Kolejne weto prezydenta Nawrockiego. Przyznał rację Rzeczniczce Praw Dziecka
Nie minął miesiąc od zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, jednak nie ma już wątpliwości, że rząd nie może liczyć na żaden okres ochronny. Weta sypią się jedno po drugim, łącznie z takimi, które mogą mieć niebagatelny wpływ na przyszłoroczny budżet. Dziś prezydent poinformował o kolejnym wecie, tym razem dotyczy ono bezpieczeństwa najmłodszych Polaków.
Sypią się kolejne prezydenckie weta. Jedno z nich zachwieje budżetem na 2026 r.
Jak dotąd najszerszym echem odbiło się zawetowanie ustawy regulującej pomoc dla Ukraińców, czy raczej następująco po nim zapowiedź prezydenta. Poinformował on, że przedstawi on własną ustawę, która odbierze świadczenie 800 Plus Ukraińcom, którzy przebywają w Polsce, lecz nie pracują. Łącznie z niepracującymi matkami opiekującymi się samotnie dziećmi.
Rząd odczuje także dotkliwie skutki zapowiedzianego już weta ustawy podwyższającej akcyzę na alkohol o 15 proc. W przyjętej wczoraj ustawie budżetowej wpływy z akcyzy są drugie pod względem wielkości po CIT, zaś w projekcie zakładana jest podwyżka, która za sprawą prezydenta może nigdy nie dojść do skutku.
Prezydent zawetował nowelizację tzw lex Kamilek. Do luzowania prawa nie dojdzie
Dziś prezydent poinformował o zawetowaniu nowelizacji tzw. ustawy Lex Kamilek. Przypomnijmy, że Lex Kamilek, czyli ustawa o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, to prawo wprowadzone po gorszącym znęcaniu się i morderstwie 8-latka z Częstochowy. Wprowadza szereg regulacji w zakresie ochrony nieletnich, m.in. obostrzeń wobec osób pracujących z dziećmi, i procedur działania wobec nich aparatu państwa.
W ocenie rządu ustawa była zbyt surowa, nakładała m.in. obowiązki dostarczania dowodów niekaralności przez nauczycieli akademickich. Karol Nawrocki zdecydował dziś jednak, że do luzowania Lex Kamilek nie dojdzie.
Rzeczniczka Praw Dziecka przekonywała Sejm o błędach w nowelizacji. Posłuchał prezydent
Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki podczas dzisiejszej konferencji uzasadniał weto tym, że prezydenta przekonała argumentacja Rzeczniczki Praw Dziecka, Moniki Hornej-Cieślak, które krytycznie odniosła się do planów nowelizacji.
Horna-Cieślak wskazywała w Sejmie, co nie znalazło posłuchu wśród polityków większości parlamentarnej, że nowelizacja Lex Kamilek jest po prostu dziurawa i po zmianach dopuszcza m.in. sytuacje, kiedy z dziećmi będą mogli pracować dorośli skazani za najcięższe przestępstwa.
Rzeczniczka Praw Dziecka przyznawała, że część przepisów może być nadmiarowa, ale w nowelizacji dopuszczono takie sytuacje, w których kontakt z dziećmi (np. organizacja zajęć artystycznych czy technicznych) będą mogły mieć osoby skazane za zabójstwo czy nawet wykorzystywanie seksualne dzieci. Szef kancelarii powiedział podczas dzisiejszej konferencji:
Nie ma zgody Pana Prezydenta na obniżanie gwarancji ochrony dzieci. Dzieci są na pierwszym miejscu – i to jest absolutnie rzecz podstawowa według Pana Prezydenta. [...] Prezydent Karol Nawrocki w uzasadnieniu proponuje rozwiązania, polegające m.in. na zniesieniu opłaty skarbowej za wypis z Krajowego Rejestru Karnego, a także uruchomienie możliwości cyfrowego pozyskiwania tego rodzaju zaświadczeń
Obok zawetowanej nowelizacji ustawy Lex Kamilek prezydent zdecydował dziś o podpisaniu o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
