biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Magdalena Biejat kandydatką na prezydentkę. Ile zarobiła na polityce? Sprawdziliśmy
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 16.12.2024 06:00

Magdalena Biejat kandydatką na prezydentkę. Ile zarobiła na polityce? Sprawdziliśmy

Magdalena Biejat
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Nowa Lewica ogłosiła w niedzielę 15 grudnia, że kandydatką na głowę państwa w przyszłorocznych wyborach będzie Magdalena Biejat. Wicemarszałkini Senatu i kandydatka na urząd prezydenta Warszawy otrzymała nominację po politycznych zawirowaniach na lewicy. Nie mniej interesujące mogą się okazać także jej oświadczenia majątkowe.

Magdalena Biejat będzie kandydować w wyborach prezydenckich

Już w momencie schizmy na lewicy, w wyniku której do koalicji rządzącej dołączyła część dotychczasowych członków Razem, wobec Magdaleny Biejat wysuwano oskarżenia. Miała ona rzekomo zdecydować się na opuszczenie macierzystej partii i wsparcie rządu w zamian za otrzymaną nominację prezydencką.

Najpewniej nigdy nie dowiemy się, czy tak było faktycznie, niemniej faktem jest, że Biejat weźmie udział w I turze wyborów prezydenckich. Choć trudno powiedzieć, aby nawet w dniu ogłoszenia decyzji wicemarszałkini znalazła się w centrum uwagi opinii publicznej, to taki polityczny sukces, jak kandydatura na urząd głowy państwa, każdorazowo jest okazją, by zajrzeć do oświadczeń majątkowych. 

Majątek Magdaleny Biejat. Przed mandatem i po

Mamy dostęp do oświadczeń majątkowych Magdaleny Biejat z czasów, gdy była posłanką IX kadencji Sejmu oraz do oświadczenia pochodzącego z 2 listopada 2023 r., gdy została senatorką.

Przed zaprzysiężeniem na posła Magdalena Biejat dysponowała 1377 zł i 111 euro. Wraz z siostrą była współwłaścicielką 90-metrowego mieszkania o wartości… 10 milionów zł. Choć media próbują się dopatrywać skandalu, doszło oczywiście do literówki czy też niedbałego zapisu. Już w kolejnym sprawozdaniu po I roku IX kadencji Sejmu mieszkanie było warte 1 mln zł, co swoją drogą jest wyjątkowo uczciwą wyceną jak na poselskie standardy. Ponadto Magdalena Biejat była właścicielką hybrydowej Toyoty Auris z 2017 r.

Wróćmy jednak do początku sejmowej kariery. Posłanka-elektka nie zadeklarowała posiadana innych nieruchomości, gospodarstwa rolnego i udziałów w spółkach, stowarzyszeniach i fundacjach w roli członka zarządu, rady nadzorczej czy komisji rewizyjnej.

Przed objęciem otrzymywała natomiast wynagrodzenie z umowy o pracę - 54,2 tys, zł. Gdzie pracowała? W deklaracji składanej po roku kadencji czytamy, że podobną kwotę zarobiła w Fundacji Badań i Innowacji Społecznej "Stocznia", a także 12,9 tys. zł w Kancelarii Sejmu i 490,60 zł z innych źródeł.

Koniec IX kadencji Sejmu i objęcie funkcji wicemarszałkini Senatu

Gdy IX kadencja Sejmu dobiegła końca, Magdalena Biejat dysponowała oszczędnościami wielkości 12 350,18 zł, 11,20 euro i 25,66 funtów brytyjskich. Nadal była współwłaścicielką 90-metrowego mieszkania wartego 1 mln zł i hybrydowej Toyoty. Zaprzestała pracy w fundacji i skupiła się wyłącznie na pracy parlamentarnej. W ramach uposażenia poselskiego zarobiła 99 758 zł, a diety parlamentarnej - 34 046 zł.

Poza wysokością wynagrodzeń z pracy parlamentarnej niewiele zmieniło się także w oświadczeniu złożonym w listopadzie 2023 r., gdy Magdalena Biejat objęła mandat senatorski. Oszczędności w złotówkach skurczyły się do 6,3 tys. zł, nienaruszone zostały kwoty w euro i funtach.

Podobnie było z majątkiem. Magdalena Biejat jest nadal wraz z siostrą współwłaścicielką mieszkania w Warszawie o wartości 1 mln zł oraz 7-letniej Toyoty Auris w hybrydzie. W ramach uposażenia poselskiego zarobiła 124 056 zł, z kolei w ramach diety kandydatce na prezydenta RP wypłacono 37 745 zł.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: