyszyć odpowiedni proces legislacyjny. Żeby jednak w ogóle można było w ten sposób rządzić po 31 lipca, potrzebny będzie jeszcze stosowny rządowy dekret, na który wydać zgodę będzie musiał parlament", tłumaczył premier.

Dwugłos w sprawie stan wyjątkowy także się wśród włoskich lekarzy

Na brak zasadności w wyznaczeniu nowego, bardziej odległego terminu odwołania stanu wyjątkowego, zwracał uwagę wirusolog Massimo Clementi z mediolańskiego Università Vita – Salute San Raffaele. Jego zdaniem wydłużenie stanowi ogromne nadużycie i jest związane z wyolbrzymieniem skali zagrożenia we włoskich mediach. Jego zdaniem prasa i telewizja prezentuje nierzeczywisty stan pandemii we Włoszech. "To coś, przeciwko czemu powinniśmy protestować na ulicach" - grzmiał ekspert.

Odmiennego zdania jest natomiast wiceminister zdrowia Pierpaolo Sileri, z wykształcenia chirurg, który twierdzi, że wydłużenie stanu wyjątkowego jest niezbędne, aby Włochy powróciły do normalności. Jego zdaniem bez tego niemożliwe jest dalsze wygaszanie nowych ognisk zakażeń.

Co tak naprawdę zyskuje włoski rząd wydłużając stan wyjątkowy?

Dzięki przyjęciu stosownego dokumentu przedłużającego stan wyjątkowy, rząd ma prawo do kontynuowania wdrażania rozwiązań technicznych (np. smart working), dalszych przygotowań szkół do ponownego otwarcia (zaplanowanego na 14 września) czy organizacji wyborów (wrzesień). Najważniejszą prerogatywą wynikającą ze stanu wyjątkowego wydaje się być jednak blokowanie lotów z tych państw, w których sytuacja epidemiczna jest niestabilna.

W kolejnych miesiącach rząd będzie mógł się pochylić się nad bezpiecznym powrotem kibiców na trybuny oraz wyznaczania nowych statków, na których nielegalni imigranci odbywaliby kwarantannę. Łączna liczba osób zakażonych koronawirusem we Włoszech wynosi 246 776. Jednak w ostatnim czasie rejestruje się około 200-300 nowych przypadków dziennie, a eksperci wskazują, że na terenie Włoch jest 650 aktywnych ognisk koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło już 35 129 osób.