Rząd Korei Południowej, jakby na przekór światowym trendom, przedstawił projekt zmieniający prawo dotyczące dnia pracy. Po jego wejściu w życie, Koreańczycy mieliby pracować 69 zamiast 52 godzin w tygodniu.
Dłuższy tydzień pracy w Korei
Pomysł wydłużenia tygodnia pracy pojawił się pomimo faktu, że Koreańczycy są już jednym z najbardziej pracujących narodów na świecie. Zmiany mają jednocześnie odwrócić to, co wdrożył poprzednik prezydenta Jun Suk Jeola w 2018 roku, Mun Dze In.
Według projektu przytoczonego przez portal Interia.pl, nadgodziny byłyby obliczane w okresach od miesięcznego, przez kwartalny i półroczny do rocznego. W ten sposób wymiar pracy w tygodniu wyniósłby nawet 69 godzin.
Dotychczas było krócej
Projekt reformy wymiaru pracy w tygodniu nie powinien zaskakiwać. Pomimo reformy Mun Dze Ina z 2018 roku skracającej czas pracy do 52 godzin, Korea Południowa w dalszym ciągu była jednym z najbardziej zapracowanych narodów.
Tak samo nie powinny dziwić reakcje - jedyną opcją zadowoloną ze zmian są przedsiębiorcy. Jak wynika z informacji Interii, sprzeciw wyraziły już posiadająca większość w parlamencie opozycja oraz związki zawodowe.
Złożenie wniosku w czerwcu
Jak wynika z komunikatu Koreańskiej Konfederacji związków Zawodowych cytowanego przez Interię, na zmianach zyska tylko kadra kierownicza. Zwykli pracownicy będą musieli pracować od godz. 9 do 24, i będzie to już całkowicie legalne.
Agencja Yonhap, której komunikat przytacza Interia, poinformowała, że w ciągu najbliższych 40 dni rząd będzie zbierał opinie dotyczące projektu. Samo złożenie go w parlamencie planowane jest najwcześniej w lipcu.