Karol Nawrocki zawetował trzy ustawy. "Swojego zdania nie zmieniam"

Prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu kolejnych ustaw. Podczas wystąpienia w Pałacu Prezydenckim Nawrocki przekazał, że kolejne 5 ustaw przyjętych w Sejmie otrzymało jego podpis, jednak z wetem spotkały się trzy kolejne akty. Po odrzuceniu ustawy wiatrakowej z wrzutką mrożącą cen energii prezydent idzie za ciosem.
Prezydent podpisał 5 ustaw, zawetował 3. Weto w szczególnie wrażliwej kwestii
Podpisane przez prezydenta Nawrockiego ustawy w 2/5 dotyczą systemu edukacji. Dwie z nich nowelizują kartę nauczyciela, a trzecia likwiduje tzw. godziny czarnkowe. Kolejna przyjęta ustawa reguluje przechowywanie nawozów, zaś ostatnia stanowi nowelizację prawa bankowego.
Znacznie większe zainteresowanie wzbudzą jednak najpewniej ustawy, które Nawrocki zdecydował się zawetować. Znajdziemy wśród nich regulacje liberalizujące prawo skarbowe, ale też kwestię szczególnie wrażliwą – pomoc dla żyjących w Polsce Ukraińców.
Nie będzie złagodzenia kar za przestępstwa podatkowe. Pomysł był częścią deregulacji
Karol Nawrocki przy prezentacji ustawy rozszerzającej PIT-0 na rodziny z dwójką dzieci dał się poznać jako zwolennik uszczelniania systemu podatkowego i bardziej efektywnego egzekwowania zwłaszcza CIT i VAT. Podobnie jako źródła finansowania swoich projektów każdorazowo wskazuje skuteczniejszą egzekucję podatków przez organy skarbowe.
Nie powinno więc dziwić, że prezydent zawetował ustawę, która stanowiła o złagodzeniu kar za przestępstwa skarbowe, które nie powodują strat w podatkach, co było jedną z ustaw deregulacyjnych. Nowe limity obniżały kary z blisko 40 tys. zł do 30 tys. zł lub z 15 do 1,5 mln zł. Na to nie ma zgody prezydenta, co ten uzasadnia następująco:
Nie zdecydowałem się na podpisanie ustawy o Krajowym Kodeksie Skarbowym - nie godzę się na to, aby w dramatycznej sytuacji polskich finansów publicznych obniżać kary za przestępstwa finansowe.
Prezydent chce odebrać 800+ niepracującym migrantom z Ukrainy, np. samotnym matkom
Najwięcej uwagi prezydent poświęcił jednak ustawie o pomocy Ukraińcom. Nie odniósł się jednak bezpośrednio, co stanowił projekt, lecz wyraził przekonanie, że nie uwzględnia on potrzeby zmian w systemie wypłat Ukraińcom świadczenia 800+. Karol Nawrocki zawetował ustawę, bo uważa, że 800+ należy odebrać tym rodzinom z Ukrainy, w których dorośli nie pracują.
Prezydent chce to zmienić i nie tylko zdecydował o wecie, lecz także zapowiedział własne projekty ustaw w tej sprawie. Liczy na to, że znajdą one poparcie w Sejmie, co nie powinno dziwić – przekonanie, że 800+ należy odebrać m.in. matkom wychowującym w Polsce samotnie dzieci, wyrażał wcześniej lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, a w kampanii wyborczej także Donald Tusk, gdy podobne postulaty zgłaszał Rafał Trzaskowski. Prezydent Nawrocki powiedział:
Prawo zaproponowane 3,5 roku temu dzisiaj powinno zostać skorygowane. Jestem przekonany, że wszystkie większe środowiska polityczne deklarują jasno, iż 800+ powinno przynależeć tylko tym uchodźcom z Ukrainy, którzy pracują. (...) Ustawa, którą dostałem na biurko o pomocy obywatelom Ukrainy nie dokonuje tej korekty. Ja zdania nie zmieniam i zamierzam wykonywać swoje zobowiązania. 800+ powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy. Podobnie z ochroną zdrowia.
Kancelaria opublikowała także w serwisie X wpis, który oznajmia Polakom, że prezydent "nie zgadza się na uprzywilejowane traktowanie obywateli innych państw". Przypomnijmy, że bezrobotni Polacy otrzymują świadczenie 800+.
W ustawie Karola Nawrockiego nie znajdziemy jednak mechanizmów, które mogłyby kompensować Ukraińcom degradację wynikającą z dzisiejszego weta. Przeciwnie, prezydent zapowiedział, że w ustawie znajdzie się wydłużenie procedury nadawania obywatelstwa. Dotyczyć to będzie wszystkich migrantów, podobnie jak zaostrzenie kar za nielegalne przekraczanie granicy, które Nawrocki chce wprowadzić w ustawie. W akcie ma się znaleźć także hasło: “stop banderyzmowi”.



































