Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Nowy podatek podwyższy ceny wszystkich produktów. Rząd nie ma zamiaru dłużej się wstrzymywać
Radosław Święcki
Radosław Święcki 24.11.2020 01:00

Nowy podatek podwyższy ceny wszystkich produktów. Rząd nie ma zamiaru dłużej się wstrzymywać

Podatek handlowy wkrótce wejdzie w życie?
biznesinfo.pl/Przemysław Terlecki

Podatek handlowy. Koniec zawieszenia?

Przypomnijmy, że podatek handlowy był jedną z obietnic przedwyborczych Prawa i Sprawiedliwości w kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku. Został on uchwalony niedługo po dojściu do władzy przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, bo już w lipcu 2016 roku, a jego wejście w życie miało nastąpić 1 września tamtego roku.

Zablokowała to jednak Komisja Europejska, wszczynając postępowanie o naruszenie prawa unijnego przez Polskę w związku z jego wprowadzeniem. W 2019 roku unijny Trybunał Sprawiedliwości stwierdził jednak nieważność decyzji KE, w związku z czym rząd chciał wprowadzić podatek handlowy od 1 stycznia 2020 roku. Komisja odwołała się jednak od wyroku, więc przesunięto jego wprowadzenie na połowę tego roku. Z powodu epidemii koronawirusa zawieszenie przedłużono jednak do końca tego roku.

Ustawa o podatku handlowym jak przypomina Polska Agencja Prasowa, zakłada, że daninę będą płacić sprzedawcy, którzy osiągnęli w danym miesiącu przychód ze sprzedaży detalicznej ponad 17 mln zł. W regulacji przewidziano dwie stawki podatku - 0,8 proc. od nadwyżki przychodu powyżej 17 mln zł do 170 mln zł miesięcznie, a także 1,4 proc. od nadwyżki przychodu ze sprzedaży ponad 170 mln zł miesięcznie.

Termin zawieszenia wejścia w życie podatku handlowego wkrótce mija i póki co nie ma informacji o planach kolejnego wstrzymania podatku handlowego. O rezygnację z wprowadzenia daniny apeluje do rządu Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, podkreślając, że handel nie udźwignie kolejnego podatku.

Organizacja powołuje się na analizy doktora Artura Bartoszewicza ze Szkoły Głównej Handlowej, zawarte w raporcie „Społeczno-gospodarcze skutki wdrożenia podatku handlowego”. Naukowiec zwraca uwagę, że prace nad wprowadzeniem daniny odbywały się w zupełnie innej rzeczywistości gospodarczej, a jej wprowadzenie mogłoby przełożyć się na wzrost cen detalicznych i ograniczenie dostępności części asortymentu.

- Podatek od sprzedaży detalicznej był projektowany w innej niż obecna rzeczywistości gospodarczej. Obecnie mamy do czynienia z problemem podwyższonej inflacji, zmianą struktury popytu w handlu, a także znaczącym obniżeniem rentowności sklepów wielkopowierzchniowych – twierdzi dr Bartoszewicz.

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji w komunikacie, którego treść przytacza PAP, zwraca uwagę na trudną sytuację przedsiębiorstw handlowych m.in. z powodu dotychczas wprowadzonych danin.

- Spadek obrotów spowodowany pandemią COVID-19, zakaz handlu w niedziele, jak również 20 innych obciążeń fiskalnych, w ciągu ostatnich lat mają ogromny wpływ na kondycję firm handlowych. W tym kontekście należy także przywołać inne planowane obciążenia: podatek cukrowy oraz podatek cyfrowy – podkreśla Renata Juszkiewicz, szefowa Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Podatek handlowy doprowadzi do upadku firm?

Zdaniem Juszkiewicz wprowadzenie podatku handlowego w trudnej sytuacji gospodarczej skutkować będzie "drastycznym" obniżeniem rentowności prowadzonych biznesów.

- Grozi falą upadłości firm w całym łańcuchu dostaw, a przez to wzrostem bezrobocia. Spowoduje też wzrost cen, który uderzy w miliony mniej zamożnych rodzin – prognozuje prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Z danych przytoczonych przez Juszkiewicz dowiadujemy się, że w okresie pandemii firmy zrzeszone w organizacji odnotowały spadek obrotów na poziomie 3,5 mld zł, zaś zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom handlu i konsumentom wiązało się z kosztami na poziomie ok. 350 mln zł.

Według szefowej Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji pogorszenie kondycji przedsiębiorstw może doprowadzić do załamania lokalnych rynków pracy, na których handel jest jednym z głównych pracodawców, m.in. dla studentów, czy osób powyżej 50 roku życia.