I wszystko jasne, wiadomo już ile wyniesie waloryzacja w 2021 roku. Są powody do zadowolenia?

Waloryzacja 2021: ile wyniesie?

Wszystko jasne. Wiadomo już jakiej należy spodziewać się waloryzacji emerytur w 2021 roku. Z danych ujawnionych przez serwis Pomorska.pl wynika, że wskaźnik waloryzacji emerytur, jaki zaproponuje rząd wyniesienie najprawdopodobniej 3,84 proc.

W praktyce oznacza to wzrost świadczeń, ale waloryzacja niestety nie dla wszystkich okaże się korzystna. Z wyliczeń zaprezentowanych przez portal wynika bowiem, że osoby pobierające najniższą emeryturę, czyli 1200 zł brutto zyskają tylko ok. 46 zł. Nieco więcej, bo ok. 57 zł więcej zyskają natomiast seniorzy otrzymujący świadczenie na poziomie 1500 zł brutto. Z kolei wzrostu emerytury o prawie 80 zł mogą spodziewać się osoby, których emerytura kształtuje się na poziomie 2000 zł brutto.

Kto będzie faktycznym beneficjentem waloryzacji? Nie ma co ukrywać, że najbogatsi emeryci. Osoby, których świadczenie wynosi aktualnie 5 tys. zł, mogą spodziewać się wzrostu na poziomie blisko 200 zł.

Jak już informowaliśmy na łamach naszego portalu emeryci będą mieli powody do zadowolenia w przyszłym roku, ale nie z powodu waloryzacji a dodatków, które otrzymają w okolicach Wielkanocy i Bożego Narodzenia.

Nie tylko waloryzacja. Seniorzy otrzymają dodatki

Wiosną po raz drugi ma zostać wypłacona tzw. trzynasta emerytura. Jej prawdopodobna wysokość to ok. 1250 zł brutto, bowiem wysokość świadczenia jest równa temu, ile w danym roku wynosi emerytura minimalna, a w związku z prognozowaną waloryzacją właśnie takiej kwoty należy się spodziewać. Co istotne tzw. trzynastka trafi do każdego emeryta.

1. Od wtorku nowe przepisy. Na zwolnienie z podatku załapie się znacznie więcej Polaków2. Uwaga, właśnie weszły nowe zakazy. Sytuacja w Polsce jest dramatyczna, rząd ogłosił bardzo ważne zmiany3. Seniorzy zostaną z niczym. Sejm zadecydował, że dodatkowe pieniądze na pandemię nie będą potrzebne

Oprócz corocznej waloryzacji i trzynastek seniorzy mogą oczekiwać także na nowy dodatek. Z kolei pod koniec roku planowana jest pierwsza wypłata tzw. czternastej emerytury. Wysokość świadczenia ma być taka jak „trzynastki”, tyle, że nie trafi do każdego.

„Czternastkę” w pełnej wysokości otrzymają seniorzy, których emerytura nie przekracza kwoty 2900 zł brutto. Nie oznacza to, że pozostali nie otrzymają dodatku. Obowiązywać ma bowiem mechanizm “złotówka za złotówkę”, co w praktyce oznacza, że jeśli ktoś dostaje świadczenie w wysokości 3000 zł brutto i tym samym o 100 zł przekracza próg, wówczas otrzyma czternastą emeryturę pomniejszoną o 100 zł, czyli ok. 1150 zł.

Z wyliczeń zaprezentowanych przez serwis Money.pl wynika, że na czternastą emeryturę nie mogą liczyć osoby otrzymujący świadczenie na poziomie ok. 4300 zł.

Tym samym seniorzy, którym przysługiwała będzie zarówno trzynasta jak i czternasta emerytura otrzymają w przyszłym roku spory zastrzyk gotówki, bo w sumie ok. 2500 zł brutto, czyli niewiele mniej niż wysokość obecnej płacy minimalnej. Dla budżetu państwa, jak wynika z szacunków Money.pl koszt „trzynastki”, „czternastki”, a także waloryzacji rent i emerytur to wydatek rzędu ok. 30 mld zł.