Wysyp okazji w Pepco. Poświąteczne przeceny kuszą klientów, mnóstwo produktów za grosze
Szał świątecznych zakupów powoli opada, ale dla łowców okazji prawdziwe emocje dopiero się zaczynają. Największa sieć dyskontów non-food w Polsce właśnie ruszyła z olbrzymią wyprzedażą. To idealny moment, by pomyśleć o przyszłym roku i zaoszczędzić nawet kilkaset złotych. Tłumy Polaków ustawią się w kolejkach pod sklepami.
- Polacy uwielbiają dyskonty non-food
- To Polacy kupują w dyskontach non-food
- Pepco rusza z wyczekiwaną akcją promocyjną
Polacy uwielbiają dyskonty non-food
Polski krajobraz handlowy przeszedł w ostatnich latach spektakularną metamorfozę, a prym wiodą w niej tak zwane dyskonty non-food, czyli sklepy oferujące głównie asortyment przemysłowy w niskich cenach. Obok gigantów spożywczych to właśnie marki takie jak Action, Dealz, Tedi czy Pepco stały się ulubionymi miejscami zakupowymi Polaków. Ich popularność wynika nie tylko z niskich cen, ale przede wszystkim z modelu treasure hunt (polowanie na skarby), który angażuje konsumentów do częstych wizyt w poszukiwaniu nowości, między innymi przed Bożym Narodzeniem.

Według analiz rynkowych ten segment rozwija się w tempie dwucyfrowym, co jest ewenementem na tle nasyconego rynku tradycyjnych supermarketów. Polacy pokochali ten format za dostępność produktów, które wcześniej kojarzyły się z wyższymi segmentami cenowymi, a teraz są dostępne niemal na każdym osiedlu. Skutki tej ekspansji są widoczne gołym okiem, ponieważ mniejsze sklepy wielobranżowe znikają z map, nie wytrzymując konkurencji cenowej i logistycznej z sieciami operującymi tysiącami placówek. Co ciekawe, centra handlowe, które kiedyś opierały się na drogich butikach, dziś traktują dyskonty non-food jako kluczowych najemców przyciągających tłumy klientów. Statystyki pokazują, że przeciętny Polak odwiedza taki sklep przynajmniej raz w miesiącu, co świadczy o głębokim zakorzenieniu tego modelu w naszych nawykach zakupowych.
To Polacy kupują w dyskontach non-food
Asortyment dostępny w dyskontach przemysłowych jest niezwykle szeroki, co sprawia, że rzadko wychodzimy z nich z pustymi rękami. Kluczową kategorią, która napędza sprzedaż, jest chemia gospodarcza, w tym środki czystości, proszki do prania i płyny do płukania. Produkty te są często importowane z rynków zachodnich i oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. Tuż za nimi plasują się akcesoria kuchenne oraz drobne artykuły gospodarstwa domowego, które wymieniamy regularnie.
Jednak prawdziwym motorem napędowym są dekoracje wnętrz. Polacy coraz chętniej dbają o estetykę swoich mieszkań, a dyskonty takie jak Pepco idealnie wpisują się w ten trend, oferując tekstylia, świece czy ramki na zdjęcia w cenach pozwalających na sezonowe odświeżanie wystroju bez rujnowania domowego budżetu. Dynamika sprzedaży tych produktów jest ściśle powiązana z kalendarzem świąt i wydarzeń okolicznościowych. Kolejną istotną grupą produktów są ubrania dziecięce i zabawki, które ze względu na szybkość dorastania najmłodszych, są kupowane masowo właśnie w miejscach oferujących najniższą cenę za sztukę. Klienci nabywają tam również artykuły papiernicze i biurowe, szczególnie w okresie powrotu do szkół.
Ta różnorodność sprawia, że dyskonty non-food stały się sklepami pierwszej potrzeby w zakresie artykułów domowych, skutecznie odbierając udziały w rynku dużym marketom budowlanym i domom handlowym.
Zobacz też: Legendarny sklep zamyka się po 52 latach. Wiadomo, co powstanie w jego miejscu
Pepco rusza z wyczekiwaną akcją promocyjną
Niekwestionowanym liderem w tej kategorii pozostaje Pepco. Sieć ta zadebiutowała w Polsce w 2004 roku, otwierając swoje pierwsze sklepy w Poznaniu i Bydgoszczy. Od tego czasu przeszła drogę od niszowego gracza do giganta, który obecnie zarządza siecią ponad 1300 placówek w samym kraju, będąc obecnym niemal w każdym mieście powiatowym. Popularność marki opiera się na strategii "więcej za mniej”, która trafia w sedno potrzeb polskiego społeczeństwa szukającego balansu między jakością a ceną.

To właśnie w Pepco ruszyła teraz jedna z najbardziej wyczekiwanych akcji promocyjnych, czyli wyprzedaż artykułów na Boże Narodzenie. Jak donosi serwis Fakt, sieć przygotowała ofertę, obok której trudno przejść obojętnie. Głównym elementem promocji jest oferta 1+1 gratis na wybrane dekoracje świąteczne, co pozwala klientom na nabycie niektórych produktów całkowicie za darmo. W ofercie znajdziemy bombki, łańcuchy choinkowe, figurki ceramiczne, a nawet tekstylia z motywami zimowymi. Zakupy poświąteczne to czysta kalkulacja ekonomiczna i element przemyślanych przygotowań. Oszczędność jest realna, a zakupione teraz ozdoby w grudniu przyszłego roku będą wyglądać równie dobrze, uwalniając konsumentów od konieczności przepłacania w szczycie sezonu, gdy ceny szybują w górę o kilkadziesiąt procent.
Jest to także szansa na zdobycie unikalnych wzorów, które w przyszłym roku mogą już nie wrócić do kolekcji. Akcja w Pepco ma potrwać do 3 stycznia, ale doświadczenie pokazuje, że najciekawsze produkty znikają z półek w ciągu pierwszych kilku dni. To ostatni dzwonek, by za niewielkie pieniądze skompletować oprawę na następne Boże Narodzenie i wejść w nowy rok z poczuciem dobrze wydanych środków.