Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Dostała telefon, że jej środki są zagrożone. Straciła blisko 50 tys. złotych
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 15.04.2023 12:45

Dostała telefon, że jej środki są zagrożone. Straciła blisko 50 tys. złotych

Telefon w rękach
Iberion

Mieszkanka Siedlec otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Kazano jej zrobić przelew, ponieważ środki na jej koncie były zagrożone. Straciła w ten sposób pieniądze swoje oraz rodzinne.

Kolejne oszustwo na pracownika banku

Sprawę w piątek opisał Business Insider. 38-latka mieszkająca w Siedlcach odebrała telefon od osoby, która przedstawiła się jako pracownik banku, w którym kobieta miała konto.

Mężczyzna poinformował siedlczankę, iż pieniądze na jej koncie są zagrożone. Nakazał jej podanie kodu, który miałby zablokować oszustom dostęp do jej pieniędzy.

Z informacji Business Insidera wynika, że nie był to koniec rozmowy. Kobieta, zapytana o inne konta, powiedziała że faktycznie ma dostęp do kont swojej matki oraz męża, które były w zupełnie innym banku.

Emeryci muszą uważać. ZUS ostrzega przed niebezpieczeństwem

Wszystkie środki rzekomo zagrożone

W odpowiedzi mężczyzna podający się za pracownika banku nakazał jej przelanie wszystkich pieniędzy na jej główne konto w celu uchronienia i tych środków przed kradzieżą. Następnie “przełączył” kobietę do innego “pracownika banku”.

Kolejny “przedstawiciel banku” przeszedł od razu do rzeczy. Jak przytacza historię Business Insider, w związku z zagrożeniem wszystkich zgromadzonych przez kobietę środków miała ona przelać te pieniądze na subkonto, na którym byłyby bezpieczne.

Ostatnią linią obrony był prawdziwy bank 38-latki, który blokował jej przelewy. Została jednak poinstruowana przez oszusta, aby zadzwonić na infolinię banku i poprosić o odblokowanie przelewów.

Nie ufać nieznajomym

Mieszkanka Siedlec zrobiła dokładnie tak, jak nakazał oszust i przelewu na sumę 41 tys. złotych ostatecznie udało się dokonać. Według informacji Business Insidera, kobieta zorientowała się w sytuacji dopiero po godzinie i zawiadomiła policję.

Jak przypomnieli siedleccy policjanci cytowani przez Business Insidera, nie wolno wierzyć osobom dzwoniącym na komórkę i informującym o zagrożeniu środków bankowych. W takim przypadku najlepiej się rozłączyć, pójść z wizytą do placówki stacjonarnej banku i wyjaśnić sprawę.