Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > "PB": Jacek Sasin odbił się rady nadzorczej PKO BP
Radosław Święcki
Radosław Święcki 13.06.2021 02:00

"PB": Jacek Sasin odbił się rady nadzorczej PKO BP

Jacek Sasin "odbił się" od rady nadzorczej PKO BP
EastNews/Andrzej Iwanczuk

Tuż po zmianie prezesa PKO BP resort Jacka Sasina usiłował wprowadzić do zarządu największego polskiego banku Bartosza Drabikowskiego, skonfliktowanego z poprzednim prezesem banku byłego dyrektora finansowym PKO BP. Rada nadzorcza postawiła weto.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • W tym tygodniu doszło do zmiany prezesa PKO BP

  • Jakie plany ma nowy prezes największego polskiego banku

  • Jak resort Jacka Sasina "odbił się" od rady nadzorczej banku w kwestii zmian kadrowych

PKO BP bez człowieka Jacka Sasina

Działo się w tym tygodniu PKO BP. Szefem największego banku przestał być Zbigniew Jagiełło. Odchodzącego po 12 latach prezesa żegnały oklaski, a jego następcą zgodnie z oczekiwaniami został Jan Emeryk Rościszewski, uchodzący - podobnie jak Jagiełło - za człowieka premiera Mateusza Morawieckiego. To właśnie Rościszewski przed laty poznał obecnego szefa rządu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, co jak wiemy doprowadziło do porzucenia przez Morawieckiego bankowości na rzecz polityki.

Nominacja Rościszewskiego na prezesa PKO BP nie zaskoczyła i jak przewidują eksperci ma być on gwarantem kursu obranego przez poprzedniego szefa banku. Sam nowy prezes - jak pisze "Puls Biznesu" - miał zapowiedzieć podczas środowej wideokonferencji z inwestorami i analitykami, że ewentualne zmiany w zarządzie banku będą kosmetyczne.

Część ekspertów zwraca jednak uwagę, że scenariusz ten niekoniecznie musi się ziścić, gdyż podobne zapewnienia składał kilka lat temu uchodzący za człowieka Zbigniewa Ziobry Michał Kurpiński, gdy obejmował prezesurę Pekao. Od tamtego czasu jak zauważa "Puls Biznesu" zarząd zmieniał się kilkukrotnie.

Czy będziemy mieli powtórkę z historii? Czas pokaże. Jak na razie mamy do czynienia z nieudaną próbą zmian w zarządzie do której doszło we wtorek.

Podczas spotkania rady nadzorczej, reprezentujący Ministerstwo Aktywów Państwowych Dominik Kaczmarski złożył wniosek o odwołanie z kierownictwa banku Jakuba Papierskiego. Rada nadzorcza postawiła jednak weto i ostatecznie wniosek przedstawiciela resortu kierowanego przez Jacka Sasina przepadł.

Gazeta zwraca uwagę, że resort aktywów państwowych odwołując Papierskiego chciał znaleźć miejsce dla swojego człowieka (w zarządzie banku zasiada 9 osób, co oznacza, że limit narzucony przez regulamin jest wypełniony i by wprowadzić nową osobę należy kogoś odwołać). Kogo? Według "Pulsu Biznesu" chodzi o Bartosza Drabikowskiego.

Drabikowski - jak przypomina gazeta - był przez lata związany z PKO BP i do 2017 roku pełnił stanowisko dyrektora finansowego banku. Plan zakładał, że Drabikowski wróci na zajmowane stanowisko, które pełni w tej chwili Rafał Kozłowski (w przypadku powrotu Drabikowskiego, miał przejść na szefa pionu korporacji).

Gazeta przywołuje opinie analityków, którzy podjęte przez przedstawiciela resortu aktywów państwowych działania - mające na celu wprowadzenie do zarządu odwołanego 4 lata temu menadżera - oceniają jako "karkołomne".

Drabikowski został jednogłośnie odwołany przez radę nadzorczą pod koniec 2017 roku za czym jak przypomina "Puls Biznesu" stał ówczesny prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, który już wcześniej chciał się pozbyć Drabikowskiego, ale blokowała go w tej kwestii "Nowogrodzka".

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]

Tagi: PKO BP