Zakaz rozpalania w kominku
Portal money.pl dowiedział się, że radni sejmiku Małopolski odrzucili poprawkę, która wprowadzała zakaz rozpalania w kominku, a taki zapis znalazł się w kontrowersyjnym Programie Ochrony Powietrza.
Nowe prawo dotyczące ochrony powietrza już od kilku tygodni obowiązuje w Małopolsce i na Mazowszu, a już niedługo wejdzie w życie w pozostałych województwach, przekazuje money.pl.
Oczywiście idea, która przyświeca programowi jest jak najbardziej słuszna - ma on na celu ograniczenie emisji szkodliwych substancji przedostających się do powietrza i w efekcie powstawanie smogu, jednak nie da się nie zgodzić z tym, że zakaz używania kominków w dni smogowe jest sporą przesadą.
Odkąd o Programie Ochrony Powietrza zrobiło się głośno, właściciele domów z tego typu paleniskami głośno protestują.
Odrzucony zapis
Jeden z czytelników portalu money.pl zwrócił uwagę, że w Małopolsce radni przyjęli Program Ochrony Powietrza, jednak zapis o paleniu w kominkach został odrzucony.
"Dodanie do działań krótkoterminowych w ramach I stopnia zagrożenia zanieczyszczenia powietrza zakazu eksploatacji kominków i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe, jeżeli nie stanowią one jedynego źródła ogrzewania" - opisano poprawkę oznaczoną numerem 26.
"Nietrudno zauważyć, że to dokładnie ta sama treść, która widnieje w ostatecznym, oficjalnym, przegłosowanym Programie Ochrony Powietrza. Jest tylko małe "ale" – poprawka ta została przez radnych odrzucona" - napisał czytelnik do redakcji portalu.
1. Główny doradca premiera nie pozostawia złudzeń: Musimy zamknąć cały kraj 2. Fatalne informacje dla Danuty Holeckiej. Pokazali liczby, które mówią same za siebie 3. Pobierający 500+ mają się z czego cieszyć. Od przyszłego roku ważne zmiany w świadczeniu
Money.pl zweryfikowało tę informację i okazało się, że jest ona zgodna z prawdą. Radni odrzucili poprawkę nr 26 autorstwa radnego Roberta Bylicy. Dotyczyła ona właśnie wprowadzenia zakazu palenia w kominkach w dni smogowe.
– Poprawka radnego Bylicy została odrzucona, ale następna poprawka radnego Biedronia została przyjęta. Była bardzo podobna do poprawki nr 26 – tłumaczył w rozmowie z portalem Michał Drewnicki, rzecznik województwa małopolskiego.
Nieporozumienie miało być wynikiem złego odczytania skrótowego opisu głosowania nad poprawką.
W Biuletynie Informacji Publicznej została wpisana jako "dodanie punktu dotyczącego obowiązków powszechnych", podczas gdy poprawka precyzowała te obowiązki.
W dokumencie zapisano literalnie: "zakaz eksploatacji kominków i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe, jeżeli nie stanowią one jedynego źródła ogrzewania".
Przepisy płynące z Programu Ochrony Powietrza nie są jednak tak bezwzględne, jak możnaby się tego spodziewać. Wyjątkiem mają być lokale, w których piece to jedyne źródło ciepła lub kiedy instalacje grzewcze ulegną zepsuciu.
