Niemiecka sieciówka wkracza do Polski. Będzie konkurencją dla McDonald’s
Wydawać by się mogło, że to nie jest najlepszy czas dla niemieckiego biznesu, jednakże niektórym firmom udaje się przezwyciężyć trudności, przynajmniej tym, z branży gastronomicznej. Kultowa burgerownia z Berlina niedługo otworzy swój pierwszy lokal w Polsce. Inne sieciówki muszą się przygotować na stracie z poważnym konkurentem.
Kultowa niemiecka burgerownia otworzy się w Polsce
Kłopoty niemieckich firm są już zauważalne w Polsce. Od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej informacji o zamykaniu lokalnych oddziałów sprzedażowych, a nawet fabryk. W takim kontekście sytuacja przeciwna może wywoływać zaskoczenie. Branża kulinarna jednak trzyma się mocno, o czym świadczą ostatnie wieści z Berlina.
Już niedługo na gastronomicznej mapie Polski pojawi się nowa miejscówka i to nie byle jaka. Jedna z bardziej cenionych niemieckich sieci postanowiła otworzyć swój pierwszy zagraniczny lokal w kraju nad Wisłą. Marka posiada już kilkanaście restauracji i planuje uruchamiać kolejne, jednak wszystkie do tej pory otwarte działają jedynie w Niemczech. O dziwo, początkiem ekspansji, jak to w podobnych przypadkach czeto bywa, nie będzie stolica. Wybór lokalizacji na kultową burgerownię padł nie na Warszawę, ani nawet na Kraków, ale na inne duże miasto i pojawił się już tam nawet szyld zapowiadający rozpoczęcie działalności. Dokąd już niedługo będzie można się udać po dobry street food?
ZOBACZ TEŻ: Przejęcie kultowej marki chipsów. Polacy je uwielbiają, w Europie zawrzało
Arabscy turyści to już za mało. Górale chcą ściągnąć do Zakopanego przyjezdnych z odległego kraju Niemiecka sieć zamyka oddziały w Polsce i zwalnia pracowników. Nowy plan na kultowe logoNiemiecka sieciówka wkracza do Polski
Znana niemiecka marka, która uchodzi za jedną z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych sieci burgerowni w Niemczech przygotowuje się do otwarcia swojego pierwszego lokalu w Polsce. Tym samym będzie to jej debiut na zagranicznym rynku. Burgermeister rozpoczął działalność w 2006 roku w Berlinie, szybko zdobywając popularność dzięki swoim kultowym burgerom i unikalnemu, miejskiemu klimatowi, choć jego początki były raczej nietypowe. Pierwszy lokal otwarto w dawnym publicznym szalecie pod wiaduktem kolejowym. Obecnie w Niemczech działa 19 lokali tej marki, a planowane są kolejne otwarcia. Na oficjalnej stronie internetowej tej sieciówki można przeczytać, że firma chce się dalej rozwijać w modelu franczyzowym, a więc smakosze mogą liczyć na więcej miejscówek z kultowymi burgerami. Minimalny wkład do takiej inwestycji to około 350 tys. euro, ale całkowite koszty mogą sięgnąć nawet 3 milionów.
Znakiem rozpoznawalnym dla tej sieci są nie tylko soczyste burgery przygotowane z wysokiej jakości składników, ale również unikatowa atmosfera oraz wystrój, atutem jest także otwarty grill i posiłki przygotowywane na oczach gości. W Niemczech wiele lokali tej marki działa do 3:00 nad ranem, a klienci decydują się wystawać w kolejkach do samego zamknięcia. Czy ten sukces powtórzy się w Polsce? Na lokalizacje pierwszej zagranicznej restauracji Burgermeister wybrano miasto, któremu nieobce jest nocne życie, więc to bardzo prawdopodobny scenariusz. Kiedy nowa burgerownia podbije podniebienia Polaków i co ważniejsze gdzie?
W tym mieście otworzy się kultowa niemiecka burgerownia
Firma nie zdradza jeszcze szczegółów dotyczących dalszej ekspansji, jednak wiele wskazuje na to, że otwarcie pierwszego lokalu w Polsce może być początkiem dynamicznego rozwoju na tym rynku. Jak na razie nie wiadomo również, kiedy dokładnie nastąpi otwarcie nowego lokalu Burgermeister, jednak jest to raczej kwestia tygodni niż miesięcy. Po kultowe burgery klienci będą musieli pofatygować się do Szczecina. Szyld z charakterystycznym logo marki już widnieje przy wybranej lokalizacji. Knajpa będzie funkcjonować w ścisłym centrum miasta — w rejonie placu Rodła. Stolica województwa zachodniopomorskiego zdaje się otwarta na nowe smaki, a tamtejsza gastronomia zwraca uwagę tych, którzy lubią dobrze zjeść.
Nowy street food w Polsce może stać się poważną konkurencją dla takich sieciówek jak McDonald’s czy KFC, a nawet Burger King. Choć te marki wypracowały już sobie rozpoznawalność na poziomie globalnym, trzeba wziąć pod uwagę to, że rośnie świadomość konsumencka — klienci dokonują bardziej zrównoważonych wyborów również tych dotyczących żywienia i wybierają bardziej naturalną żywność, a dbałość o najlepsze składniki jest jednym z głównych założeń Burgermeister. Pytanie tylko, czy polski lokal utrzyma oryginalną jakość? Najprawdopodobniej już wkrótce będzie można się o tym przekonać.
